Też uczestniczyłam w testach dotyczących VD, było faktycznie kilka walk każdy vd miał walczyć z inną profesją ale z tego co pamiętam to na koniec było pytanie czy każdy z zatrudnionych na testy VD walczył tu pozwolę sobie podkreślić 5x. Wiem też że większość po wyczerpaniu limitu na arenie korzystała z czerwonego pola by jeszcze poćwiczyć, testy wyglądały jak wyglądały ale nie widzę powodu by opowiadać na forum jak to wyglądało skoro testerzy tego nie opisali widocznie są w planach kolejne testy Tylko tym razem proponowała bym Htage i Wonsze sprawdzić

nie zapominamy o "Świniaku"

pozatym problem jest glownie w mozliwosci expienia tej postacji a przy debufeze jakim luk zalapanie sie przez Vd na inste graniczy z cudem no chyba ze gild sie zlituje:P
kariera VD konczy sie po modliszce.
powiem tyle kto chce pograc w ta gre niech nie wybiera VD gram teraz druidem i z petem na 40lvl exp duszki na 46 smoka gdzie smoka na 100 VD bez ucieczek ubic bylo cudem

eee z tym smokiem to już nie przesadzajmy na 96 robiłam bez ucieczki dz solo z 1 ucieczką 98 lvl tak koło 115 się na fyo wybiorę wiadomo że nie ma porównania do druida, no ale aż tak nie przesadzajmy, tu najbardziej moim zdaniem chodzi możliwość w miarę normalnego wrzucania uroków..

Ciągle myślę jakie umiejętności by się przydały Vd i nie komplikowały za bardzo gry .
Doszedłem do wniosku że można zwiększyć atak ( zostało średnio przyjęte przez graczy niegrających Vd ) ,zwiększyć obronę lub zastanowić się czego nie daje Dr - many ma tylko źródło które ogranicza zużycie many Vd by mógł dawać manę jak Dr daje hp a ssanie by wyssało hp ( nie wiem czy tylko by zabierało hp czy też oddawało nam) . W walce bardzo przydatna rzecz gdy Dr Mo Sheed brakuje many .
Nie chcę z Vd zrobić drugiego Dr ale pisze tu bo chcę wam przekazać swoje myśli i pomysły na polepszenie tej provy.
Przepraszam za styl pisma ale pisanie długich tematów mnie nie kręci lubię prosto i na temat .

@ do poniższego wpisu pięknie to ująłeś

W obecnym stanie wady vd w END GAME to:

- słaby na bossach (nikt go nie zabiera), a jak już to czuje się jak 5 koło u wozu.
- słaby 1v1
- możliwości solowania bardzo ograniczone
- jest bardzo łatwy do zabicia, 0 możliwości obrony jak szpila nie wchodzi

Sprowadza się to do tego, że człowiek loguje się na vd i 3h szuka grupy i nie ma co robić. A solowanie smoka na 90 lvlu to nie jest żadna frajda. Nawet jak gildia się zlituje to czuje się na inscie jakby mnie tam nie było próbując wbić szpilę od kilku rund ... A kosmicznie duża wiedza jak mogliśmy zobaczyć nie rozwiązuje problemu.

Wystarczy, że chociaż 1 z powyższych wad zostanie wyeliminowana i już bym miał co robić jako vd ... Na razie wole grać druidem.

A developerzy domagający się od graczy pomysłów na ulepszenie postaci to jest jakiś ewenement. Sami powinniście wykonywać testy i sami wprowadzać zmiany. A nie zdajecie się na jakiś pożal się boshe testerów z podwórka.

Mi się jednak wydaje, że branie udziału w testach ludzi grających tą klasą , która jest testowana są jak najbardziej na miejscu, Każdy gracz ma inne podejście do bosów i pvp takie testy pozwalają rozważyć dużo więcej opcji a co mogą sami testerzy, którzy ewentualnie jedynie na testach mają styczność z daną profesją? Logiczną rzeczą jest że ktoś kto gra powiedzmy przykładowo 2 lata daną profesją zna ją od podszewki i wie jakie kombinacje są najlepsze...

Ale rzadko kiedy jest obiektywny ... Niestety jak bierzemy ludzi z gry do testów, będą starali się zdawać raporty/spostrzeżenia które będą im odpowiadały. Dalego może ta gra jest tak mało zbalansowana w tak wielu aspektach.

dlatego do testow beda wybierani (mam taka nadzieje) ogarnieci ludzie

Dokładnie a nie RYC, który uważa ze dając w wiedzę traci......

Ryc wbijając wiedzę traci. Traci ni mniej ni więcej tylko 150 punktów statystyk, które równie dobrze mógłby sobie wbić w coś innego. Robi to jednak po to, aby wrzucać swoje bufki za mniej niż 3 pa.

Żaden fizol, no może poza barbem zresetowanym pod turek, nie wbija sobie wiedzy w celu polepszenia obrony przed urokami. Niech za dowód posłuży fakt, że fizole wbijają dokładnie tyle wiedzy, ile potrzeba im do tańszych bufków, nic ponad to.
Gdyby pozytywne bufki fizoli wchodziły nie z wiedzy a ze zręki, ani 1 ryc nie miałby wiedzy, bo i po co? Te dodatkowe 150 pkt wbite choćby w siłę, sprawiałoby że VD padałby w solo po kilku hitach mniej niż obecnie. A że mieli by mniejszy res na uroki? Co z tego, jak i tak dają w walce z VD 5 pa w urok, a VD atakuje za 1-2, co i tak znacząco niweluje przewagę wiedzy...
Dochodzi wtedy do paradoksalnej sytuacji, że rycowi jest łatwiej wbić urok takiemu VD, niż VD rycowi, co najlepiej było widać w filmikach z walki Szymdara zamieszczonych w tym temacie. Zwyczajnie VD poszedł na pewniaka, nawet resków przed okrzykiem nie ubrał, mając ledwo 10% resa z Htaganu, a w 2 walce całkiem sobie odpuścił nawet def na 3 strefę.