Witam, jako iż po walce z członkiem tej samej gildii można dostać bana to chciałbym zaproponować blokade możliwości ataku członka gildii. Bo po co jest taka możliwość skoro się dostaje za to bany, czy ustawiona walka czy nie to bez znaczenia, bana i tak dostajesz za walkę pvp z graczem z tej samej gildii, wystarczy ss i na support.

+

Ostrzeżenie za spam. rzuff

Szczerze, to 1 słyszę, żeby za oranie kogoś z gildii leciał banik. Jestem na nie.

Ale bany za to lecą bo "od tego jest arena"
Stanowisko administracji w tej sprawie jest idiotyczne. Co innego gdy jeden typek z gildii daje sie zabijać dla zbicia/nabicia statusu, ale walki na czarnym między członkami gildii do 3 wygranych są wg mnie normalne. Na arenie mamy 10 walk max. Co gdy chcemu urządzić sobie sparingi z więcej niż 3 członkami gildii? Także albo blokada ataku członka gildii albo zwiększenie limitu walk na arenie/dodanie pokoju gildyjnego.

od tego jest chyba czarne pole by miec mozliwosc atakowania wszystkich graczy niezaleznie czy jest z tej samej gildi czy nie. a tutaj screen z banem http://scr.hu/0cge/7eb49

Nie mieli za to już NIE banować?
Na s1 z banem za normalne walki z gildii się nie spotkałam, na sL też na razie nie, a walczymy sobie dosyć często. Tu raczej powinna wkroczyć opcja ujednolicenie regulaminu w takich sprawach, bo blokowanie walk dla osób z tej samej gildii jest mocno ograniczające i niesprawiedliwe.
Dopóki się ktoś nie przyznaje że to ustawka pod zbijanie/wybijanie statusu i ochronki lub nie ma sytuacji w której gracz X pada z graczem Y przez pół godziny i tylko wchodzi z 50 HP na stok, to bany za normalną walkę są absurdalne.
Na arenie jest limit, jeżeli chcemy walczyć 1 na 1 z większą ilością znajomych z gildii i nie tylko do 3 wygranych, czy nawet organizować walki grupowe w gildii to takiej możliwości nie ma.
Ban za ograniczenia gry i chęć zabawy? Nie w blokowaniu takich walk leży problem i takie rozwiązanie dobre nie jest.

Jako iż za pisanie na czacie można dostać bana, to dodatkowo proponuję zablokować możliwość pisania na czatach.

@Manns Jest mi niezmiernie przykro, że zmusiłem Cię do odpowiedzi w temacie w którym osoba tak głupia jak ja się udzieliła. Na otarcie łez polecam lekturę https://pl.wiktionary.org/wiki/sarkazm

Idąc tym tokiem myślenia to grając w taern można tez dostać bana, więc zablokujmy taern. Jest różnica pomiędzy rzeczami niezbędnymi takie jak czat a rzeczami, które można łatwo poprawić na korzyść graczy czyli wyłączenie tych walk "gildyjnych".

Jako iż w trakcie grania w grę można dostać bana to zabrońmy graczom logowania.
Desacred Twoja głupota sprawia, że aż nie chce się odpowiadać w temacie w którym się udzielasz.
Co do tematu, ogólnie sprawa komedia. W PvP nigdy nie powinno się karać walk wewnątrz gildyjnych oprócz przypadków kiedy po wysłaniu na support i sprawdzeniu logów okazuje się, że jedna strona podkładała walkę(5 kamieni co runde albo 000 etc). Bo jeśli się kara za walkę dwóch graczy tej samej gildii to równie dobrze należałoby karać graczy walczących ze sobą, a będących po tej samej stronie sojuszu. Założony temat wiadomo, prześmiewczy.. ale tak właśnie wygląda banowanie osób za pvp.

Po pierwsze z tego co widać w powodzie sprawy ban jest za jakąś konkretną rzecz. Nikt nie banuje za pvp w obrębie gildii ot tak. Ale jeśli umawiasz się z członkiem gildii, że dasz się zabić żeby mieć np. ochro bo ptak się zrespił no to chyba logiczne, że za takie coś można dostać karę. I nie musi to być członek gildii z kimkolwiek byś się tak nie umówił to by kara była. Czy podkładanie w celu expienia.
Walki na czarnym w obrębie gildii to dla mnie coś normalnego wiele razy bywa, że zaatakuje się kogoś dla śmiechu z gildii. Czasem ktoś z gildii mnie wkurzy i też mam ochotę go zabić. Albo po prostu chce się sprawdzić kto jest lepszy.

Każde pvp dopóki nie jest przed nim z góry ustalony czy umówiony wynik jest w porządku i za nie kary być nie może.
95% przypadków kar za pvp to jest za zabijanie wielokrotnie tej samej osoby w celu expienia lub zbicia/wbicia statusu

@Manns jako, że jestem Gmem to wiem ja wygląda karanie za podkladane pvp. I nigdy do tej pory nie zdarzyło mi się ukarać innego pvp niż to co napisałem w 95% przypadków (5% zostawiłem sobie na jakieś wyjątkowe sytuacje z którymi do tej pory nie miałem styczności). Jak zwykle im ktoś mniej wie tym głośniej krzyczy.