Dla mnie lepsze by było zrobie specjalnych % bufuów do PvP i do PvM(każde byłyby inne)

Nie upieram się przy tym pomyśle, był jedynie przykładowy. Odniosę się jedynie do powyższego stwierdzenia. Otóż uważam, że nie. To nie jest deszcz podbijany wrażką, ani nawet grad (jako urok musi się przebić przez 2 zapory). Jedyną zaletą będzie to, że z uwagi na źródło druid byłby w stanie sam zrobić np dojście do duszków bez potek.
Jesli nawet druidzi zarabialiby na mięsie nic mi do tego, niech zbierają i zarabiają. Na brak balansu mam już jednak prawo marudzić.

Raczej zwiększyło by zużycie potek bo zapewne kosztowało by niemało many. Ja teraz na tym 62 lvlu dochodzę do duszków bez potek i czyszczę instancję na jeden odpoczynek, jedynie przy nie wielkiej pomocy mojego ploxa. jak bym sie bawił z tymi 'cierniami' czy jak by to sie tam nazywało, zapewne szło by szybciej, kosztem większej ilości odp/potków.

Jakby nie patrzeć mimo że nie doczytałam do końca jestem całkowicie przeciwna dalszemu osłabianiu druida. To kolejny temat gdzie widzę jęki na temat druida w pvp. Nie dość, że gdziekolwiek solo nie pójdę wlekę się niemiłosiernie to jeszcze ktoś ma dalej osłabiać moją postać?! Wzmocnijcie słabsze klasy w pvp, ale z głową...
Jakaż to sprawiedliwość, że mi wieża solo zajmuje 20 minut a taki barba strasznie poszkodowany w pvp robi ją przy dobrych wiatrach w 5.
Dlaczego ja w godzinę nazbieram 5 mięska a taki MO czy Łuk 20 i gdzie tu sprawiedliwość?
Bo moja postać jest za silna do pvp to trzeba ją dojechać jeszcze bardziej tak?
Tyle mówicie o tym, że druid jest taki super ekstra i w ogóle, bo wam przeszkadza że jest za silny w pvp,
spróbujcie sobie poexpić takiego druida od początku do 100... i stoczyć kilka pvp po stronie druida
gdzie klepiesz kogoś 10 rund bo krzaki nie wchodzą wcale tak łatwo jak wszyscy twierdzą
zadając mu po 100-150 obrażeń z kija po to tylko by ostatecznie zdjął Cie
2-3 celnymi uderzeniami kiedy już już masz nadzieję, że padnie...
Jest wiele sposobów na zabicie druida. Nie twierdzę że wszystko jest ok, bo moją postacią najłatwiej wygrać w pvp, ale bez przesady, narzekacie na druida, więc pograjcie sobie nim trochę, zobaczycie jak to fajnie toczyć walkę 4-5 rund tam gdzie każda podkreślam każda inna profa kończy ją w 1 góra 2 rundy
Chcecie słabszego druida do PVP? A ja chcę druida który zabija mobki tak szybko jak inne klasy.
CHCECIE SPRAWIEDLIWOŚCI?! BARDZO FAJNIE, JA TEŻ JEJ CHCĘ.
Dziękuję, skończyłam : )

DRUID to nie miał być killer...
Chyba na początku miałbyć TYLKO kimś kto uzupełnia kondycję i hp - uderzenie że 150% na trafienie?? Pewnie było zakładane że walnie 2-3 razy na walkę, a nie będzie kosil seriami...

Nie chciałam osłabiać druida w żadnym wypadku, lecz dać możliwość by też go troszkę unieruchomić owe zamrożenie nie zadawałoby obrażeń jak w przypadku korzeni a jedynie troszkę go uziemiło, coś jak ciekawy buff na instancji u Władcy Marionetek, który nie pozwala na wykonanie akcji.

W zamian proponuję dla druidów umiejętność w ataku grupowym, "przywołanie błyskawicy" działający na zasadach gradu strzał, a wyglądający ja atak u fyodora.
Pozwoliło by to druidowi łatwiej zbierać przytoczone powyżej mięsko.

Strzała zimna to już bardzo mocny atak i nie ma co go wzmacniać (dmg+szansa na zabranie kondy i PA). Taki atak dopakuje łucznika w pvp, jeszcze bardziej znarginalizuje VD na wysokich poziomach w drużynie i może mieć dalsze nieprzewidziane konsekwencje.
Atak obszarowy który zaproponowałać to już jednak całkowity odlot. Nie dość, że jest to atak dystansowy (broń się na 3 strefy) to jeszcze dmg od błyskawic. Nawet jeśli będzie zadawał dość niskie obrażenia to da druidom potężnąprzewagę w pvp.
Jeśli masz kompleksowy pomysł jak wzmocnić każdąz klas w ten sposób, żeby miała szanse w solówkach z druidem chętnie posłucham i postaram się przepchnąć u kogo trzeba, jednak osobiście wątpię czy uda się to zrobić bez rozdania każdemu odwrócenia i ogłuszenia. Tak więc jedynym sensownym pomysłem wydaje mi się osłabienie druida w ten sposób, żeby nie odbiło sięto za bardzo na pve.

@Abigaill: chodzi mi o to, że w pewnym momencie pokonanie druida staje się fizycznie niemożliwe. Świadomość, że możesz robić cokolwiek a i tak nic z tego nie będzie szczególnie przyjemna nie jest. Po co dawać w epikach np niewrażliwość na korzeń skoro żeby zabić druida potrzeba 5 trafień w tym 2-4 krytycznych?

Sam mam druida 106 lv i nie narzekam pvp mi idzie dojść dobrze , jeśli chcesz mocno bić załóż sobie profesje co mocno bije . dla mnie to jest bez sensu umacniać dru w pvp ...

wez sie ogarnij lucznik jest taki dobry ze nie potrzebuje zmian

Łuk jak ma blask i ogarnięta osoba na nim gra to każdą profesje zjedzie jak chce