Zamienić 100% na 80% odporności? Daje to ~4% na rzucenie debuffa i pewnie mniej niż 1% na ukaz, a jeszcze mniej na natychmiastowe zabicie.
Nie, akurat to powinno być usunięte. Odbicie z odporności+wiedza+ odporność na ukazanie to aż zanadto, kiedy łucznik musi martwić się tylko o zręczność przeciwnika. Zwłaszcza że, jak wspominałem, wiele umiejętności jak trans/front/dyńka czy nawet korzenie ułatwia wbicie szpili (korzenie debuffy dystansowe), kiedy VD w słabszym stopniu może liczyć na pomoc towarzyszy.

PS: Nagraj mi filmik, jak druid przez całą walkę utrzymuje na Cieniu chociaż oski, jeśli nie korzenie. Jeśli miałby z tym problem, to i VD miałby problem ze szpilą, zwłaszcza jeśli nie ma 130+ lv. Za to dobry luk bez problemu utrzymuje piach, a zazwyczaj także zatrucie i stratega przez całą walkę. Przy odrobinie szczęścia, nawet lodową. No i najważniejsze, bijąc dwukrotnie mocniej niż VD.

Ważnym argumentem jest też to, że odporności są niezależne od wiedzy. Możesz mieć 10, możesz mieć mutanta z 10k wiedzy... odbicie jest tak samo wkurzające. Lepiej już zwiększyć wiedzę, a zmniejszyć szanse na odbicie (jeśli byłoby to rozdzielone od redukcji obrażeń, jak w moim pomyśle).

Możliwości kombinowania, jakie przedstawia pomysł, są na tyle znaczące, że administracja mogłaby wprowadzić pomysł (by mieć później większe możliwości ingerencji w grę, a więc możliwości wprowadzenia balansu przy np. podklasach).

Przeczytałam cały ten "pomysł" a kiedy już skończyłam go czytać, w mojej głowie powstało pytanie czy autor tego "pomysłu" po napisaniu go zadał sobie trud by przeczytać to co napisał i odpowiedzieć SOBIE na pytanie -"O co mi chodzi"...
Według mnie VooDoo i tak jest na tyle silny, niezależnie od tego czy bawi się urokami czy wali cieniem, że nie należałoby go zmieniać, wzmacniać czy zapewniać mu jakichś ekstra dodatków bo ktoś nie ogarnia Hatagi.
Konkludując kompletnie nie rozumiem czego konkretnie dotyczy ten pomysł i czemu miałyby służyć te zmiany w szerszej perspektywie po za tym że Tobie byłoby łatwiej bić, obecnie, najsilniejszego bossa w grze na którego może wybrać się może nawet nie 1% wszystkich graczy taern.

Niemniej jednak w całej tej waszej dyskusji wychwyciłam jedno warte uwagi zdanie:

I niestety nie należało ono do pomysłodawcy tematu.

Tyle ode mnie w tym temacie, a jeśli dalej chcecie sobie podyskutować o tym, kto co i dla czego na Szatanie lub "czemu mój VD nie wali jak MO czy Barb" to chyba warto by przenieść go do Karczmy bo w tym dziale i takiej formie nie widzę dla niego przyszłości...

Patrz nieco szerzej niż koniuszek własnego nosa. VD szwankuje na bardzo wielu elementach gry, a dopiero na htadze jest to aż tak przejaskrawione. VD wsadza uroki ponad dwa razy gorzej niż łuk, bije też o wiele, wiele słabiej. To zabawne, że teoretycznie najsłabsza profa pod względem dmg (łuk) przy pomocy psychorarów oraz ryca może spokojnie konkurować z MO (wykluczając krytyki).

Powtórzę trzeci raz. Popiel. Kojarzysz? Trochę dalej; marionetka. Też coś błyska w głowie? Można by naprawdę długo wymieniać, lecz te elementy są bezdyskusyjne.

odzwierciedla to tez stan vd w topce na WSZYSTKICH serverach

No i znowuż popieram Kytha, pomysł ok, ułatwiłby w przyszłości jakieś ew. zmiany i teraz pomógłby dobalansować to co trzeba. Jednakowoż, będę też powtarzał jak mantrę - otęp zmniejszający szansę odbicia uroku, nie redukujący resów, samo odbicie - prostsze się wydaje do wprowadzenia, a brzmi zacnie i zwiększy szansę vd na htadze i w pvp.

A Ty Abi, nie ogarnęłaś z tematu kompletnie nic: ) Idź przeczytaj temat w karczmie, i później dokładnie i powoli ten ze dwa razy: )

Jak weszła kraina lodowa to vd dostał po dupie i to nie źle. Przypomne tylko Valdaroga jak wszedł.Gracze szukając ekipy to brali głownie mo/barbe bo czas dojscia sie im zmniejszał oraz to iż sa niezlymi nukerami z dobrym dgm + barb potrafi zabrac pa.A vd co ? Jedynie to moze pomoc poprzez aure i to wszystko.Na samym valdku co sie dzieje ? Jak wrzuci odpo na uroki to nic mu nie zrobie nawet z UC ktore mimo iz trafi to bd zabierac 0hp. To samo tyczy sie Htagi.Vd jest na niej pomijany ba nawet nikt o nim nie wspomina z racji tego ze jego debufy sie na nic tam nie zdadza.

A zreszta pomysl jest jak najbardziej ok ale admini maja swoja teorie na temat vd i raczej nie spodziewam sie tego ze cos zostanie zmienione.Po co dla jednostki.Smiech na sali.Podklasy to nasze dzieci chyba ujrza.

@BloodMag

Vd w pvp dobry.Hmm tak jezeli w pierwszej rundzie wejdzie mu szpila ewentualnie cos jeszcze.Co sie zadko zdarza bo kazda klasa jak walczy z vd to wie jak sie bronic.Dodatkowo kazda klasa gromadzi iles tam pkt wiedzy aby bufki na 1 gora na 2 pa wchodzily co od razu powoduje podwyzszenie skutecznosci obrony.A jak wiadomo kazda profa moze walic z ataku wrecz tylko nie vd (chodzi mi tutaj o dmg).Vd jest klasa pominieta i tyle w tym temacie

Jeszcze raz powiem pomysl OK ale nie ma zans na przebicie

Wypowiedzi niektorych mnie smiesza. Pomysl bardzo fajny. Mysle ze poki nikt nie wprowadzi 100% odpornosci na ogien(odpada bo Willy gral/gra MO) i 100% na fiz dla kazdego bossa fred+ jeszcze na ani jednej Htadze nie spotkalem sie z tym zeby ktokolwiek zaproponowal zabranie vd z nami... teraz z vd sie chodzi dla odmiany i dla utrudnienia

haha dokładnie zabieranie VD na cokolwiek to taki hardmode tyle że bez dodatkowych korzyści