Witam i popieram tu pewne wypowiedzi jesli gracze maja duze tresy na uroki a na wyzszych lvl juz ma prawie kazdy vd nie ma zadnych szans bo to jedyna bron tej profesji i cos z tym nalezalo by zrobic.

Fartem i epik robi dużo...

------------

To będzie już mój ostatni post w tym temacie, bo dalsze debaty uważam za zbędne, każdy wie, że vd od pewnego up-a stał się słabszy, ale i druidzi też mieli kilka zmian teraz doszło "felerne" mycie, które nie tylko osłabia druida ale i całe pt kiedy to druid zmywa z barby wszystko oprócz np korzenia czy zamrożenia i jeśli takowego nie zmyje traci ture... Można by wiele gdybać bo każda z profesji ma jakieś wady, ale czy to ma sens? Jak wzmocnili by vd zaczęły by się żale na inne profesje co jest pewne na 100% było by tysiące kolejnych tematów że skoro "ulepszyliście vd ulepszcie też mo..." Powiem więc krótko gram VD i nie narzekam... Jestem żywym przykładem na to, że jeśli się chce to można, zrobię solo smoka, dz z jedną ucieczką. Na bosy nie mam problemów ze slotem, mam ponad 500 wiedzy http://screenshooter.net/9450985/fefkoxp do pełnego eq brakuje mi jedynie attawy. Ale to czy vd podoła nowym bossom zależy jedynie od tego jak ktoś gra tą profesją, jakie ma eq i ulepszenia... i powiem po raz ostatni:

VD JEST PIĘKNĄ PROFESJĄ, ale żeby nią grać i dostrzec jej piękno potrzeba ją pokochać



opcja 'edytuj'... - ironka