Witam, z racji że jest to mój pierwszy post na tym forum , prosze o wyrozumiałość.
Piszę aby zaapelować o zmiany w pecie recepturowym - aquaerze. Gram ryckiem (obecnie 69lvl) i wczesniej miałem białego ogara (53lvl). Zmieniłem go na aquaere z nadzieją, że będzie mieć większą przeżywalność od ogara. Wszystko szło po mojej mysli, ale do czasu....kupując husarion i zakładając go na aquaere byłem przekonany że teraz dopiero zobacze jej prawdziwy potencjał- i owszem zobaczyłem :/ Poszedłem z nią na garthmoga i o mały włos ja i pet nie padliśmy- a wszystko przez to że pet spalił całą kondycje w 4 rundy, i od piątej nadal dawał średnio 7-8 ataków, gdzie tylko pierwszy był udany bo tylko na niego wystarczało kondy, a reszta była tylko stratą PA. Podczas ww. wyprawy mój pet miał ubrane eq dające 300 kondycji dodatkowej a mimo to spalił ją w 4 rundy- nie chce myśleć ile rund by biła gdyby miała tylko podstawe (1100kondy) i dostała zatrucie- myśle ze na 2 rundach by się skończyło. Po co mi taki pet skoro po 4 rundach tylko stoi i marnuje PA na ataki (nie mając kondy ) ? Gdybym wiedział że tak będzie, to w życiu nie założyłbym mu husarionu. Apeluje o zmniejszenie spalania kondycji u aquaery/zwiększenie kondycji bazowej do minimum 1500. Dobrym rozwiązaniem byłoby dodanie umiejętności wysysania kondycji ( aquasol tez szybko spala mane ale przynajmniej moze ją wyssać i bić dalej)- dlaczego era ma być pod tym względem gorsza od aquasola ? Mam znajomego który również gra ryckiem ale posiada gildyjnego papuga. Pragnę zaznaczyc że pet ten ma bazowej kondycji 1500 - pomijając juz fakt że ma również kontrolę oddechu, która sprawia że owy pet nawet w husarionie ma marne szanse na szybkie spalenie calej kondycji (myślę że nawet 20 rund by nie pomogło). Czy tylko mnie uwiera sprawa kondycji u aquaery ? Proszę o wypowiedzenie się innych graczy w tej sprawie oraz obowiązkowo o wypowiedzenie się ekipy na ten temat- czy zostanie wogóle coś zrobione w tym kierunku aby poprawić przydatność ery ?

To znaczy tak - moim zdaniem problem o którym wspominasz nie istnieje. Już pomijając szereg zalet Aquarei sprzyjających jej rosnącej popularności, od przeżywalności po krytyki i ogłuszenie, jej kondycja bazowa ustawiona jest na zupełnie bezpiecznym poziomie - po prostu nie bardzo mogę uwierzyć, że Twoja szybciej spali 1400, niż Ty, powiedzmy, 1000, bo i rycerz męczy się całkiem szybko.
Może pominąłeś odpoczynek lub trafiłeś na skrajny przypadek doboru strategii - coś w stylu zatrucia na starcie i pełnej serii ataków w pierwszych rundach. Niemniej nawet i tu spalenie zasobów w 4 rundy uważam za drobną przesadę - to się nie zdarza, z moją mającą kondycji 1100 bywa, że robimy wieżę w husarionie bez łyknięcia jednej choćby mikstury, a to jest jednak co najmniej 20 rund walki. Szczerze mówiąc nie zdarzyło mi się nawet widzieć swojej bez zasobów za wyjątkiem sytuacji, gdy zapominałem o tych eliksirach czy odpoczynku - bo prędzej albo ja padnę, albo ona, albo nasze ofiary Naprawdę nie widzę najmniejszych podstaw do zmiany o którą wnosisz - a fakt, że nawet rycerze decydują się na takiego peta, zupełnie do nich nie przystosowanego, sam za siebie mówi o jej atutach.

PS Mam poczucie spełnienia obowiązku

Dziękuje za odpowiedź. Niemniej jednak nie rozumiem Twojej postawy wobec mojej wypowiedzi- po co miałbym kłamać i prosić o zwiększenie ilosci kondycji u tego peta,gdyby ten problem NA PRAWDĘ nie istniał ? Po co miałbym kłamać ? szkoda ze nie zrobiłem wtedy SS.

PS. nie zapomniałem o odpoczynku

Pet nie wywali się z kondycji w 4 rundy z husarionem, ale prawdą jest, że szybko ją spala dając te 7 ataków w rundzie. Bez truty w około 12-13 rundzie jest na zero z tego co pamiętam z solowania biblio.

Tego peta to trzeba osłabiać, a nie wzmacniać. Własne buffy, oszołomienie, full debufów i przegiety dmg na koxach niszczy doszczętnie wszystko, co jest w 1 i 2 klatce na tym samym levelu.

hmm, full debuffów ? Ty chyba nie wiesz nawet jak ten pet wygląda... wymień mi więcej jak 1 debuff - bo z tego co mi wiadomo to posiada tylko ryk ...

Czy ty wiesz w ogóle co to jest debuff? Aquera posiada bodajże 3 debuffy: front, ogłuszenie (epickie swoją drogą ) i wymieniony przez cb ryk. Możliwe, że o czymś zapomniałem.

Gdzieżbym chciał zarzucać Ci kłamstwo - prędzej pomyłkę. Ale tak czy inaczej przytoczony przypadek potraktuj co najwyżej jako jednostkową sytuację. Dla porównania mogę podać, że gdy teraz śmignąłem tego Smoka z husarionem wyglądało to tak, że z 1100 kondycji zostało jej na końcu:
1. 662 po 5 rundach walki
2. 820 po 5 rundach walki
3. 742 po 5 rundach walki
Także na ogół prędzej oczekuj, że sam wyczerpiesz zasoby jako pierwszy Nie jest łatwo ustać tyle, by zmusić do tego jakiegokolwiek peta. Odradzałbym wręcz zawracanie sobie głowy przedmiotami z kondycją.

Założyłeś na peta husarion i dziwisz się że atakował tak często że został bez kondy? Serio?

Kolejny temat w którym Pakitog twierdzi że ktoś czegoś nie wie samemu wykazując się niewiedzą, może trzeba się zastanowić nad swoim podejściem do innych ludzi?