Czasami trafia się tak że brakuje nam kilka tysięcy na naprawę itemku Mam pewien pomysł.
Mianowicie zlecko na dostawce. Zlecko bralibyśmy u Leily. Trzeba było by beczki z winem przenosic do roznych miejsc w Taern. Za zlecko otrzymywali byśmy złoto zaleznie od lvla.
10-20 lvl okolice Trentis 5k zł
20-35 lvl okolica Alair 10k zł
35-50 lvl okolice Kemenak/Las Koldów/Las Orków 15k zł
Zlecko mozna wykonywac co 1h
lvle powyzej 50 muszą zabic Szalonego dostawce w magazynach w porcie. Po zabiciu mobka muszą dostarczyc beczke na Masywie nagroda 20k zł i 5k expa
czas na wykonanie zlecenia 20 min
Prosze o rozpatrzenie mojego pomysłu
Varmador

Patrząc pod małe lvl rzeczywiście czasem brakuje mało złota. Większe lvl (40+) raczej bd potrzebowały większej ilości pieniędzy (100k+).
Kolejnym myślę minusem jest to że trzeba iść aż do Trentis.
Ale sądzę że można już robić wtedy inne zlecka też dobrze płatne w rejonach Alairu i Lasu Koldów.
Patrząc pod małe lvle jestem na + (tylko czas oczekiwania wtedy krótszy, nie 1h). Reszte według mnie odpada.
Pozdrawiam

NIE jest wystarczająco zleceń na kasę które rujnują rynek, więcej nie potrzeba dziękujemy..


Jak ci brak na naprawę idz na małże.

tutaj chodzi o male lvle... dla takiego 15lvla kuno derengila to polowa majatku a naprawa to wydanie calego hajsu

Z tego co zauważyłem ekipa dąży raczej do tego, żeby nowe rzeczy były jak najbardziej urozmaicone i ciekawsze, a nie jakieś bieganie z beczkami. Poza tym masz już dosyć dużo sposobów na zarobek, a to zlecenie to prawie jak chodzenie na halit, tylko, że gdzie indziej się chodzi.

Nie potrzebne zlecenie według mnie...
Lepiej pofarmić krzyzaka i zgarnie sie wiecej kasy niz całe to zlecenie.

Pomyśl.. ile będziesz korzystał z tych zlecek , zakładając ze wbijesz 30 lvl w tydzien i bedziesz mial dostep do lepszych rzeczy na ktorych mozna szybciej zarobic..

Zlecenie nie potrzebne.

Obecnie zleceń, daily questów i innych zadań jest naprawdę dużo. Kiedyś można było mieć zastrzeżenia co do ich ilości, różnorodności czy sposobu pozyskiwania złota, ale teraz?
Nie widzę w tym nic co mogłoby mnie zaciekawić. Zanieść i zabić. Poza tym nagroda w przedziale +50lv jest za niska. Alternatywy odciągnęłyby graczy od noszenia beczek.

Moim zdaniem na małym levelu najlepiej jest robić małe i średnie flaszki. Na to zawsze jest popyt, bo koksy robią sobie postacie turniejowe itp. Spokojnie na levelach 10 czy 15+ da się flaszki już robić, bo większość polega na zbieraniu. Np. mf zręczności. Bić trzeba tylko psioki i jedną grupkę w jaskini Herszta, a na te flaszki ciągle jest zbyt. Nie sądzę, by trzeba było dodawać nowe zlecenia. Sposobów na zarobek jest dużo, wystarczą chęci.