Gram krótko bo około pół roku mam diw postacie obie ponad 50 lvl. Jestem w Gildii ze znajomymi chcieliśmy rozwijać Gildie ale cóż to prawie niemożliwe. To co wypada z misiów czy z rarów to naprawdę jakiś śmiech. Ja wiem, że muszą być jakieś ograniczenia ale dajcie możliwość oprócz wojen normalnego zbierania go. Chcemy zainwestować kasę realną, ale nie ma jak. Gramy w kilka osób po kilka godzin dziennie a presta jak nie ma tak nie ma. Dajcie możliwość jak honor zbierania go z jakiś zadań. Można utrudnić że pojedynczy gracz 1 każdy następny daje większa ilość dla wszystkich presta. Dajcie możliwość nowym aktywnym graczom nie tylko na swój rozwój, ale też rozwój swoich Gildii.
Marek

Wynajmij kogoś do wygrywania wojen w Waszej gildii (drogie rozwiązanie) lub kup prestiż od rozpadającego się bractwa ( tańsze, ale większa szansa na bana- na poziomie 20-60kpresta można go kupić w cenie 1k za 1kk).

Niektóre Gildie jakoś bez kombinowania dają rade wbić te 80k prestiżu. Cierpliwości, to sie samo wbija.

Prest zdobywa się z:
-bosów
-dropu
-niektórych zleceń
-wojen

Weź pod uwagę, iż te topowe gildie z 200-300k prestiżu były założone niemal 3-4 lata temu. Zwyczajnie jest to proces, który trwa. Trwa tyle samo u wszystkich. Chcesz mieć coś własnego - zapracuj.

W każdym bądź razie Marku nie poddawaj się i rozwijaj gildię w obecny sposób. Cieszy mnie dobro jakie przejawiasz dla swojej gildii ale niestety nie tędy droga. Pokrzywdzeni byli by Ci, o czym wspomniano wcześniej mający gildie po kilka lat i z mozołem którego sam doświadczyłeś wbijali prestiż. Trochę byłoby to nieuczciwe żebyś Ty wbił w miesiąc to co oni w ciągu kilku.

Nie sugeruj się Marku propozycjami Vendetty bo jest to zabronione, ale Vendetta jest znany z tego że lubi namawiać do złego. To taki trochę Easy Rider.

A ja powiem inaczej. Weź daj sobie spokój z robieniem własniej G bo to wiecej nerwów niż przyjemnosci i satysfakcji daje. Najlepiej dołączyć do jakiejś gotowej, jest mnóstwo G pustych nawet w topce, którzy szukaja graczy, nawet takiego świeżego narybku jak Ty. Problem G nie polega tylko na tym że ciężko wbijać presta, ale głównie na tym że jest za dużo G na ilość graczy, ciężko dopaść ludzi, by zachecić ich do dołączenia a co dopiero do zostania na dłużej. Tym bardziej że aktualnie G prawie nic nie oferują, czego nie możnaby było zdobyć bez nich, nie licząc póki co buffków, ale ten bonus też chcą zabrać i dać poza G.

Pytanie tylko kto to sprawdza?

Wraz z trzema znajomymi rozwinąłem w ten sposób ~7 bractw (od 20 do 50k prestiżu, maxymalnie do ~70k) i mimo, że były tam najczęściej właśnie te same 4 osoby z wieloma kontami to wbicie tych kilkudziesięciu tysięcy prestiżu nie zajmowało nam kilka lat, a tygodni. Wszystko dzięki wojnom. Jak podałem w sposobie pierwszym płacili nam, żebyśmy wygrywali wojny lub w sposobie drugim za poddawanie ich (najlepsze bum było ze znaną gildią CENZURA).
Nawet w tak oczywistych sytuacjach jak poddanie wojny po stoczeniu 10 walk czy w wypadku przewagi 8k punktów ekipa nic nie zrobi nie mając dowodów, a jeśli się takich nie zostawia to nie ma najmniejszego problemu. Najlepszy przykład to Dragonryc i Szifokytek.

Skoro część osób uczciwie zbiera prestiż przez 4 lata, a ktoś lekko nagnie prawo płacąc komuś, żeby mu wbił te 30k prestiżu za 50kk... Kto bogatemu zabroni?



@4x(? czy 3) down. Siostra. O mnie się nie bój ja już perma mam.

Na s2 też się odwalają takie akcje i jak widać nikt nie zwraca na to uwagi.

Na s5 nie zaobserwowałem jeszcze ustawionych walk ale co do presta jak dla mnie leci na początku jeszcze wmiare spoko po 30k presta za bosski 0 presta za rara 1 ze zlecek 0.
Więc jak dalej wbijać poza lvlami?

Jak dropisz martumale, to co się dziwisz ;p
Zacznij dropić lepsze rarki, to i presta więcej wpadnie ;p