Nie do końca, jeszcze zależy ile masz wiedzy i ile przeciwnik przeznaczy punktów akcji na obronę psychiczną. Nieraz się zdarzało, że druid nie mógł mi wrzucić korzeni mimo 36% resów i 3 pa deffa, mimo że miał przewagę 30 leveli. Książeczka i szpila mi w rundę wchodziła postaciom magicznym o paręnaście leveli wyższym przeciwnikom z resami 64% i podobno 4 pa deffa. Fakt, że na małym procencie i nie zawsze, ale jednak wchodziło i pomagało drużynie(lub solo). Może fart xD

Co do kwestii VD na bossach, to sytuacja do gorzałek(na nich jeszcze nie byłem, ale może się wybiorę kiedyś), nie jest zła, zależnie czy ogarniasz i jaki masz build. Buffy wchodzą poprawnie, zwłaszcza na takich bossach jak modliszka, czy lodowy smok. Na jaskółce buffuje się troszkę trudniej, ale też VD daje radę. Z tego co czytam wnioskuję, że problem jest na bossach gorzałkowych. Jednak niżej post Hassa jest przykładem na to, że VD też potrafi ogarniać na tych bossach i wcale nie jest tak źle, wszystko tylko zależy od tego, czy dany gracz umie i rozumie grę VD. Bo gra VD jest na prawdę bardzo ciekawa, ciekawsza niż wszystkie inne profesje Może dlatego dużo osób tak narzeka na profesje, bo jest wymagająca...

Co do leczenia dla VD... Wtedy ta postać byłaby z kolei za mocna, bo nawet bez tego leczenia VD potrafi być niebezpieczny. VooDoo dodatkowo z leczeniem byłby chyba nie pokonany ^,^

Wkurzają mnie te tematy z VD


VD jest bardzo dobry

Ma możliwość ukazanie
Uderzenie cienia ma bardzo duże obrażenia na 7 lvl bo aż 220%+ kilka procent szans na zatrucie

ma hak który jest bardzo dobry odbiera bardzo dużo HP

vd znajdzie miejsce na bossach.

Gdyby niebyło vd niebyło by ukazania
trudniej by było zabić bossy
VD ma szpilkę zatrucie otępienie i inne.
Jak chcemy zagrać VD to musicie sobie zdawać sprawe, że jak grasz vd masz trudno na początku.... potem troche łatwiej, a nie piszcie że VD jest do poprawy.
VD taki zostanie mam taką nadzieję bynajmniej .
A te wasze tematy że nie podoba Wam się VD są beznadziejne.
VD taki ma być na zawsze.

Większości graczy niepodoba się u VD to że ma słabe DMG na początku...
Uderzenia cienia na 7 lvlu. ma 220% szansy jak mówiłem na początku
a czasem zdarzy się że na forum pisze jakiś 18 lvl że Voodoo jest do poprawy.
Bo nie podoba mu się że ma słabe obrażenia to przecież oczywiste że na 18 lvlu voodooo ma słabe obrażenia . I mało mocy.
a co do resów to aktualne są dobre i mają takie zostać..


POZDRAWIAM

To widzę, że jeszcze mało wiesz na ten temat. Vd ma gorzej na wyższych bossach (od gorzałkowych), ale to Vd nie jest do poprawy, tylko bossy, a właściwie to jeden...

@cr763

Trudniej byłoby zabijać bossy? Raczej sformułował bym, że dłużej. Co do obrażeń u VooDoo, to źle nie jest. Jednak ja wole buffować, niż bić. Co do trudności expa na małych poziomach, to masz rację, jednak po poziomie trzydziestym wszystko idzie już w szybkim tempie, zwłaszcza, że VD jest często brany na bossy i ma gdzie expić. Problem tkwi w tym, że większość VD wkurza wrzucanie buffów, (a raczej ich nie wrzucanie, bo mają za mało wiedzy).

tak faktycznie mam za mało wiedzy i idąc w parze na WĘŻE z vd, który ma 75 lvl on częściej potrafi wrzucić szpile na mniejszych % niż ja...

...

A ile punktów przeznaczasz na tą szpilkę? Mam podobnie, tylko na innych bossach, że zdarza się na większych procentach nie trafiać urokami, wtedy po prostu zmniejszam/zwiększam o 1 ilość PA i od razu inaczej to wygląda. Częściej trafiam na 2 pa, niż 1/4/5, nie wiem z czego to wynika.

na wężach na mniej niż 2-3 pa szpilki nigdy nie daje

To spróbuj dać więcej uroków na 1 pa, lub raz na 1 pa, drugi na 2 pa, taka przeplatanka. Mi pomaga, nie zawsze ale działa xDD

hyhy uwierz mi nie musisz mnie uczyć ustawiać szpilki żeby weszła...

Wszyscy tu cfaniakujecie a daje głowe uciac ze nawet nie macie VD haha pokażcie dowody że vd ma tak fajnie na gorzałkowych +