Dzisiaj chciałbym zaprezentować pomysł, który mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Wczoraj, gdy kolega łaził i szukał kogoś, kto jest trudnym przeciwnikiem i kogoś, kogo by pokonał (kolega ma 45 MO). W końcu znalazł rycerza (chyba 55lvl). Oczywiście obaj nie mieli zablokowanego pt. Ryc zaczął walczyć normalnie. W drugiej rundzie dołączył jakiś gracz o 25+ lvl'u (rozpoznałem po eq), po czym walnął z kulki (oczywiście nie trafił ) i zwiał. Mam pomysł na rozwiązanie tego problemu (często tacy gracze mają duży wpływ na wynik PvP) - wprowadzenie 'bramek lvl'owych' do pvp. System działałby następująco:
Gdy toczy się przypadkowe pvp między dwoma graczami, dajmy na to 45lvl vs 48 lvl, to pt u obu graczy się automatycznie i nieodwracalnie (tylko podczas walki) blokuje.
Bramki lvl'owe mogłyby wyglądać następująco (blokuje się tylko wtedy, kiedy atakuje słabszy lvl)
5 vs 10+ - aut. blok. pt
10 vs 15+ - aut. blok. pt
15 vs 20+ - aut. blok. pt.
20 vs 25+ - aut. blok. pt } *
25 vs 30+ - aut. blok. pt
30 vs 35+ - aut. blok. pt
35 vs 40+ - aut blok. pt.
i tak dalej, i tak dalej.
Oczywiście nie są to bramki doskonałe.



* - liczą się również lvl'e będące w tym przedziale, np.: w pierwszym może być 5lvl vs 6lvl i pt się automatycznie blokuje.

Czekam na Wasze wypowiedzi na temat pomysłu.
Oczywiście liczę się z krytyką i zrozumiem, jeśli ktoś uzna, że ekipa ma już za dużo na głowie.

Ja mam tylko jedno pytanie: po co?

Jest blok drużyny, nie widzę najmniejszego sensu automatycznego blokowania pt w sytuacji gdy walczą podobne poziomy.. zwłaszcza, że poziom o niczym nie świadczy.

Ale jak masz już to przypadkowe pvp, to nie skupiasz się na tym, żeby napisać graczowi: blokuj pt, ja zablokowałem, tylko po prostu skupiasz się na taktyce (zwłaszcza, że chodzi o MO, a pvp było z rycerzem).

Chodzisz po mapce, szukasz ludzi do bicia, jak kogoś znajdziesz to ma automatycznie blokować pt? Nie przekonujesz mnie dalej, nawet jeśli mają to być równe lvle.

Wziąłeś pod uwagę sytuację w której ktoś jest bez eq/po walce lub najprościej w świecie nie ma ochoty na walkę solo? Jest atakowany, może zawołać i 4 kolegów i nie ma w tym nic złego, jego prawo.

Jeśli chcesz sprawiedliwego PVP to albo umawiaj się na arence, albo przynajmniej porozmawiaj z przeciwnikiem przed walką, jeśli 10 sekund w jej trakcie to za mało.

Chcesz poważne PvP to idź na arene - zachowasz wszelkie zasady, bez uciekania itp.
red pole nigdy nie jest pewne

"Ale jak masz już to przypadkowe pvp, to nie skupiasz się na tym, żeby napisać graczowi: blokuj pt, ja zablokowałem, tylko po prostu skupiasz się na taktyce (zwłaszcza, że chodzi o MO, a pvp było z rycerzem)."

To trochę musisz poćwiczyć, bo skupianie się na pvp z magiem ogranicza się do ustawienia hota i tyle, mag nie robi cudów, tylko bije. A blokowanie w zupełności wystarcza, często sam zwracam uwagę, aby ktoś prowadzący blokował, zajmuje to 2-3 sekundy.

Trochę nie ma sensu ponieważ można się umówić na pvp wtedy blokujecie i się bijecie a jak nie to możecie iść na arenę tam wam nikt się nie wbije

Do zamknięcia.

Zamykam.
- desacred.