Witam.
Otóż,że nie tak dawno pisałem w pomysłach o renowacji koszy na stoku dodajac im liczniki, tak teraz pisze o nowej sugestii dotyczacej zmian,które mają dotyczyć tych którzy krótko mowiac kradna kule z kosza..

Przykładowa sytuacja z przed 30 minut na s2;
Bijemy sobiue ładnie obstawe na moscie( drugi wypad na lugusa), idą 2 pt takzze kazdy daje po 8-10kul zeby spokojnie starczylo... Wiadome, ci co biją most oprózniaja sie z kulek wrzucajac je do kosza z którego kule powinien brac tylko strzelający , nikt prócz tej osoby nie powinien ich podbierać.. Tak własnie było.. było do czasu,aż na stok wbił się pewien nup druid,który w podzięce za tak szlachetne zbijanie mu czaszki postanowił w trakcie wyprawy ukraśc nam kule( tudziez mowa o zlodzieju xantariusie-teraz xskullix). Ubilismy go szybko przy pierwszej próbie, jednak po dedzie dostał 5 minutową ochronkę ktora starczyła zdecydowanie na chwile kradzieży kul. Opróznił prawie cały kosz, 1 osoba nie zdolala wszystkiego schronić także bylismy pozostałe grupki na moscie wraz z brama strasznie mozolnie...

Po całym incydencie głosiłem sprawe czerwonemu i tudzież się okazało,że nic się nie da w tej sprawie zrobic.. No i trudno, na błedach się człowiek uczy...

#1 propozycją, aby zapobiegać większej ilosci kradzieży jest przypisanie kosza do postaci strzelającej. Osoba znajdująca sie najblizej armaty, musi potwierdzić swoje zamiary odblokowaniem wyłazu z kosza oraz umieszczeniu 1 kuli w armacie. Po tym działaniu,tylko ten gracz który to zrobił ma prawo zabierać kule z kosza.

#2 opcją byłoby(tudzież pomysł zapożyczony od Nazgulla.Pozdrawiam gorąco) podlączenie armaty do kosza który robiłby za magazynek. tzn. kule do niego wkladane, automatycznie ładowałyby armate, do nas nalezałoby tylko pociagnac za dzwignie. oczywiscie kul z magazynku nie da rady wyciagnac. Niestety trza wtedy uwazac na nadmiar kulek.

Któres z tych rozwiązan moim zdaniem powinno zostać wprowadzone. Wyprawy na lugusa słono kosztują kazdego gracza i nie mozna pozwalać na takie wykroczenia które nawet nie sa w zaden sposob karane, a skoro nie mozna ukarać to chociaż spróbujmy zabezpieczć sie przed nieprzewidzianymi zlodziejami z zewnatrz.

Do propozycji pozostawiam ankietę.
Pozdrawiam.

A Ty nie rozumiesz, że właśnie o to w tym chodzi? Chciałbyś, żeby dla przykładu uprażone małże same pakowały Ci się do plecaka?

Ja już gdzieś w tej sprawie się wypowiadałem, być może była to zamknięta strefa bo temat kradzieży kul nasilił sie kilka tygodni temu.

To jest krainka topowa, dla graczy, którzy osiągnęli już prawie wszystko. To nie jest region dla spokojnych, solujących exp casuli. Dlatego kule od początku były tak tworzone, żeby były zarzewiem rywalizacji, sporów i konfliktów w grze (podkreślam, że chodzi o gre i rozwiązania gamplayowe). Jedyne co w mojej ocenie tam obecnie szwankuje to możliwość skutecznej obrony przed złodziejami oraz możliwość karania złodziei. Dlatego chętnie wczytamy się w głosy graczy i ich propozycje, ale proponuję, żeby szukać rozwiązań w obszarze, który nakreśliłem.

Robiąc quest na morane/lugusa podczas składania armaty nie było mowy w stylu "a nastepnie wsadz kule do kosza i czekaj az ci je ktos ukradnie".

Ty mi tu do szczescia potrzebny nie jesteś to raz , dwa - zapewne nawet stoku nie widzialeś, a tym bardziej systemu dojscia na lugusa.

Panu już podziekuje.



proponuję dodatkowo zrobić skladane armaty , a co tam , jak kraść to wszystko po kolei oraz zestaw do wlasnorecznego demontazu bramy..A co tam , przeciez nie moze być za łatwo , wynieśmy też im brame...

Dajcie czarne pola to powyjasniam...

Scalone, edytuj posty~ Dragonn

Czyli jednym słowem, jak rozumiem Ty nie przyjmujesz do siebie faktu, że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty ? To napisz to do Dryga na PW skoro przeszkadza Ci, że ktoś nieprzychylny twojemu pomysłowi się na jego temat wypowiada.

Poproszę jutro moją sekretarkę aby wysłała do Ciebie oficjalną notę z przeprosinami.

Zapewne inżynierowie nie wiedzieli co robią ów kosz konstruując a Ty nagle wpadłeś na genialne rozwiązanie, którego nikt przed Tobą nie dostrzegł....

Te gromak byłeś ty na Lugusie? Ja wczoraj mało komputera nie zepsułem jak ten bot nam kule zabrał. Jak zrobisz juz 1 Lugusa to wtedy zabieraj głos. Wypowiadanie sie o czymś czego nie doświadczyłes jest bez sensu!

Witam!
Myślę, że właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Jestem przeciwny wprowadzeniu jakichkolwiek z Twoich pomysłów. Dlaczego? Jako iż Lugus jest jednym z końcowych bossów nie można dostać tam się w łatwy sposób. To co napisał Gromak porównując kule armatnie do małży jest bardzo dobrym przykładem. Ktoś praży małże, ale większy od niego lvl zabiera mu. Wiadomo, że nie zaatakuje złodziejaszka, gdyż jest na straconej pozycji, więc albo musi popracować nad refleksem albo poczekać aż tamten lognie, pójdzie czy co tam jeszcze. Wracając do kul po Twoim wpisie ArGes wnioskuję, że ten druid na stoku pojawił się wyłącznie dwa razy więc nie ma wielkiej tragedii. Mógł przyjść tam po raz kolejny i dalej kraść te kule. A odbiegając troszkę w świat fantazji to może sam Lugus każe pewnym osobom kraść kule armatnie by zwykli śmiertelnicy nie mogli ujrzeć jego doskonałości .
Pozdrawiam

Skoro takie były założenia (czyt. kradzież kul jest możliwa) to propozycje Argesa są z automatu chybione (gdyż uniemożliwiaja kradzież).
Więc może po prostu stworzyć przy armatach nowy rodzaj pola (proponuję różowe - na cześć Gromaka) na którym pięciominutowa ochronka nie będzie działała? Broniący będzie mógł skutecznie karać złodzieja, a jednocześnie - kradzież pozostanie możliwa.
Wilk syty i owca cała.

Rózowe pole na czesc gromaka? Never...!

Jak już to czarne pole.

Tyle, że czarne pole już istnieje i jest na nim owa pięciominutowa ochronka. Trzeba byłoby więc te pole zmodyfikować tak, jak napisałem wcześniej. Chociaż na istniejących czarnych polach nic by to nie zmieniło, mogę się założyć ze podniósłby się lament - po co ta zmiana itd.
A tak - nowe pole - nowe zasady.
Z tym rózowym to taki żart