Witam. Na wstępie chciałbym powiedzieć ,że ostatnio naszła mnie pewna ciekawa myśl ,którą chciałbym się z wami podzielić. Nie wiem czy był już taki pomysł, jak był to przepraszam.

Przechodząc setki razy dziennie po mapach Taernu zauważyłem ,że aktualnie w Taernie znajduje się wiele "nie używanych" potworów, pisząc "nie używanych" mam na myśli takie ,których nikt nie bije, expi, farmi jakkolwiek by to nazwać, dlaczego? za mały exp? złoto? Nie wiem. Podam kilka przykładów z map od Alarilu oraz okolic Kemenak ponieważ nie mam zbyt wysokiego lvl'a (64) i nie przemieszczam się po mapach typu Beirn czy Dmorther.

]Hmm.. może najpierw powiem o co mi chodzi z Nowymi Zleceniami. A więc tak Moim pomysłem są zlecenia ,z których nagrodami są jak by to nazwać "buffy". Wiem, wiem ,że są moce z gildii lecz wielu graczy nie ma gildii. To może przejdźmy do sedna czyli wykonując tak owe zlecenie (nie mówię ,że miałoby być łatwe) jako nagrodę dostalibyśmy takiego "buffka" (i tu podam przykłady potworków oraz buffów które mogłyby być). Jednym z tych nieużywanych mobów jest leśny duszek i np. takim buffkiem mogłoby być np. +% obrażeń od energii czy też kolejny nieużywany mobek Locha np. + kilka pkt. pancerza.


Według mnie takie zlecenia byłyby fajnym urozmaiceniem do gry.



Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. //Gibb

Edytowałem- Kolor czerwony zarezerwowany jest dla administracji ~~ Gothrek

Pomysł moim zdaniem zbędny. W końcu gildia powinna przynosić jakies korzyści między innymi buffki a gdyby bylo takie zlecenie, każdy by je robił żeby zaoszczędzić złoto /platynę i kryształy, co za tym idzie świątynia gildiowa stałaby się tylko ozdobą.

Zrobienie trzech zleceń, by otrzymać trzy buffki (które w międzyczasie będą mijać...) nie jest równoznaczne z przejściem/teleportacją do gildii i ich wzięciem. Ponadto można mieć zajęty czas zlecenia czymś innym. Korzyści z gildii są daleko większe i wcale nie każdy by robił zlecenia. Czasem oszczędzenie sobie wysiłku i czasu jest cenniejsze.
Jako dodatkowa nagroda do zlecenia to pomysł ciekawy. Małe szanse na wprowadzenie, ale jeśli zainteresuje właściwą osobę i nie będzie trudne technicznie...

Wystarczy, by bufki ze zlecenia były inne od tych które można dostać w gildii, ale były tak samo atrakcyjne. Gracze "miksowali by" bufki ze zleceń i z gildii. I po problemie.

Zatem zamiast zwykłych zleceń mogłyby być w formie podobnej do dzisiejszych DQ (z tym, że nie byłyby to DQ), gdzie można wziąć ich kilka na raz. Taka nowa forma zleceń możliwa do pobrania maksymalnie np 3 razy dziennie i oddawane u jednego NPC

Nie każdy chce być w gildii. Po to wprowadzono choćby pety recepturowe i jednorazówki, pety dla graczy którzy są bez gildii. Poza tym, nie ma takiego zlecenia które robiłby każdy, więc słaby ten argument.
Jak pisałem wyżej. Gdyby były to bufy których brakuje w świątyni, zainteresowanie byłoby duże.
Jestem na tak

Niezależnie od bufków i zleceń, istnieje problem mobków, których nikt nie bije oraz lokacji, których nikt nie odwiedza, chyba, że raz, dwa razy w ciągu gry dla potrzeb questów, bo nad jeziorem w Alalirze to chyba nawet Rock się nie pojawia, a przynajmniej nigdy go tam nie spotkałem. Żeby tam przynajmniej jakiegoś czempa można było spotkać...

Leśne duszki to fajny przykład. Ja je czasem biję, bo są ciekawe jako vd, ale to jest bardzo "czasem". Tuż obok są orki, które dają podobną ilość expa, łatwiej je ubić i można je farmić na flaszki.

Dveiry... bije się je chyba tylko po to, aby ułatwić nubkom dojście do Adaira.

Kruki... piękny wizualnie zakątek i naprawdę fajny przeciwnik. Ale bez bonusa do expa kto będzie szedł bić kruki na czerwone pole, obok którego ciągle przechodzą chętni wrażeń gracze spod znaku "poczekam, aż skończysz walkę i będziesz bez many"? Sam zaklinacz świetny.

Odyńce i lochy... fajnie pomyślane mobki, ale gracz będzie je bił tylko z nudów, lub aby zaspokoić ciekawość. Inaczej wybierze mobki, które bije się szybciej za podobną ilość expa, a do tego dropią składniki do flaszek.

Ograniczę się do Lasu Koldów, bo długo by wymieniać.

Osobiście uważam że pomysł jest niezły tak jak mówisz ożywiłby te mobki i tu jest pytanie czy buff wchodził by na nas od razu czy moglibyśmy go sobie sktywowac po jakimś czasie.

Skoro mowa o lesie koldów to nagrodą mógłby być buff dający bonus do obrażeń/wytrzymałości przeciwko przeciwnikom u tresera? Ot, taki luźny pomysł. A sama idea wykorzystania niepopularnych mobków jest warta uwagi.

Pozostając przy lesie koldów, ja bym chciał buf, który pozwala go szybko przejść z jednej strony na drugą.

Ciekawy pomysł, z pewnością urozmaiciło by rozgrywkę w tą niezwykłą grę Co do samego pomysłu, można by brać 1 zlecenie na godzinę, które nie kolidowało by z innymi zleceniami czyli działało by na zasadzie DQ. Mogło by dawać ono 3 losowe buffy w zależności od wybranego typu zlecenia.
Jestem na tak, świetny pomysł pozdrawiam
//SiQiel

Pomysł jak najbardziej godny uwagi, ale:
-Bufki gildyjne są lepsze lub gorsze zależnie od poziomu świątyni, więc zlecenia na buffki powinny mieć wybrany poziom trudności.
-Pomysł z miksowaniem buffków ze zlecek i gildiowych jest bez sensu. Powinno być, że musisz zdecydować co wolisz.
-Dodatkowo żeby nie umniejszać nadmiernie świątyni, buffki ze zlecek powinny trwać tak samo długo, lecz lepiej żeby ich ograniczenie wynosiło 2 buffki w jednym czasie.
-Nie mam nic przeciwko nowym rodzaj buffów, ale osobiście woląłbym żeby były tylko podstawowe z Gildii.
-Najlepiej gdyby został stworzony nowy NPC, u którego były by dostępne te zlecenia.
-Według mnie panel wyboru powinien polegać na tym, że NPC się pyta jakie buffy potrzebujemy, a my wybieramy 2 (lub 1) z podanych.
-Grupki mobów do ubicia powinny być dobierane losowo, a nie zawsze takie same dla tego samego buffu
-Czas na wykonanie pozostawiam do wybrania przez administracje, ale czas oczekiwania na kolejne zlecenie dla buffów powinien wynosić godzinę, czyli tyle ile by trwały te buffy (oczywiście zlecenia na buffy nie powinny kolidować z innymi zleceniami czy DQ)
-Tak jak było mówione Nowy Las Koldów to świetne miejsce, mobami do bicia mogłyby być dziki, osy (czy pszczoły), leśne duszki, drudzi, kruki, kłusownicy, koldy (niedźwiedzie, wilki i orki pomijam gdyż są one dostępne w innych zleceniach)
-Preferowałbym aby do wykonania zlecenia trzeba było ubić specjalne grupy, a nie jakąś tam liczbę tych mobków

To byłoby na tyle co myśle na szybko na ten temat, jeśli wyraziłem się niejasno lub chcecie abym rozwinął jakiś punkt proszę o odpowiedź.