W wariancie z ubiciem czarnego wilka pojawia się grupka 5, ale nie mają grafiki na mapce, jest czerwony celownik i 5, nie ma mobków w postaci graficznej.
Parobek (Wyzwanie Wilczego) zawiesza się podczas swojego ataku, walkę trzeba ubić. Jak padnie w 1 rundzie, walka kończy się normalnie. Zawieszenie polega na podbiegnięciu do gracza i tańcu na zasadzie bieg, staje, bieg, staje.
Dalej, zawiesza drużynę po ubiciu miśków w momencie, gdy zdejmę skórę. Trzeba zrobić relog, żeby móc się poruszać, inaczej prowadzący ma takst "tylko szef drużyny może..."
Dialog z kłusownikami nie sugeruje, które rozwiązanie jest bardziej korzystne (przetestowaliśmy dwie opcje).
Z walki z kłusownikami o dziwo można uciec, ale czasem wywala za tygrysy, na górze.
Kłusownicy mają dziwnie rozłożone HP, trzech ma mniej (2 fiz i 1 łuk) dwóch więcej (2 dolne łuki).

PS. Jeśli admini forum uznają, że za dużo fabuły zdradzam, to proszę o przeniesienie wątku do zamkniętego działu.

U mnie podobnie: jeśli dam grad to wale pierwszy, wyzwanie wilczego podbiega do mnie i nie może wrócić, jeśli dam strzał to jakimś cudem wyzwanie atakuje pierwsze, próbuje podbiec do mnie, ale po kawałku wraca, po skończeniu "ataków" walka staje w miejscu.

Parę uwag co do questu:

1. Jest błąd, po skończonym etapie ściągania skóry z białego niedźwiedzia. Kiedy próbuje się wyjść z jaskini, prowadzącemu drużynę pisze, że nie jest jej szefem. Pojawia się też znak oznaczający "zakaz wjazdu" Relog pomaga.

2. Quest nie sugeruje najlepszego rozwiązania - Co prawda nie znam rozwiązania z oszczędzeniem niedźwiedzia ale - Tislai czy niedźwiedz - każde mięso jest dobre (pzdr.Torgerd). Powinna być większa nagroda dla tych którzy czytają dialogi i MYŚLĄ jakie rozwiązanie jest najlepsze dla naszego zleceniodawcy.

Na s1 brakowało modelu dla wyzwania wilczego. Teraz powinno już być wszystko ok.

Bo to jest nieprzewidywalny quest

Nie powinno być bardziej korzystnego rozwiązania. Wtedy wszyscy będą robić questa jedną drogą dopytując na czacie co i jak.

Okej, rozumiem

3. Gdy zdecydujemy się zabić białego niedzwiedzia, przenosi nas z jaskini do pomieszczenia gdzie byli parobkowie. Misia nie widać, w okół nas pusto - ruszamy do przodu i nagle atakuje nas białas Tak ma być, czy mały bug ?

Tak ma być. Taki silnik .