Mokre... Każdy, kto gra w taern trochę dłużej niż od grudnia 2012 roku (update z nowym Alaril) doskonale zna to miejsce. Dzień wprowadzenia nowych map stał się równocześnie dniem żałoby dla wielu, wielu graczy...
Mokre... kultowe miejsce PvP taernijskiego świata. Miejsce spotkań towarzyskich każdego z każdym: low, mid i hlv, wrogów i przyjaciół. Miejsce polowań PK, miejsce gdzie wrogie gildie toczyły swoje potyczki i równoczesnie miejsce, gdzie możliwe było tworzenie takich składów.: http://scr.hu/14y/vd84p - całkowite pomieszanie obok siebie tych, którzy zazwyczaj stali po przeciwnych stronach... i polowali na siebie nawzajem.
Chyba każdy z nas, kto gra dłużej niż od grudnia zeszłego roku, zaliczył tam co najmniej kilka dedów, na każdym levelu, i na każdym serwie.
Miejsce, gdzie początkujący uczyli się jak walczyć, testowano nub charki pod turnieje, nowe buildy, resety, trenowano kunszt pvp, wyzywano się w taernijskich konfliktach lub po prostu gadano o wszystkim i niczym... Miejsce, gdzie zawsze kogoś można było spotkać, i kiedy tam się nic nie działo, to oznaczało to że cały serwer już śpi.

Myślę, że wielu, wielu z nas łezka w oku sie zakręci za tamtymi czasami... prawda?

Drugiego takiego miejsca w całym Taern nie było, i od czasu, kiedy Mokradła zniknęły z mapy - niestety, nie powstało. Ktoś napisze - przecież jest dużo red, macie czarne pola, w czym problem? Jak widać, niestety... problem. Wąwóz? Sztolnia? Plaża? Małże? To tylko marne substytuty, niestety.

Co mokre miały w sobie, że sprzyjały stworzeniu takiego klimatu? Długo zastanawialiśmy się wspólnie ze znajomymi, co takiego w nich było, czyli czego trzeba, żeby odtworzyć to swego rodzaju kultowe;) miejsce.

Kilka rzeczy razem, których nie ma w tej chwili nigdzie:
- lokalizacja w miejscu bardzo uczęszczanego szlaku (ichtion, zrujka, wieża)
- bardzo bliskie miejsce respawnu po dedzie
- przejście tamtędy po red było zawsze kwestią wyboru, bo można było mało kłopotliwie ominąć dookoła (kosztem nadkładania drogi)
- bliskość pola żółtego i zielonego, każdy kto chcial mogł spokojnie stać, równocześnie widząc, co sie dzieje (znów: dołączenie do PvP kwestią dobrowolnego wyboru)
- jedno z nielicznych miejsc w grze, gdzie chodziły WSZYSTKIE levele postaci (ichtion, wieża - exp psychorarków i zarobek)

Wszystkie zmiany, jakie zostały wprowadzone wpłynęły na to, że nie odtworzyło się w naturalny sposób miejsce mogące zastąpić mokradła. Po prostu NIE MA w tej chwili żadnego pola red, które równoczesnie spełnia ww warunki.

Rozmawiałam ze znajomymi, sama zastanawiałam się, czy można stworzyć takie pole, małym kosztem? Czy jest miejsce, które w nowych warunkach spełni wszystkie wymagania, żeby odtworzyć tak ważną część taernijskiego świata?
Moim zdaniem, jak najbardziej jest.
Przedłużenie wilczego jaru, o, mniej więcej w ten sposób, jak poniżej:


Być może można by zostawić wąski pasek żóltego z lewej, a może całkiem dociągnąć do wieży, żeby na wprost można było przejść tylko po red. Fabuła? Wilczy jar, złe miejsce, skąd wilki wspomagane złymi mocami chcą rozprzestrzenić się na Taern? Albo - polana bandytów respiących i tak dookoła, przeplatających się na nowym red polu, może z wilkami? I postawić tam - tak jak na mokrych były agresywne drzewce i komary, to agresywnych bandytów i łotrów.
Jeśli ta Polana (czy jak to tam zostanie nazwane) będzie dobrze działać, to przy karczmie - tak jak powinno być przy prawdziwej karczmie - zacznie się ruch i miejsce rozmów i spotkań od low do h-leveli.

Nie wymaga zmiany graficznej mapy, poza zmianą rodzaju pól i dodaniu agresywnego respa. Spełnia WSZYSTKIE warunki, jakie spełniały Mokre. Dla tych co nie chcą przechodzić przez ten wąski pasek red, będzie wygodne obejście dookoła, z niewielkim nadłożeniem drogi - tak jak było na Mokrych.

Wiem, że pojawią się od razu głosy "nie, nie, przecież to utrudni... jak my mamy przejść... macie dość czerwonego..." - ale naprawdę, czy te kilkanaście sekund jakie niektórzy, nie cierpiący PvP, będą musieli stracić, bojąc się wejść na kawałek czerwonego, to tak wiele, żeby nie móc w Taernie odtworzyć Mokradeł....??



Pomysł przeniosłem do działu Najlepsze, trafiło na deski kreślarskie i praca wre - rzuff

Wzruszylaś mnie!
Jestem za!

Gdy zacząłem czytać wstęp doszedłem do wniosku, ot, kolejny malkontent. Ale..

Zobaczyłem zaproponowane rozwiązanie i bardzo mi się podoba, jest dobrze opisane, brzmi rozsądnie, więc jestem na tak

Zrozumiale, konkretnie, dobra propozycja zmiany. Jednym slowem bardzo dobry pomysl.

^^ W końcu ktoś o tym pomyślał . Ja jestem za.

Człowieku WIELKIE propsy dla ciebie za ten pomysł! Świetne rozwiązanie, powinno zostać wprowadzone w nastepnym upie. Ale pewnie tak nie bedzie...

Za takie właśnie posty wszyscy kochamy Kidde

W 100% podpisuję się obiema rękami, nogami, rogami i ogonkiem Wonsza!

łza w oku mi się zakręciła
jestem ZA



inną beczką mokradła są tam jak się idzie na ropuchę. ALE i tak jestem za


kuferek leci

Jeeezdem za !!!

Za. Zbójnicy w jarze? Jak najbardziej. Można zrobić nawet mocniejszego poborce i będą "napady na dyliżans":D Albo po prostu przenieść starych 5 bandytów do jaru. Lokalny sprzedawca skór też by się przydał, po Nowym Alairze wilczy znalazł się daleko od karczmy, a queścik od Lesgara zawsze był fajnym uzupełnieniem polowania dla niskolvlowych łuczników, którym ciężko expi się solo na zamku.