Witam, moim pomysłem jest nowy system walki, który polegałby na tym, że ....
.... Mamy sobie taką grupkę graczy, która liczy 5 osóbek idących sobie na jakiegoś Bossa lub jakieś specjalne grupki o których teraz powiem. Otóż mój pomysł polega na nowych grupkach urozmaicających grę. Owe grupki liczyłyby np. 5+ do 20(potworów razem), a te 20 miałoby jakiegoś Czempa, Bossa czy mocnego potworka. Jak wyglądałaby walka?. Więc aby nie zmieniać systemu zbyt drastycznie , walki toczyłyby się 5 vs 5 a po ubiciu owej grupki wskoczyłoby kolejne 5, w takie sposób, iż gracze walczyliby bez odpoczynku wylewając z siebie siódme poty aby tylko zabić moby .

Żeby nie było nieporozumień, chodzi mi, że jak np. idzie się na te specjalnie grupki to mogą one liczyć nawet 2,3 osoby. Podsumowując chciałbym aby do Taerna zostały wprowadzone fale ataków.

Niektórzy powiedzą, że to raczej za dużo walk na raz czy coś ale mi chodzi aby je wprowadzić a nie zastąpić.

W sumie to nawet niezły pomysł zważywszy że jest już ten sposób walki u niektórych mobów, np. krzyżaka i amorfie, można uznać, że to wystarczające dla graczy. Ale w koncu gra się stale rozwija właśnie ci gracze potrzebują coraz to nowych wrażeń , a to urozmaiciłoby okoliczne mapki.
Jak dla mnie pomysł godny poparcia.

Pomysł całkiem okej, ale 20 potworków to trochę za dużo, zwłaszcza bez odpoczynku jeśli będzie to zbalansowane (nie za trudne ani zbyt łatwe) to pomysł oczywiście na +

Według mnie takie coś wybiłoby jeden możliwy skład:
druid wiemy po co - z latarką
rycerz dla rozkazu
VD/łuk debufer - VD może być lepszy bo łucznikowi może paść mana
dmg1fizol - tu może być łuk jak wyżej VD zostanie wybrany
dmg2fizol - tu barba
Druid byłby obowiązkiem, do tego problem że można odnowić kondycje, a many już nie (chyba że VD)

Jestem na NIE

Mi nie chodzi aby to byly jakies grupki typu morana np. grupka dla 30lvli skladalaby sie z rybo i krabostworow wiec nie widze problemu.

Na podobnej zasadzie działają krzyżak, amorfa, jaskółka, brama do Morany oraz jascomp. Twój pomysł zakłada tylko że nie ma w danej grupie bossa i nieco zmienia czas oraz ilość przywołanych "pomocników".
Owszem, to ciekawe - ale to nie wystarczy. Jakoś amorfa nie jest oblegana, mimo że walka z nią bywa ciekawa. Aby coś było wartościowym elementem gry, musi się po prostu graczom opłacać - a o tym nie wspomniałeś.
Tak naprawdę, proponujesz po prostu nowe expowiska o nieco niestandardowym charakterze.
Ja po prostu dałbym więcej expa za amorfę, skoro obniżono drop korzonków - fajnie byłoby tam expić postacią 40-60 lv. Ichi się znudził.

Nadal nie wiecie o co mi chodzi ale mam odczucie, że tym razem to moja wina , cóż chodzi mi o to, że .... eh dam przykład: więc idziemy na ową specjalną grupkę i składa się na to na początek 5 rybostworów, potem po ubiciu ich(wszystkich) doskakuje kolejna piątka np. 3 rybo woje i 2 zwykle, później 3 krabo i 2 rybo woje i pod koniec jakiś czemp z krabami. To wg. mnie nie wygląda jak walka z Amorfą lub Krzyżakiem ponieważ tam jest taki warunek, że boss musi pozostać przy życiu aby wezwać posiłki, a u mnie po prostu jest o wiele większy poziom trudności przez użycie fal ataków a nie pomocy słabszych mobów.

@up te przykłady, które podałem służą, cóż jako przykłady wiec nie wykluczam, że wyżej wymienione grupki muszą się składać z potworków z nieszczęsnej plaży na której i tak jest bardzo dobry exp.

@down tak ... również nie wspomniałem, że mój pomysł chciałbym zastosować na insty oraz bossy ale cóż podobno skleroza nie boli ... ja tez nie widzę tych grupek na zwykłym expowisku, jednak na czempiony jak najbardziej, a gdyby zostało coś takiego zastosowane to by wyeliminowało w mniejszym lub większym stopniu solowanie czempa dla seta

Chciałbym aby jakiś zielony wypowiedział się na ten temat.

Dobrze wyjaśniłeś w pierwszym poście, lecz ja po prostu nie dostrzegam żadnej różnicy. Żaden problem uczynić przywołującego nieśmiertelnym - tak jak np. władca marionetek.
Ponadto wykorzystując drugi rząd (za postaciami) możliwe byłoby stworzenie walki 5vs10, jeśli ktoś czułby taką potrzebę. Czasem tam wskakuje pump lub (w przypadku bugów) pet.
Przede wszystkim chciałem zauważyć, że ciekawostka będzie tylko ciekawostką, jeśli nie będzie miała zastosowania.
Ponadto wolałbym żeby to był pomysł bardziej fabularny. Może DailyQuest związany np. z obroną twierdzy, a ciągle doskakujące grupki to atakujący żołnierze utorów?
W przypadku mobów po prostu mi to nie pasuje. Tak duże zagęszczenie istot, które widząc śmierć swoich towarzyszy z ochotą dołączają do walki? Nie ma tak głupich zwierząt. Co innego, gdy starają się np. bronić przywódcę. Nie pasuje to do kawałka plaży czy jakikolwiek innego miejsca poza instancją.
Owszem, fabuła jest drugorzędna, ale uważam że nie należy omijać tego aspektu przy pomysłach.

Down: Mówiłem o zwierzętach. Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz, na ile była ustawiona i jak wielki wpływ miała na to propaganda oraz świadomość konieczności uczestnictwa w wojnie... ale nie wmówisz mi, że mewy mogą czuć powinność za inne skrzydlate w tak wielkim stopniu by pchać się tam, gdzie łatwo zginąć.

@up a mi sie ten pomysl podoba. urozmaicil by walke.

A co do tego ostatniego zdania typu: "kto by dolaczal widzac grupke umierajacych na polu bitwy" czy cos takie to powiedz mi prosze, a raczej wytlumacz, dlaczego rodzicie tak sie cieszyli na widok odsylania swoich synow na wojne w 1wojnie swiatowej. tj, wsadzali kwiaty do lufy, i czestowali papierosami i vodka? (byla teoria: gdyz byla piekna pogoda i kazdy sie cieszyl xD)