Elektor, slyszales kiedys pojecie odpornosci i ich wystepowanie w taernie? Nie mam na mysli odpornosci w granicach 30 czy 60% bo to nie mozna nazwac odpornosciami... Mam dla ciebie rade, przywdziej tarcze z resami 40/40/40, kup ringi resowe na zimno 50/x i idz zawalcz z koks lucznikiem ktory bedzie cie bil z lodowej po 300. Mysle ze wlasnie twoj problem nie tkwi w eq tylko w tym ze nie doceniasz resow.
O i dodatkowym minusem w luczniku jest to ze nie moze odebrac pa w mieczy i tarczy (czyt. z resami).

A tu taki ładny opis.
1. To fakt - nie sprzeczam się
2. To już wina administracji że tego nie widać.
3. Ty posiadasz celność, a tłumaczenie że vd posiada ukaz to jest jak że Ty potrafisz zabrać 6pa.
4. Hmmmm. Łucznik pochłania mannę co równa się z jego obrażeniami z lodówki - jak dla mnie dość zrozumiałe obrażenia/odbieranie pa = duży koszt. Hmm każda klasa posiada coś innego np Ty potrafisz strzelać całą 5 a sh nie - może tu jest problem? że łucznik to nie sh który ma ko tylko to jest nadal łucznik.

Hmmm tu idealnie manipulacja
Jaki wpływ będzie miało w pvp odbieranie pa u bossów? hue hue hue to akurat 0 wpływu.
Ale wpływ ogromny będzie miało zmniejszenie kosztów manny łucznika co daje mu o wiele wiele większe możliwości strzelania lodówkami jak oszalały (a lodówka nie mało bije). Walcząc obecnie druid vs łuk - moje szansę są tak zrobione że jeśli uda mi się farcić że łucznikowi skończy się manna - wygram

No szczerzę Ci powiem że nie spotkałem się z taką sytuacją bo osobiście wolę szpile !!!
Łucznik jaki jest ale jest i posiada szpile więc uważam go i tak za bardziej użytecznego niż sh

Jak dla mnie łucznik prezentuje się lepiej od vd gdyż zabić łucznika znacznie trudniej niż vd - bądźmy realistami i przeciętny łucznik a vd jeśli chodzi o bossy to różnica zgonów jest ogromna Wydaję mi się że tu powinno się pojawić w głównym stopniu odbieranie pa - skoro łucznik to potrafi (ma 2 debufy który biorą az 6pa) to jako stanowiący debuff powinno to być bardzo widoczne w walce - takie jest moje zdanie. A dodawanie mu jakiś kolejnych zabawek do stratega - 15% obrony itp to już by było przegięcie. Mówiąc krótko też jestem za tym by było to widocznie znacznie odbieranie pa ale zużycie jest dostosowane do umiejętności i ich cech.
Nie jestem przeciwko łucznikom ale każde zmiany w postaciach administracji powoli zaczynają psuć grę co staje się mało grywalne...

Abstrahując od tego co pisałeś o przydatności, to tu już powaliłeś mnie totalnie. Słoneczko chyba za mocno na łepek przygrzało, bo takich bzdur to nawet Tusk nie opowiada.
O ile pokonanie druida na wysokim lvl jest jeszcze możliwe gdy ten resów nie założy, o tyle żeby pokonać vd to potrzeba cudu, bo ten robi bez większego problemu warzywo z łucznika nim ten zdąży cokolwiek zrobić.
Dlatego polecam mokrą szmatę na głowę i odpoczywać, może nie będziesz wygłaszał już takich herezji.

Jak widać ktoś nie wie że na 40lvl set pinari + promek robi druidowi z jego głównego skilla totalnie prawie że 0 - wejście korków graniczy z cudem Na to wchodzi nie do zmycia szpila co jest śmieszne bo nawet 3/4 mycia jej nie potrafią zmyć ... To ja polecam łucznikowi ubrać 80% resa i zobaczyć że kto ma farta wygra... jak to w Taernie.

Elektorr jak Ty porównujesz zabieranie PA do ukazu (głównie chodzi o zabijanie bossa, bo nie wiem czy w ogóle się skapnąłeś jak ta umiejętność działa) to ja nie wiem czy w ogóle Ty znasz jakieś realia gry... W PVE łucznik bardzo odstaje od sh i vd, nie dość, że jest połączenie szpili i dotyku, które odgrywa mocną rolę, to jest i ukazanie, które tak kończy szybko walkę, że żaden boss Ci nie przepadnie (np. taki jastrzębior). Nawet jak nie ma ukazania (bo wiadomo, czasami jest pech) to książka i dotyk robią masakrę na bossie, który rzuca urokami i staje się tak słaby jak herszt, 2 zatrucia (latające i zatrucie) powoduje, że na resach 70-80% boss Cie bije po 200-300... Zabieranie PA nie dawało praktycznie nic, dlatego ten aspekt jest teraz naprawiany i to mocno, na selenie dał dosyć niezłego kopa, ale kolejnym problemem było zużycie zasobów przez co łucznik tracił praktycznie 2 debuffy (zatrucie i lodowa) a taki sh i vd praktycznie do debuffów mają nieograniczone zasoby... Napisałem to wszystko specjalnie dla Cb byś nie musiał główkować jaki jest problem łucznika w PVE...

Co do PVP i Twojego biednego druida to po prostu nie umiesz zrobić buildu dobrego, ale też Ci podpowiem byś nie musiał zbyt dużo myśleć jak ulepszyć swojego druida... na 100+ możesz spokojnie zrobić resy 80% na ogień i lód, zbudować 3k hp i już biedny łucznik może tylko stać i płakać bijąc Cie po 200-300 i nie wie czy CI nawet połowe hp zabije...

Nie masz pojęcia o temacie kompletnie, już nie jeden gracz Ci to napisał..

Gdzie łucznik bije niemało z lodowej? Koldy, kleszcze to istotnie, lodowa robi swoje. Ale na zdecydowanej większości mobów podobne lub lepsze obrażenia wyciąga się z precyzyjnej lub ognistej. Sam kiedyś piłem potki hektolitrami tylko po to, by w walkach ciągle bić z lodowej - i się całkowicie nie opłacało.
O walkach druida z łucznikiem wiesz bardzo niewiele, mimo że druidem grasz. A może właśnie dlatego? Naprawdę myślisz, że najważniejszą umką druida są korzenie? Są przydatne, ale już większy wpływ na walkę ma okrzyk.
Łucznik jak dla mnie mógłby mieć 99% resów. Druid nie musi nikogo zabijać w rundę, to druida trzeba zabić w rundę. Niech druid zadaje 1 obrażeń za trafienie - nawet jakby musiał trafić ponad dwa tysiące razy, i tak mógłby wygrać wiele walk. Wystarczy że umie grać i ma dobrą postać.
Podpowiem jeszcze, że mannę to się je, a nie jej używa. Chyba że mowa o manie...

No tak gram w to 3 lata i nie mam pojęcia coś nowego.
Najlepiej brać pod uwagę tak że vd i sh robią więcej niż sam jeden łuk podobne połączenie sh/łuk zrobi nie wiele mniej ...
Co do pvp to mój druid nie jest kłodą anty łucznikową - że będę się resetował tylko na łucznika i mimo że mam resy na zimno to i tak łucznik na***** we mnie jak w kotleta. Powiedzmy na turnieju co runde mam innego przeciwnika to co runde reset pod niego mam robić? Jak zrobię 3k hp to nie będe druidem tylko kłodą a od tego druid nie jest... uważam że mój buildu jest zrobiony tak by na bossach i na pvp dawał radę. Nic że moje postacie turniejowe często osiągają minimum podium a często wygrywają więc na pvp znam się bardzo dobrze.
Ps : jeśli Cie łucznik bije po 200/300 to walczysz z 30 lvl ?

Elektorr a czytać umiesz? Bo jakoś nie widzę, jak zadałeś mi pytanie czy walcze z 30lvlem... Nie umiesz zrobić buildu i nalożyć sobie resów i taki jest fakt.. Już przewijał się na forum temat walki łuk 120 vs dr 110 (ekwipunek łuka to cały set na 100lvl, yurugu na 7,epik na 7, skogany) a dr 80% resów i 3k hp i lajtowo dawał sobie radę, build pod pvp właśnie tak wygląda, dużo hp i przede wszystkim resy... Takie buildy też doskonale się nadają na PVE.. Polecałbym Ci odpuścić ten temat całkowicie, bo nie bdsz miał co pisać, jak ktoś Ci wkońcu pokaże ssy...

Grasz trzy lata? Gratulację. Każdy tutaj gra kilka lat, ja akurat ponad cztery. Jeszcze jakieś erystyczne bzdury?
Nie, nie potrzeba brać resetu pod każdą profkę. Rozróżnia się zazwyczaj dwa buildy - pod PvP i PvE. Ten pod PvP jak najbardziej na każdego łucznika wystarczy. Nawet buildy na PvE wystarczą, ale wtedy łucznik ma szanse przyfarcić i wygrać - i tylko wtedy.
A ile Twoim zdaniem łucznik bije? Wzór na obrażenia nie jest przesadnie skomplikowany. Oblicz sobie, ile łucznik ze statami na Twój poziom bije z lodowej w kogoś, kto posiada np. 80% resów na kłute i 70% na lód i podaj wynik. Albo nałóż takie resy i screen z gry. Jak my nie możemy cię przekonać, to przekonaj się sam.

Wina administracji, że nie widać - ty potwierdzasz, że nie widać. Ale jednak uważasz, że łuk kox. W czym więc ta jego koxowatość jest widoczna?



Słabe porównanie, biorąc pod uwagę, że zabranie 6 PA ma się nijak do możliwości uśmiercenia bossa jednym atakiem.



Obrażenia....tylko tam, gdzie mob ma małe odporności na zimno. A równie dobrze mob może mieć małe odporności na kłute i na ogień. Tak ogromne zużycie many w skillach lodowa strzała i zatruta strzała powodują szybkie wyczerpanie many a co za tym idzie zmniejszenie skuteczności debuffowania bossa, a wtedy zostaje jedynie piach. Który inny debuffer ma taki problem?


Jaki problem? Łucznik potrafi wyprowadzić 5 ataków. Sheed ma wybór, wyprowadza 5 ataków albo wyprowadza 4 ataki i wrzuca uniki - w zależności od sytuacji.



Lodówka bije dokładnie tyle samo co ognista, ich wzory nie różnią się niczym, skoro narzekasz na lodową to powinieneś też narzekać na ognistą. Moja rada - zainwestuj w resy.




Prawdopodobnie używa resów.

Podsumowując po krótce.
1. Zmiany łucznika wejdą w życie
2. Problem łucznika jest widoczny
3. Faktem jest, że gracze wolą wziąć na wyprawę sheeda albo vd, gdyż są większą pomocą.
4. Kończę tą jałową dyskusję bo to nie ma sensu