Witam

Denerwuje mnie strasznie blokada PvP. Sytuacja:

Spaceruje se po zamku, gadam se z upadłymi i nagle wyskakuje taki kozak, zabija mnie i ląduje w szpitalu. Pałając żądzom zemsty, zmierzam do zamku ukatrupić go ale... Nie moge! bo blokada PvP zabrania mi walczyć. Inna sytuacja, banda złych ludzików atakuje mi kolegę. Chce mu pomóc ale... Nie mogę! Oczywiście przez Blokadę PvP.

Powinno się ją dobrowolnie znieść. W chwili ataku na inną postać czy dołączeniu do bitwy, blokada przestawała by działać.

Jak zaczną działać gildie to zobaczysz po co jest ta blokada

* Kim? Czym pałam? - żądzą
// Rządzom to siem osły ino w sejmie.

Nie przypominam sobie argumentów, które podważyły takie zdjęcie blokady. Widzę problem tylko przy nagłym dołączaniu do kompanów, gdy zostałeś zabity i się szybko podleczyłeś... Ale jak ktoś ma potki i odważny, to niech leci. Może warto wprowadzić?

Właśnie o to chodzi aby po śmierci nie można było powrócić w kilka sekund do bitwy. Przez takie coś gdy biło się 5 vs 5 bitwa potrafiła trwać godzinę bo wszyscy powracali do walki po śmierci .

Moim zdaniem jak najbardziej przydatna zmiana, bez sensu jest to, gdy czasem tak jak zanaczyl wyzej drygu, ktos ginie a po chwili znowu dolacza do walki. Czasem ustawialismy sobie walki np w grobowcu, ale jak ktos ginal po miknucie dolaczal do wlaki, wyeliminowalismy to pozniej tym ze ugadywalismy sie ze blokujemy druzyne.
Wiec jesli gracze maja z tym jakis naprawde wielki problem, a dotyczyc to ma glownie walk gildiowych, mozna wprowadzif cos takiego, ze w walkach miedzy gildiami druzyne blokuje automatycznie dla graczy ktorzy z niej wypadli.

* * EsAmo
No niestety, wyjaśnione i uargumentowane. Zamykam.