Wielu graczy pisze tematy daje propozycje ale jak już to chyba Jachu zauważył to jak grochem o ścianę. Najgorsze jest to, że nie ma ogarniętego VD testera i testują tą profesję gracze którzy ją nigdy nie grali. A nie przepraszam chyba jest Armine która z grą jak ma styczność to tylko chwilową.

Piszecie, że nie doceniamy zręczności, że fizole by mieć 160 wiedzy muszą poświęcić te 160 zręczności/siły/życia. Tak ale poświęcając to zyskują naprawdę dużo. Ile razy wam można powtarzać, że my inwestując w zręczność dajmy na to te 60 pkt statystyk traci mniejszy % na wbicie uroku (a u VD urok to jedyna rzeczy). A zyskujemy aż 9% obrony w pvp co przy walkach z rycem/barbą/sh jest naprawdę nie wiele bo ich ataki i tak będą wchodziły ponad 50% przy naszych 5 pa. A no i przy wyssaniu jest jakiś tam %.

Fizole zakładją już nawet Vorleahy pod lód by mieć więcej szansy obrony przed magią.

Nie będę pisał więcej bo udzielają sie osoby które myśla ze jak napisza sowja zlota mysl i swoje testy jednorazowe to cos to da. Otoz nie da bo takich testow musi byc kilka.

HM napisales ze jestes za zmiana u VD wiec to pokaz/okaz ze jestes a nie !


JAK JUZ ZAUWAZYLISCIE ROBIENIE TEMATOW NIE MA SENSU BO TO NIC NIE DA, TO JEST BLEDNE KOLO KTORE NIGDY SIE NIE ZAMKNIE.

Ja na swojego vd bede sie logal ale coraz rzadziej bo nie widze sensu. Na globie szukam ponad 1h slota na to by raz isc pod lod gdzie nie ktorzy robia po 3 a nawet 4x inste...

A i jeszcze jedno. Zrobce ankiete z zapytaniem tkaim

"Kto z Was 85+ lvl chcialby zmienic profesje VD na jakos inna" Moze wtedy otworzycie oczy

ja nie będę opowiadał o tym co planuje - osoba, która dostała ode mnie wolną rękę na zorganizowanie testów sama się pewnie z właściwymi osobami umówi i przedstawi koncepcje testów - jesli uzna za stosowne to opisze swoją koncepcję na otwartym forum, jeśli nie to będa o tym wiedzieć jedynie kolorowi i zaproszeni do testów gracze - były jedne testy na s0, będą kolejne - jeśli będzie decyzja o zmianie VD to będzie po gruntownym przetestowaniu tematu i sprawdzeniu różnych wariantów - nic na łapu capu nie zrobimy

I za przeproszeniem nie można tak było 16 stron temu napisać ? tak ciężko było ? Dla przypomnienia, czekamy już kilka miesięcy na te zmiany i dalej ich nie widać, a skoro jednak czytacie te płacze i żale, to łaskaw by ktoś był napisać to co napisałeś "x" tematów temu.

Dziękuję że wreszcie ktoś coś z was napisał.

VD to debuffer, nie ma sensu dawać mu buffa zamiast debuffa potrzebnego do ukazania A poza tym człowieku jak ty mówisz że vd jest słaby to... Jestem druid 44 i na turku 1vs1 mnie pokonał vd 39. VD nie są słabi mylisz się oj mylisz...

Widocznie ty jestes slaby. Tu chodzi o problemy VD na wyzszym lvl. Dla nas wszystkich lepiej bedzie jak sie powstrzymasz od takich odpowiedzi w tym temacie.

Moim zdaniem kilka miesięcy milczenia, z jednym wpisem na blogu to trochę za mało. I nikt nie każe wam robić na łapu capu, chyba minęło już pół roku ?

Dziękuje za zainteresowanie. A jak macie w planach znowu pokpić temat vd to dajcie szanse postaciom lvl 80+ na jednorazową zmianę profesji. Nawet za 500pl ... Bo tak jak kolega wyżej napisał loguje się vd o 17:00 do gry a do 22:00 nie można znaleźć slota na inste ... A solo za dużo vd nie podziałam.

mam nadzieje ze nie bedize na lapu capu i siesze sie ze kogos powolales


No nic wierze Tobie i mam nadzieje ze sie nie zawiode a wiec bede cierpliwie czekal aczkolwiek nie daj nam czekac zbyt dlugo

Czy ja wiem czy nietrafiony?
Na niższych lvlach jakoś łuk potrafi sobie dać zmysły za 3/4 pa, barb jedzie na furii, sheed daje sobie KO oraz uniki, rycerz daje rozkaz, ochro oraz tarcze, all za 3/4 pa w 1 rundzie. Więc nie da się? Da się!
Druid mógłby spokojnie leczyć będąc na ochro bez stresu o def.
Moim zdaniem po prostu niedoceniasz graczy twierdząc że nie daliby rady.
Do tego dochodzi na wyższych poziomach także aspekt rarów, które miałyby szansę stać się rarami uniwersalnymi, podobnie jak to obecnie jest z paskiem z węża.
Niech za przykład posłuży choćby na początku debba, potem angwalion, a już prawdziwym hitem w moim przekonaniu stałaby się fanga dla MO czy tam Dru.

Poza tym byłoby to także wzmocnienie samej klasy VD. Jako jedyna nie ma bufków pozytywnych, a co za tym idzie, jako jedyna praktycznie nie miałaby potrzeby wbijania zreczności. Daje to minimum 140 pkt wiedzy przewagi, a co za tym idzie, sporo % na lepsze trafianie z uroków i dystansu.
No ale ok, najlepiej walczyć o zniesienie dymków, ktore z jakiś powodów zostały wprowadzone i w moim przekonaniu sprawdzają się świetnie. Dodam tylko że i dla łuka są uciązliwe. Także wolałbym lanie dowolnego boska zaczynać od wbicia starej i potem klepać warzywniak, jednak po głębszym namysle, lepiej że tak nie jest, bo wtedy by VD dopiero lamentowali że łuki przekokszone...

Dodam również, że trafiają się różne buildy. Sam mam ryca z 2k hp i 100 wiedzy (36 lv), Hassina planuje ryca z buffkami na 1 PA (ze 180 wiedzy) na ~35 lv... I to mimo tego, że wiele wartościowych przedmiotów ma przeróżne wymagania siły lub mocy albo dają nieprzydatne statystyki przy takim zamyśle postaci. Biorąc pod uwagę że rolą ryca/druida nie są obrażenia, naprawdę da się nieźle kombinować niezależnie od sytuacji - zwłaszcza gdyby administracja to ułatwiła dając np. przedmioty tylko ze zręką+wiedzą+hp w jednym.
Taka zmiana, chociaż oczywiście nigdy nie wejdzie w życie, ma pozory sensu. Nieuczciwa jest właśnie obecna sytuacja, gdzie MO wbija inkę na 1 PA, kiedy np. barb musi poświęcać 3 PA na furię. A przecież obie klasy mają podobne role w drużynie i inwestowanie w inne statystyki niespecjalnie im pomaga.

Debuff jest o wiele ważniejszy niż trafienie. Czym innym jest bicie niezdebuffowanego, a zdebuffowanego gracza/moba. Jedyną nieuczciwością jest to, że łucznik/sheed wbijają debuffy nie mając żadnego sensownego odpowiednika odbicia z odporności (poza skokiem farida, który rzadko występuje, zarówno w eq, jak i na mobach). Jedyną zaletą VD jest to, że wrzuca debuffy jako urok - co niekoniecznie ma znaczenie, jeśli zawodzi pomimo dużej ilości PA oraz wiedzy przeznaczonej na ten cel. Za to jak pomaga w PvP grupowym, kiedy niełatwo przydzielić dużo PA w uroki ! Zwłaszcza, że te debuffy są niezależne od np. ochrony i można wrzucić przed meteo.

No i należy przypomnieć, że odporności istnieją głównie przeciw korzeniom, by pomóc fizolom. Obecnie mając 30 wiedzy, 2x arcan, szpony szamana, markahn, 5 PA w uroki i 35% odbicia korzo z setu... a wystarczy nup ze 35 lv i 100 wiedzy i taktyką godną myśliciela (5x korzo), a ma ogromne szanse na zwycięstwo. Staram się wydropić promuris, ale nawet to może być zbyt mało.
Jak 67% odporności na uroki czasami nie wystarcza, to gdyby zwiększyć każdym korzonkom celność o te dwadzieścia+ punktów procentowych... druid miałby ~40-50% na 2 PA na trafienie korzeniami przy jednej próbie. Przy pięciu próbach byłoby to 2-2.5, czyli wrzucałby średnio 2 razy korzenie na rundę (gdyby to było możliwe, ofc). Aż się boję, co zrobiłby ze mną druid z 300-500 wiedzy... celność powyżej 70-80%.

Kyth krótkie pytanie: Grałeś kiedyś VD na lvlu 100+???