Wpadłem na taki pomysł żeby zrobić zmianę w magu ognia. O to chodzi ze gdy on zadaje obrażenia z kuli ognia żeby miał jakieś szanse na podpalenie przeciwnika tak jak ma VD z cienia na otrucie

A czym to uzasadnisz?? Bo ja przykladowo chcialbym aby jak druid atakuje z uderzenie mial 50% na wrzucenie osek lub 25% na unieruchomienie (korzonki) przeciwnika.

MO jest wystarczająco destrukcyjną postacią że obejdzie się bez tego.

No dokładnie. Zgadzam się.

Używaj proszę więcej argumentów albo nie dodawaj nic nie wnoszących postów - rzuff


_____________

Voodooxus

Czarni Rycerze

s3

Nie wiem co ma wspólnego uderzenie laską z korzeniami.. z osami to bym zrozumiał jeśli miałbyś na niej ul.

Pomysł ciekawy, w sumie każdy atak MO powinien mieć szansę na podpalenie.. w końcu jak ktoś bije ogniem, to logiczne jest że może dojść do zapłonu (podpalenia).

Co do samej realizacji.. pewnie zachwiało by balans, chyba że to podpalenie miałoby bardzo niski dmg (nawet przy dużej szansie na wejście).

Mo moim zdnaiem to koks w wielu dziedzinach nie za dużej szansy by wtedy było (podpałka masz 100 ze wejdzie (chyba) i obr po 300-500) i jeszcze z Kuli :/
do tego w tej grze wiele rzeczy jest nierealnych więc co tu mówic o logice

Niech wejdzie, ale niech podpałka idzie wtedy ze zręczności

Druid jest czarodziejem, który posiada ogromną moc, a własnie tym źródłem jego czarów/siły jest kij. Moja poprzednia wypowiedź w tym temacie była bardziej ironią, aniżeli sensowną odpowiedźą.
A wyjaśnij mi Rzuff co ma wspólnego uderzenie cienia z zatruciem. Nic dziwnego, że tak bardzo sie zainteresowałeś tym pomysłem skoro sam jesteś posiadaczem takiej profesji jak Mag Ognia. No, ale każdy przecież w końcu chciałby jak najlepiej dla swojej profesji.
Logiczne jest też to, że łucznik strzelając w kogoś rani taką osobę powodując u niej ranę. A co za tym idzie krwawienie. W grze tego nie ma. Idąc tym tokiem zaraz by się okazało, że barbarzyńca atakując kogoś powinien odciąć ucho przeciwnikowi itp., itd.
Moim zdaniem MO jest wystarczająco dobrym "pionkiem", ale gdyby taka zmiana kiedys w zyciu zaistniala to tak jak sam stwierdziles byłby spory problem z balansem.

Gdzie pisze że moc swoją druid czerpie ze swojej laski?

Pomysł nie należy do najgorszych ale mógłbyś rozwinąć myśl. Myślę, że nie zachwiało by to balansu (który i tak jest mocno niedopracowany), np. gdyby procent na wejście podpalenia wynosił załóżmy na to 4%.