Strona 1 z 2 |
[ 14 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
[IDEA] Zerowanie zegara w PvP
Autor | Wiadomość | |
---|---|---|
Uczeń Heremona
|
Witam
Prosty pomysł: mianowicie, gdy ktoś wbija do dowolnej druzyny w PvP, zegar się wyzerowyje wszystkim, gdyz czasem bijemy sie z dr, dajemy def w fiz i urok z tu nagle mo. Pozdrawiam. _________________ Basfau - druid 116lv S3/S7 http://scr.hu/5nu/8uwes kod na nieśmiertelność "Jestem chory na Polskę" ~ Jerzy Duda-Gracz AvE Ja <3 Matematyka: Twierdzenie Drygurosa brzmi? Bug^2 + Lag^2 = Up^2 |
|
11 Cze 2013, o 14:04 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
Jest to dobry pomysł nie raz miałem taką sytuację gdzie właśnie miałem ustawienie na daną prove i ktoś doszedł - wynik było pomnie .
_________________ VD 120 + Czegoś nie potrafisz to rób to częściej i więcej żeby przełamywać progi w codziennym Życiu |
|
11 Cze 2013, o 14:26 |
|
|
Współpracownik Gnarla
|
to macie i tak lepiej..... ja nie doskakuje do nikogo chyba ze musze pomóc..... powód jest prosty z niewiadomych przyczyn za kazdym wskoczeniem do walki zwyczajnie pole walki mi sie zawiesza, wybieram technike walki, klikam gong i juz wszystako stoi.. przez co mozna sie czasem przejechac, expa sie nie zbiera z takiej walki a i relog potrzebny po takiej walce... a walka trwa.....
|
|
11 Cze 2013, o 14:48 |
|
|
Administrator
|
Jest to jakieś rozwiązanie.
Osobiście jednak wolę inną wersję, proponowaną już na Forum: po kliknięciu zegara przez którąkolwiek osobę, nie ma możliwości dołączenia do żadnej ze stron w tej turze. _________________ Rzuff - s2 (Taern.pl) Rzuffi - s1 (Taern.com) Rzuff na YT: http://goo.gl/84D78E |
|
11 Cze 2013, o 15:02 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
rzuff napisał(a): Osobiście jednak wolę inną wersję, proponowaną już na Forum: po kliknięciu zegara przez którąkolwiek osobę, nie ma możliwości dołączenia do żadnej ze stron w tej turze. O to też jest dobre i nie wiem czy nie lepsze _________________ VD 120 + Czegoś nie potrafisz to rób to częściej i więcej żeby przełamywać progi w codziennym Życiu |
|
11 Cze 2013, o 16:22 |
|
|
Chodząca legenda
|
A ja jestem przeciw, trzeba być gotowym na wszystko i działać szybko. Wyjściem jest trzymanie defa i resów cały czas takie piękne wskakiwanie MO w ostatniej sekundzie zegara to kwintesencja pvp
@co do braku dołączania to bez sensu moim zdaniem. Przykładowo atakuję kogoś 5vs1 i od razu klikam hota-zegar (max 0,5 sec), nikt biedakowi nie pomoże, chociaż kolegów może stać na nim 20. A wiadomo jak szybko działa dołączanie do pvp ... @rzuff wiadomo, mnie tak samo biją jak idę sam w 5. Nie oceniam jednostronnie bo biję i jestem bity tak samo w 5vs 1 jak i 1vs5. Poza tym klikanie jest bardzo istotne, po wyzerowaniu zegara każdy ma gotową taktykę i od razu klika, w przypadku dołączania często musi ją skorygować/ustawić i klika szybszy gracz, co przynosi oczywiste korzyści. _________________ Mój kanał na YT Życie jest jak szachy: albo posuwasz królową, albo bijesz konia. Życie jest jak szachy: najbardziej żałujemy ruchów, których nie możemy cofnąć. Prawdziwie wolnym człowiekiem jest tylko ten, kto nikogo nie kocha. Ostatnio edytowany przez Szymdaro, 11 Cze 2013, o 16:48, edytowano w sumie 1 raz |
|
11 Cze 2013, o 16:42 |
|
|
Administrator
|
Boogiboy napisał(a): rzuff napisał(a): Osobiście jednak wolę inną wersję, proponowaną już na Forum: po kliknięciu zegara przez którąkolwiek osobę, nie ma możliwości dołączenia do żadnej ze stron w tej turze. O to też jest dobre i nie wiem czy nie lepsze Dobre jest i nawet miało być poprawione, temat bardzooo stary: viewtopic.php?f=89&t=17507&hilit=po+klikni%C4%99ciu+zegara @Szymdaro Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, nie wszyscy atakują 5 na 1 _________________ Rzuff - s2 (Taern.pl) Rzuffi - s1 (Taern.com) Rzuff na YT: http://goo.gl/84D78E |
|
11 Cze 2013, o 16:43 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
Myślę, że leszy jest pomysł basfau'a ze wzglętu na argument szymdara, ale z tym, że to, co było w tym temacie opisane jest kwintesencją pvp to się nie zgdzę. Przykładowa sytuacja: atakuje mnie jakiś nup, nawet z podobnym lvlem co ja, ale wiem, że on niezbyt ogarnia i spokojnie go pokonam. Ustawiam taktyki, a tu w ostatniej sekundzie wbija do niego koleżka [oczywiście np. do druida wbije łucznik czy MO, więc obrony nie mam wcale ustawionej na sfery, z których biją]. Naprawdę czyni to z taernu interesującą grę... a na serio to żenujące...
|
|
11 Cze 2013, o 19:30 |
|
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
A może sprawę załatwi brak dołączania, wtedy gdy to atakowany wciśnie zegar?
_________________ fac fideli sis fidelis mors certa hora incerta fac te ipse felicem |
|
12 Cze 2013, o 08:32 |
|
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
Pomysł popieram jest bardzo dobry. Najlepszym rozwiązaniem moim zdaniem jest zerowanie zegara gdy ktoś dobija do jakiejkolwiek drużyny (nawet do naszej). Wiele razy przegrywałem walki tylko dlatego, że miałem już ustawioną strategię i nie mogłem jej zmienić. Czasami wyzerowanie zegara pozwoli nam również na ucieczkę, gdy atakuje nas np. 5 na 1. Miałem tak wiele razy, kiedy atakował mnie np. barbarzyńca szybko podejmuję decyzję, że walczę. Klikam zegarek, a tymczasem wbija druid, łuk i wszyscy święci. Teraz już wiem, że tej walki nie wygram. Możliwość ponownego ustawienia strategii dałoby mi choć cień szansy na ucieczkę.
|
|
12 Cze 2013, o 11:13 |
|
|
Strona 1 z 2 |
[ 14 posty(ów) ] | Idź do strony 1, 2 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 156 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |