Serwer: S3
Nazwa postaci: Urtiil
Czas: 14.34
Opis:
Nie wiem, czy ktoś się jeszcze zajmuje testowaniem nowinek, ale w tym momencie ewidentnie spieprzył robotę...
Robię zlecenie, koniec czasu, reloguję - nagle okazuje się, że mogę robić zlecenie dalej... A więc otwieram bramę na której skończyłem i biję dalej... za grupki nie leci żaden exp, ale ok, to jeszcze może być "kara" za oszukiwanie, o ile tak można nazwać nieudolność twórcy zlecenia, który nawet na wiki postanowił go praktycznie nie opisywać... Jednak to nie jest najgorsze... po 10 minutach pojawia się treser Piter, który nie chce nam nic ciekawego powiedzieć, a my nadal nie możemy wyjść. Dla leniwych zamieszczam screena który mam nadzieję wszystko wyjaśnia: http://s27.postimg.org/f6r1vg7qb/Bez_tytu_u.jpg

To weź anuluj DQ.

dzięki, pomogło, ale raczej nie rozwiązało problemu...

Rozwiązało problem, po rozłączeniu zaczynasz od grupki na której przerwałeś - to jest celowe i ma ułatwiać zadanie graczom.

A co do opisu na Wiki.. tutaj się mylisz.



PS Tak, zajmujemy się testowaniem nowinek.

Nie do końca to prawda, że zaczyna się od grupek na których się przerwało.
Na S1, niedawno robiłem tresera. Ubiłem wszystkie grupy z klatki. Wziąłem kamień. Wylogowało mnie... Zalogowałem, pojawiła mi się opcja otwarcia kolejnej klatki. Co też uczyniłem... tylko, że... exp z nowej klatki, z każdej grupki - około 0. Więc chyba nie do końca dobrze to działa.

Jeśli wziąłeś kamień to oznacza, nie że przerwałeś, ale że skończyłeś daną klatkę, aktywną miałeś następną. Jeśli stracisz połączenie/relogniesz, dostajesz do ubicia nie tę samą, ale najtrudniejszą z aktywnej klatki grupkę, z expem=0, po czym można dalej kontynuować zlec, z następnymi klatkami.
Tak jak to już było kilka razy wyjaśniane na forum: nie jest to błąd, to celowe zabezpieczenie przed możliwością relogania i expienia na 1 grupce w nieskończoność - niestety, nie ma możliwości odróżnienia celowego relogu od przypadkowej utraty połączenia.

Dzięki za wyjaśnienia.

Mam nadzieję, że krytyka jest możliwa i mile widziana - ta konstruktywna przynajmniej...

Zabezpieczenie w pełni rozumiem i się z nim zgadzam. Ale aktualne rozwiązanie jest bardzo krzywdzące dla kogoś, kto faktycznie relognie na treserze (znaczy - np. zerwie net). O ile rzeczy krzywdzące, za które się nie płaci można jeszcze uzasadnić, to tutaj za wejście na tresera się płaci. I zerwanie neta na ostatniej klatce oznacza sporą stratę expa.

Ponieważ uczono mnie szukać rozwiązań dobrych - a nie tych najłatwiejszych, pozwolę sobie coś zaproponować. Niewątpliwie bardziej obciążające grę - ale Waszego zastanowienia się (mam nadzieję)

Na tresera wchodzi się po exp dla peta. Jakie jest potencjalne ryzyko? - że ktoś na tych samych grupach będzie chciał expić kilka razy (o czym mowa w poście wcześniej). Jak się zabezpieczyć? Nie dawać 2x exp za tą samą grupę. Jak to widzę? Możliwości są dwie...

a) ubiłem 3 grupy z danej klatki. Wylogowało mnie. Wchodzę znowu - i mam znowu 5 do ubicia, przy czym za pierwsze 3 dostaje 0 exp.

b) ubiłem 3 grupy z danej klatki. Wylogowało mnie. Wchodzę znowu - i mam do ubicia tylko 2 grupy. Z normalnym exp

Problemem w opcji nr 2 jest potencjalne oszukiwanie na czasie.

Opcja nr 1 - niestety też jest niekorzystna (trzeba bić grupy za które exp nie będzie), ale przynajmniej daje możliwość zyskania exp za te grupy, których się nie biło.

W pierwotnie podanym przeze mnie przykładzie - dostałbym exp za całą klatkę (bo z tej klatki nic nie biłem jeszcze). Aktualnie - nic nie dostałem (exp), a za wejście płaciłem w pełnej wysokości.

Poddaje do przemyślenia

pozdrawiam

Mam nadzieję, że mi wybaczysz;), że nie będę wdawać się w szczegóły, jak, co i dlaczego tak działa, i uwierzysz na słowo, że na dzień dzisiejszy nie ma innej możliwości rozwiązania tego problemu, niż tak, jak zrobiliśmy. Tak jak proponujesz się nie da - też żałuję, bo to idealne rozwiązanie z punktu widzenia gracza, ale po prostu się nie da.

A za konstruktywną krytykę i próbę podsunięcia pomysłu - oczywiście dziękujemy, wszelkie uwagi są zawsze mile widziane:)