co Ty taki sknerus jesteś? przecież nawet w najdroższym wariancie to nadal są grosze dla aktywnych gildii a jednocześnie logicznym jest, że im bardziej rozbudowana działka tym bardziej wartościowa a tym samym wyższy podatek - tak działa kataster i tak chcemy to zorganizować.

Na przykładzie 6 poziomu:
Gildia może liczyć 24 graczy. Miesięczna opłata w naszym pomyśle wynosiłaby 600k-1,5kk miesięcznie czyli 20k-50k dziennie. To daje składkę na poziomie 833-2083 złota dziennie od gracza... proszę, nie pisz, że to dużo bo gołym okiem widać, że to są grosze...

Dużo jest tylko i wyłącznie dla graczy, którzy tworzą samotnie gildie,trochę przegapiłem postów ale odniosę się do tego co wtedy cytowałeś mnie:

- Gildie Widmo,tak trochę tego jest i jakoś trzeba wyplewić to ale opłata jaką sugerowaliście jest duża dla w/w zdania, lepiej inaczej zastąpić tą "aktywność gildii" jaką Wy chcecie stworzyć, wg mnie powinna to być jak najmniejsza czynność bo czemu gracz, który buduje sam ma tracić działkę z powodu, że powoli się rozwija? (Ktoś z wyższych już mówił, że jak chce gracz mieć peta z 3 klatki [pewnie powstaną wyżej jak znam życie i gorszy bałagan będzie] to niech buduje sam albo walczy o niego jakoś tam, pierwsza opcja samotnej gildii jest bardzo korzystna w tym przypadku)

- Handel Gildiami , proste i krótkie pytanie czemu by nie? Można to w miarę możliwości rozwinąć, bo rozumiem że argument następny by był iż jest pełno oszustów...

- Pozorowe Wojny, sami daliście możliwość wojen to teraz tym się wypieracie, jak Wam tak przeszkadza to, to naprawcie jakoś to a nie narzekanie wielkie...

- "będzie skutkował utratą działki i wszystkiego co na niej zostało wybudowane" moim zdaniem bez sensu jest to wszystko co na niej zostało wybudowane podlega utracie, wiem że gildia może być odpowiedzialnością w jakimś stopniu no ale nie przesadzajmy.

Według mnie, to już lekkie przegięcie z tą opłatą za działke miesięcznie. Tak jak pisali inni samo założenie gildii kosztuje 600k + 10kk na działke i doliczyć ewentualne budynki, no cóż jest tego naprawdę sporo. Hmm... nie pomyśleliście, o tym że taka opłata mogłaby zniechęcić coniektórych graczy do udziału w życiu gildyjnym ?

nie, nie pomyśleliśmy bo wysokość obciążeń jest minimalna a koszt budowy budynków jest jednorazowy - to nielogiczne - dlatego albo opłata albo amortyzacja budynków i związane z tym systematyczne nakłady na ich naprawy/odbudowę. Jeśli ktoś twierdzi, że dorzucić do skarbca gildii kilkaset lub kilka tysięcy złota dziennie to problem, to może niech się nie angażuje w gildie bo widocznie się do tego nie nadaje i potem będzie tez miał problem z surowcami czy innymi składkami.

opłaty za to ze sie ma gildie.... cóz to fikcja.... rozumiem wywłaszczenie ziemi zajmowanej przez nieistniejace gildie, ale te mniej rozbudowane buduja raz na ruski rok cos a składki mozna miedzy bajki włozyc, wiele gildi ma zaległe wpłaty sa listy, nikt tym sie nie przejmuje , watpie czy przymus opłaty miesiecznej cokolwiek da, a wrecz jestem pewien ze wiele gildi zwyczajnie zniknie.. Nawet jak mówiszheaven ze to pikus wydac 600k na miecha za nic to i tak jest to dla małych gildi zabójstwo.. Mentalnośc ludzi jest rozna..

No nie wiem ja np uwazam ze 50k na tydzien to duzo na 71 lvl jakbym miał dziennie tyle płacic za nic to bym zrezygnował w byciu w jakiejkolwiek gildi.. Poniewaz nic one nie oferuja... pet ? sa lepsze jednorazówki - buffy - mozna sie obejsc, teleport naprawde w sporadycznych wypadkach potrzebny sa przewoznicy jak trzeba... pomoc cóz i bez glidi da sie grac... wiec sens bycia w gildi gdzie jest sie zmuszonym do niedobrowolnej opłaty mija sie z celem.. przewiduje ze gracze jeden za drugim beda odchodzic az zostanie kanclerz beda biegali za lolkami a lolki nie beda płacic a kanclerz sam wkoncu nie wyrobi i gildia przestanie istniec...

nie wiem czy wprowadzanie opłat na przymus nie bedzie strzałem w kolano , mysle ze z poczatku nie ale w dłuzszym okresie czasu owszem ... to bedzie strzał w dwa kolana

pokaz mi małą gildię z warownią na 3-4 poziomie...


50k na tydzień to ~7k dziennie - to jakieś 5-7 minut gry i zdecyduj sie cyz dziennie czy tygodniowo - operuj najlepiej stawką dzienna na osobę - to Ci otworzy oczy co do realnych obciążeń

i na koniec: członkostwo w gildii to nie jest przymus - nie chcesz - nie dołączaj

to raczej mi chodzi o to ze ludzie nie lubia przymusu..

dla mnie 7k na dzien to nawet nie 5 min gry ale sama mentalnosc w oddaniu tych 7 k to juz inna bajka..

Ci co sa rozbudowani to im kasy starczy na pare miesiecy , głównie troche kryształów i jedzenia na pety dostarczaja a składki w złocie to mit.. w mojej wypowiedzi nie chodzi mi o to czy mało czy duzo bedzie ta opłata za gildie wynosic tylko o to ze bedzie przymus stałego jej opłacania.. a jak kazdy wie nikt nie lubi przymusu i gildie moze wiele zostanie ale wiele tez zwyczajnie upadnie z tego powodu... ceny w gildiach sa i tak juz kosmiczne pomijam to ze niczego juz nie oferuja. zobaczysz wdłuzszej perspektywie czasu bedzie to dla was strzał w oba kolana.. wtedy by zaradzic zmniejszeniu wpływów z pozostałej czesci gildi naturalnie bedziecie musieli podniesc ceny w nich co przełozy sie ponownie na ich liczebnosc i glidie beda juz tylko dla fanatyków.

Jesli taki jest cel w dłuzszej perspektywie to spoko jestem za, jesli nie to pomysł z opłatami jest nie trafiony. to tak jakbys zmusił kazdego gracza by za to ze gra musiał co miesiac wpłacic do jakiegos npc np 100k złota

Tak jak powiedziałes na koncu na szczescie nie trzeba byc w zadnej gildi by grac ale przemysl te rozwiazanie jeszcze .. sa inne łatwiejsze i nie kontrowersyjne

Weź sobie w końcu radę do serca.

Powstały pety jednorazowe, będące alternatywą dla gildyjnych. Podobno w planach są pety expiące, które już całkiem zapewne wykluczą sens posiadania zwierzaka w gildii. Istnieje system teleportów, w opozycji do teleportów gildyjnych.
Gildie są dla zgranych paczek osób, które w zamian za kilka ułatwień są gotowe zapłacić kilkanaście milionów. Wiem, bo sam w swoim czasie mniej więcej tyle wpłaciłem. Dopóki nie ma alternatywy dla świątyni oraz grupowego czatu, gildie na pewno nie znikną. A nawet w takim przypadku wiele osób będzie je tworzyć i rozwijać, choćby po to, by stworzyć własną ekipę na dungi i by być rozpoznawanym (np. w PvP) przez nazwę gildii. Kiedyś trzeba było polegać na pamięci lub intuicji, by wiedzieć kto jest od przeciwników i należy go ubić

Nie mówiąc, że może nadejdą kiedyś lepsze czasy i zostanie stworzona alternatywa wojen, która nie polega na całodziennym polowaniu na słabszych przeciwników. Przydałoby się coś w rodzaju potyczki.

A tak wlasciwie to po co oplaty maja byc?
Mozna by zrobic troche inacze. U konwojenta mozna by dodac kilka nowych dialogow i troszke w grze zmienic. Mianowicie chodzi mi o to,ze dzialki mogly by byc wirtualne. Nie bylo by tych wszystkich zakladek z gildiami.
Teraz obiasnie:
1. Idziemy do konwojenta aby zakupic dzialke (trzeba by dodac u konwo "Chce kupic dzialke.".
2. Gdy chcemy wejsc na dzialke nie mosielibysmy lazic po tych zakladkach aby odnalesc swoja gildie, tylko pogadac z konwo "Przenies mnie do gildi.". Przeniesienie byloby automatyczne do gildii do ktorej nalezymy.
Pierwsza zakladka by zostala aby nie zaklucac chandlu tyle, ze nic by na niej nie bylo (ewentualnie mozna by dac jakis obrazek targowiska trentis czy cus i dialog zmienic u konwo).
Czyli co za tym idzie. Gildi moglo by byc znacznie wiecej, nie trzeba by dodawac dzialek bo by byly wirtualne. A co za tym idzie nie trzeba by wprowadzac zadnych oplat za uzytkowanie dzialki, lecz malego wysilku ze strony ekipy na wprowadzenie zmian wyrzej prze ze mnie opisanych.

Proste jak budowa cepa:
Podczas wojny trzeba byłoby rozegrać kilka bitw (do wyboru w opcjach wojny) oprócz zwykłego ganiania się po mapie. Bitwy byłyby typowymi ustawkami 5vs5 (lub dowolną inną, też do ustalenia w opcjach), gdzie podawałoby się kto będzie walczył w ekipie podczas bitw ( w średniowieczu wiedziano jeśli przeciwnik wynajął sławnego rycerza). Nikt nie mógłby doskoczyć podczas bitwy, ani z niej uciec.
Jak rozwiązać problem gdzie taka ustawka miałaby się odbywać (specjalna lokacja do wyzwań/kolorowe pole tylko do wojen/ dodatkowa opcja podczas klikania na drużynę przeciwnika etc) w tej chwili nie powiem, bo nie wymyślę już nic sensownego, jak wymyślę to zedytuje.
I szczerze mówiąc to wątpię czy jest sens takiego gdybania, bo nawet jak gracze staną na uszach i wymyślą wszystko z sensem, to pomysł wejdzie w życie, dopiero jak im te uszy opadną ze starości.