Niejednokrotnie każdy z nas umawiał się na walkę pvp "1vs 1" i niejednokrotnie walka zmieniała się w 1vs 2 a nawet 3 i 4 ponieważ osoba z którą walczymy zawołała swoich kolegów.Wpadłem na pewiem pomysł a mianowicie:
Gdy umawiamy się z kimś na walkę 1vs1 to wtedy oboje byśmy blokowali drużynę i przez 10 sec nie byłoby możliwe jej odblokować.Następnie ktoś atakuje nas(lub my jego) i dochodzi do walki.Jedyną zmianą byłoby to że w trakcie walki do samego końca nie można by było odblokować/zablokować drużyny.W ten sposób walki byłyby uczciwe.

Co o tym myślicie?

Wysłane z mojego Wildfire S A510e przy użyciu Tapatalka

Nie jestem pewien czy już nie było pomysłów na opcje solo... ja jak wiem, że ktoś jest podejrzany to go zapraszam na arenę lub inste

Do "ustawianych" walk jest arena, w pozostałych przypadkach zazwyczaj chodzi o oro, nie o pojedynek, a tam - jak na wojnie - nie ma zasad.

Tylko że ta "arena" stoi wiecznie pusta a i tak nikomu sie sie chce wlec na 3 minuty walki

Wysłane z mojego Wildfire S A510e przy użyciu Tapatalka

Jedynymi wyjściami są:
a) Nie rób solo. PvP to nie solo, a nupki nie wiedzą co to solo.
b) Jeśli nie jesteś pewny, czy przeciwnik ma blok, sam odblokuj drużynę.

Bo nikomu się nie chce chodzić na ustawki? Bo się pisze na kurce/globie propozycje ustawki? Bo nupy to nupy i się nie nauczą i tak?