Ostatni update niosący ze sobą masowe oburzenie wśród graczy, dał mi do myślenia. Wpadłem na pomysł jak uniknąć tych kontrowersyjnych zmian w nadchodzących aktualizacjach. Oto mój pomysł:

Proponuję wprowadzenie do gry ankiety, do której odnośnik znajdował by się na górnym pasku:
(ssy chyba nie działają więc daje linki)
http://scr.hu/30z/2opao
i migał by na czerwono przy każdym pojawieniu się nowej ankiety, a po kliknięciu na niego, otwierało by się nam takie okienko:

http://scr.hu/30z/m4m7r
Pojawiały by się tu tylko te najbardziej problematyczne zmiany, np. miesiąc przed aktualizacją. Zamiast niemiłych, powszechnie nieakceptowanych niespodzianek, tak jak w ostatnim updacie, administracja dała by nam możliwość zapoznania się z planowaną zmianą i oddania głosu za lub przeciw jej ewentualnemu wprowadzeniu do gry, bez zbędnych komentarzy.

Dlaczego w grze, a nie na forum?
Otóż wielu graczy w ogóle nie ma konta na forum, jeszcze inne znaczne grono graczy, zagląda na forum tylko sporadycznie, np. gdy ktoś poda jakiś link na czacie. W takiej ankiecie głosowali by nie tylko Ci, którzy stale śledzą sytuacje na forum, ale także Ci wspomniani powyżej. Administracja poznała by opinię niemal wszystkich graczy, na wszystkich serwerach, od nowicjuszy po starych weteranów.
(Ankieta miała by możliwość zmiany głosu i o ile to możliwe, istniała by jedna wspólna ankieta między wszystkim serwerami, tzn. grając na s1 i oddając głos w ankiecie, widzę jej przebieg wśród wszystkich serwerów jednocześnie, zamiast dublowania ankiety oddzielnie na każdym serwerze. Jeśli coś takiego nie było by możliwe, można by wtedy stworzyć na forum dział, w którym prowadzono by przebieg ankiety na każdym z serwerów - pod ankietą w grze był by zawsze link to forum. Raz dziennie aktualizowano by temat na forum wklejając screen ankiety z każdego serwera, by gracze na bieżąco mogli śledzić ich przebieg "globalnie" a nie tylko na poszczególnych serwerach, gdyż na s1 stosunek głosów może wynieść 1:9 a na s2 5:5).

Np. Zbliża się update, w którym pojawić ma się ograniczony drop, na jakiś czas przed tym updatem pojawia się nowa ankieta, opisująca dokładnie zmianę i cel jej wprowadzenia, a wszyscy gracze mogą zadecydować czy owa zmiana ma zostać dodana do gry. Gdy nadchodzi już czas na aktualizację, administracja określa na podstawie ankiety czy zmiana dotycząca ograniczonego dropu ma się pojawić w tej aktualizacji. Gdy np. co najmniej 60% głosów będzie przeciw, ograniczony drop zostanie wycofany z update'a.

W związku z dodaniem do gry ankiety wymagano by od administracji większego zaangażowania w projekty umieszczanych w niej zmian lub zaangażowanie w to graczy (ale o tym za chwile).
Mianowicie.. Gdy planowano by bardziej skomplikowaną zmianę, tak jak w drugim screenie, należało by dokładniej przygotować ankietę. Zatem przykład na podstawie zamieszczonego już screenana (http://scr.hu/30z/m4m7r):
W takiej sytuacji należało by najpierw przygotować kilka opcji osłabienia druida, w celu wybrania najbardziej akceptowanej przez jak największe grono graczy. Jeżeli ktoś w ogóle nie zgadzał by się z osłabieniem druida to oczywiście może walczyć o swoje na forum. A jaka miała by być rola graczy w projektach zmian? Otóż tego typu problemy są skomplikowane więc nie wszystkim musi się zajmować nasza zapracowana administracja. Można by zachęcić do główkowania nad tym graczy np. niewielką ilością platyny - czyli tworząc coś w rodzaju konkursu. Wtedy z pewnością pojawiłoby się sporo ciekawych propozycji, a administracja dała by graczom do wyboru kilka z najlepszych sposobów osłabienia druida. Zamiast z góry narzucać nam jakiś sposób jego osłabienia, który tak jak w przypadku ostatniego update'a może stwarzać wielki problem, dadzą nam wybór, kilka wariantów wśród których znaleźć się może jakiś odpowiedni, taki który zaakceptujemy, a administracja dopnie swego - osłabi druida, wprowadzając równowagę w grze i nie dając nam powodu do strajków .

Jeżeli jednak w updacie pojawiły by się dwie lub więcej problematycznych zmian, oczywiście można stworzyć multi-ankietę lub kilka ankiet, które znajdowały by się na oddzielnych stronach, tj. klikając na "A" w górnym pasku, otwierało by się okienko z ankietą, a gdzieś w dolnym rogu okienka można by przekładać strony.

W ankiecie pojawiały by się wyłącznie te "skandaliczne" wzmianki, nie trafiały by tam pytania typu "czy chcesz nowe aliari?".. Chce tylko by gra rozwijała się z myślą o graczach, żeby z każdym updatem stawiała tylko i wyłącznie krok w przód i abyśmy mieli większą możliwość decydowania o nowych zmianach. Niech każdy update wnoszący do gry coś co z pewnością wzbudzi poruszenie wśród graczy, będzie dokładniej przeanalizowany i przygotowany. I niech nie będzie dla nas niemiłą niespodzianką.

EDIT:


EDIT:


Właśnie tak Tak jak jest z czatem ogólnym tak może być też z dostępnością ankiety.

Jestem za tym żeby była brana pod uwagę też nasza opinia. Ten upek co został ostatnio wprowadzony ma zabawna nazwę ponieważ tyle co bugów podobno naprawiono tyle samo prowadzono^^. Ankieta jest dobrym pomysłem.

Demokracja ssie. Jeśli na rozwój grę miałyby wpływać dwunastolatki, co nigdy nie miały postaci powyżej 50 lv... grę czekałby szybki koniec.

Ustawiłeś odpowiedź zdecydowanie TAK, ale zdecydowanie NIE już nie. Gdyby były takie ankiety to zmiany by nigdy nie weszły w życie.

Kyth wystarczy dać próg levelowy do głosowania - Mogą głosować gracze +50 i po problemie

Czytałeś całość?
Nie miało by to być na zasadzie tak lub nie. Chcą osłabić druida to go osłabiają, ale zamiast robić nam niespodziankę i psując odczarowanie, dają nam kilka opcji wedle których zostaje on osłabiony. Wybieramy najlepszą, taką z jakiej jak największe grono graczy będzie zadowolone, bez opcji "nie osłabiać wcale" - bo to własnie wtedy zmiany nie były by wprowadzane do gry.

gdy sprawa tyczy się h-lvl niech oni odpowiadają, tak samo jeśli chodzi np. o zmiany u druida (osłabienie) niech druidzi decydują co im osłabić oczywiście z kilku rozsądnych opcji.

W samolotach nie ma demokracji, tutaj też nie powinno być

Myślę, że pomysł jest dosyć dobry. Na pewno pozwoliłoby to ograniczyć narzekanie po update'ach (czy wręcz zapobiegłoby ostatniej fali - słusznego moim zdaniem - oburzenia). Ponadto administracja pokazałaby, że opinia graczy się liczy (bo, niestety, zwykle tak nie jest). Zagłosowałem na opcję numer dwa - myślę, że pewne zmiany są niezbędne, gdyż udostępnienie możliwości głosowanie w takiej ankiecie wszystkim graczom... nie byłoby zbyt rozsądne. Nie owijając w bawełnę, są gracze, których zachowanie jest poniżej poziomu i tacy nie powinni mieć tej możliwości. Dlatego uważam, że możliwość głosowania powinna być powiązana z historią kar. Dokładniej - osoba, która była kiedyś zbanowana lub ma na koncie dużo knebli powinna ją tracić. Jednak tu trzeba ostrożnie - liczba knebli, która pozbawia głosu w ankiecie powinna być naprawdę spora, inaczej GM mógłby łatwo odebrać głos osobie, której nie lubi - wszak nadużycia ze strony moderatorów/GMów się zdarzają, więc lepiej nie kusić losu. Uważam też, że głos w ankiecie powinien być przyznawany dopiero po osiągnięciu odpowiedniego poziomu (30, może 40, albo nawet 50), gdyż gracze na niskich poziomach są jeszcze słabo obyci z grą i zwyczajnie nie w każdej kwestii mogliby zagłosować rozsądnie. To tyle z mojej strony.

PS.Mam nadzieję, że do tematu nie wpadnie administrator/GM/moderator ze starym tekstem "Tu nie ma demokracji." i go nie zamknie. Jeśli tak się stanie, to będzie dobitne przypomnienie o tym, że nikt nie liczy się ze zdaniem graczy... co ostatnio coraz częściej jest prawdą.

Nie ma demokracji, bo nie ma. Na dziesięciu graczy jest góra jeden, który zna grę na tyle dokładnie, by móc w pełni obiektywnie się wypowiedzieć i dodać coś konstruktywnego w dyskusji. Jeśli na zmiany mieliby mieć wpływ gracze pokroju "zgadzam się" "mam iść do Wiły, gdzie to jest?", byłoby o wiele, wiele gorzej.

Zmiany, tak jak ostatnia, są sensowne lecz nie przewidują wszystkich możliwych sytuacji. Wpływ na zmiany ma zbyt nieliczne grono, wobec czego umykają im nieraz kluczowe fakty. Wystarczy choćby przywołać wojny gildiowe... niektóre plany wobec nich to były czyste marzenia niepoparte faktami.