Cześć, chodzi mi to po głowie już od długiego czasu.
Po akcjach z ostatnich miesięcy postanowiłem przedstawić pomysł odnośnie modernizacji wojen nie wiem dlaczego pomimo multum tematów administracja nic z tym nie zrobiła.

- Po zakończonej walce gracz ma 20s aby bezpiecznie wyjść z walki np na zielone
Skończyło by się pajacowanie niektórych gildii i ataki po walce..

- Uciekanie z walk, nie chcesz? nie walcz, nikt z pewnością wojen nie bierze od tak, możesz wyjść z gildii na czas kilku dni.. Zwiększenie liczby pkt za ucieczkę do 70% od bazowej wartości (która dostalibyśmy za zabicie)

- Ryc vs Ryc jak na arenie, walczymy bez bloku.

- Większość druidów ustawia się na pvp "BEZ LECZENIA" a jak dostają po 4 literkach zaraz zaczynają się leczyć "b-b-bo przyfarciłeś" dwa rozwiązania:
a) Dr vs Dr brak możliwości leczenia.
b) czas walki do 25 rundy, wygrywa przeciwnik który zabierze najwięcej HP W CAŁEJ WALCE! (tak też powinno być na turniejach)

- Sheed vs Sheed brak uników..

Edytowałem temat~ Dragonn

A dlaczego sh dający 60 pkt w wiedzę ma tracić pkt statystyki poprzez niewykorzystywanie swoich umiejętności w walce z sh o wiedzy bazowej równej 10?
Walcząc czy na arenie czy podczas turniejów z sh vs sh, obecnie bardzo rzadko dochodzimy do 25 rundy

po co uniemozliwiac rycom blok a druidom leczenie?
w pewnym sensie to byloby nie fair poniewaz dr ktory ma leczenie na 6 mialby straty w porownaniu z dr z 2 pkt w leczenie. Poniewaz ten co dal mniej w leczenie mogl dac wiecej w korzenie czy uderzenie.
To samo tyczy sie ryca.

Wojna to nie walki na arenie. Wojna to taktyka, zgranie, przebiegłość... a nie system szeregu pojedynków 1v1. Dlaczego gildia, która ma więcej aktywnych ludzi, zgranych, potrafiących wykorzystać wszystkie zagrania - tak, również z łapaniem po walce - mamy jej odbierać takie możliwości? Dorwanie osłabionego przeciwnika to też część wojny, i to też wchodzi w zakres kalkulacji: czy mi się opłaca atakować tego i tego, czy ktoś mi pomoże, a może dam radę 2m, 3m walkom pod rząd? Albo - nawet jak ja nie dam rady, ale wtedy Ziutek zdobędzie punkty, a jak nie Ziutek to Zdzisiek czeka.

Owszem, można pomyśleć o nowym podziale systemu wojen - np. aktualny 'honorowy' przemianować jako tryb zwyczajny, a wprowadzić nowy, super-honorowy, czy może trafniej: turniejowy. Czyli walki: umówione, tylko za zaakceptowaniem, na zasadach turniejowych, bez ucieczek, etc etc. Części ludzi może się podobać takie rozwiazanie, zatem - czemu nie.
Aktualnych niehonorowych wojen chyba nikt nie prowadzi, bo jest on totalnie nieopłacalny - i to jest - jak dla mnie - na pewno do zmiany.

Rozumiem... gram rycem pod 80wiedzy wiec podczas wojny taki rycek pod sile zada mi 500-700hp na buffkach gdy jas go 200-400 gdyz zuzylem 70pkt w wiedze na to by dawac buffki na 2PA. wliczamy fakt ze ja jako typowy buffer z poteznym na 2 nie bede mial szans z kims kto ma potezne na 7.