Nom z tej strony wygląda to słabo by trzeba przerobić tego bossa troszkę inaczej to jest masakra w tej formie

Co do pomysłu - jesten na nie. Ale takie argumenty... jakby miał być zabity w pare rund (bo pozniej juz i tak sie robi "gigantus maximus") to na co komu wzmocnienie, źrudło czy kontrola oddechu... boss dla VD... a teraz wszystkie bossy są dla druida

Ludzie nie pojmują, że ten boss padał by w 2-4 rundy zanim barb wyjedzie się z kondy a mo z many. Miał by dużo życia i obrony dlatego dps musiał by być mega koks żeby go zabić przed enrage.


Wiem, że pomysł nie przejdzie bo za dużo wśród testerów drutów i ryców którym nie zależy na z balansowaniu gry i wyrównaniu szans tylko obronie własnych interesów.

No teraz to pojechałeś. Testerom nie zależy na własnym tyłku, oni po prostu wykonują swoją pracę, a ostateczna decyzja co i jak nie wynika tylko z ich obserwacji, opinii i oceny.
A pomysł nie przejdzie ze względu na tą wypowiedź Dryga:

http://forum.taern.pl/viewtopic.php?f=121&t=18511

+ od siebie dodam, że taki boss byłby farmiony nieustannie przez barbarzyńców i mo (pewnie w składzie 1ryc + x4 barba/mo) bo biorąc pod uwagę to co napisałeś wcześniej, boss do ,,pewnej" rundy nie miałby zręczności, wiedzy, odporności, nie zadawałby dmg... bezsens.
Porównaj całkiem nowo dodaną instancję Konstrukta, której każde przejście to inne wrażenia, gdzie pójście raz-dwa razy nie odsłania wszystkich kart, a Twoją instancję, która polega na bezmyślnym biciu bossa, aż nie stanie się wszechpotężny, zdolny zabić ''na jednego hita".

Widać, że nie grałeś w inne gry i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nie chce mi się tłumaczyć po raz kolejny dlaczego ryc by był tam nie przydatny. A to, że by nie miał odporność to tylko pokazuje jak czytasz, bo zaznaczyłem, że by miał dużo hp i mega odporność. A system z rush dpsem sprawdza się w dziesiątkach innych gier i wcale nie nudzi. A co do przewidywalności - niech taki boss zresistuje większość hitów to zobaczysz jaki jest przewidywalny ...

I po raz kolejny zaznaczam, że nie będę tego pomysły dopracowywał od strony %, obliczeń, mechaniki (boss może mieć buffa który daje mu odporność, a po 5 rundzie daje se buffa na mega dmg aoe co niszczy wszystkich, ale równie dobrze może to być inaczej rozwiązane).

Ja daje tylko pomysł który istnieje w dziesiątka produkcji gier mmorpg tzn Boss z rush dps. Dopracowanie tego zostawiam developerom i nie będę się tu spierał z ludźmi którzy przez cale życie grali tylko w gierki przeglądarkowe bo ich wyobraźnia jest niesamowicie ograniczona.

OK, oparłem się tutaj niestety na poście Seby, a dokładniej na ,,PS.(...)". Mimo wszystko nie zmienia tu faktu, że instancja będzie zależała od szczęścia i farciarze ją przejdą bez problemów, a inni skończą instancję ze zgonami.
Naprawdę nie wiem co miałoby zachęcić graczy do chodzenia na tego bossa, z którym nie można robić niczego innego, niż nachrzanianie w niego przez kilka rund...
Powiedz mi gdzie w swoim poście zawarłeś informację o ,,całej masie HP i ogromnych odpornościach". No chyba, że dla Ciebie przedstawienie bossa to napisanie o odporności na ukazanie...
No i te słowa:



Padanie w 2-4 rundy a ogrom HP i obrony + ,,bycie mega koks żeby go zabić przed enrage" to sprzeczność sama w sobie. Jak można paść w 2-4 rundy skoro ma się ogrom HP, odporności na uroki, obrony na ataki fizoli etc.?
Twojego ostatniego zdania nie zamierzam komentować, czysta i słaba prowokacja.

Wyrównywac ?? to istna dyskryminacja ryca/dr
Mowisz ze oni standardowi ?? ahahhahaha
ja kiedys na vd robilem dz bez dr i ryca ani 1 deda byly ucieczki ale 0 dedów
Jestem na nie