Des w Taernie jest wiele rzeczy denerwujących graczy i nie zostanie z tym nic zrobione bo tak.

Ale na forum wystarczy jasny zwięzły regulamin, kilka zdań odnośnie aukcji, nie musi tego nikt nadzorować, zwyczajnie jak temat będzie AUKCJA to każdy wie jakie obowiązują zasady i jeśli sprzedający wali w kulki to ktoś go może podesłać na support.

Pracuję w handlu ponad 20 lat, gram w gry komputerowe od podstawówki, pamiętam Atari, Amige, Comodore, gram w gierki online, w Taern cisne już ponad 4 lata, widziałem pięknie uporządkowane handle, fora, kontrole wszelkich wałków i przekrętów - tu administracja ma to głęboko.

Dzieci grające w Taerna was nie wykarmią, ci co ładują sporo platy mają zazwyczaj więcej niż naście lat, i to właśnie oni lubią pewien porządek, podkreślam nie mam nic przeciwko dziwnym zapisom w różnych tematach, jednak AUKCJA to tytuł który zobowiązuje, mam pracę, rodzinę , troszkę czasu na granie, zerkam na forum widzę aukcję, biorę w niej udział, wygrywam, ładuje plate i się kur.... rozczarowuję bo padło CMx2 Cmx3 ale sprzedający nie czuje zadowolenia

Uregulowanie tego naprawdę nie wymaga masy czasu, nadzorowanie nie wymaga rzeszy ludzi, będą niezgodne tematy gracze sami je zgłoszą, weryfikacja tylko zgłoszonych przypadków.

To o czym pisze des ma sens

Mam powiedzmy rar, który jestem gotów puścić za 10kk

wystawiam licytację...

"Witam, mam do sprzedania rar, licytację zaczynamy ofki od 7kk, przebitka 500k ; kup teraz 12kk. Sprzedam tylko jeśli cena mnie zadowoli"

I nie wystawiam tego bo chę sprzedać za 7kk lub więcej, ale najczęściej 7kk mi ktoś zaoferował i czekam na wyższe oferty, K.T. powyżej moich oczekiwań licząc, że może znajdzie się desperat kto chce to na już. ale... Cena minimalna jako tako to nadal dla mnie 10kk i taniej nie sprzedam i w tym kontekście jest tak jak des pisze w kwestii komentarza o niezadowalającej cenie.

Oczywiście można wystawiać cenę od takiej za jaką byśmy chcieli sprzedać, ale prawa rynku mówią, że wtedy aukcja nie będzie miała żadnego zainteresowania, od wieków wszelkie licytacje, czy to obrazów, czy koni arabskich zaczynają się od ułamka wartości i osobiście byłem na aukcji koni w Janowie Podlaskim, gdzie odmówili sprzedaży co najmniej 3 koni, mimo podbicia prawie dwukrotnie pierwotnej ceny, bo właściwie cena minimalna nie jest ceną rozpoczęcia licytacji a wartością, za którą sprzedawca się zgadza przedmiot puścić i jak zauważył des - na allegro rozwiązanie systemowe i ukryte... kosztuje dodatkową prowizję w przypadku kiedy się nie sprzeda, jak cena minimalna zostaje osiągnięta prowizję dla allegro płaci kupujący, dlatego często są tak aukcje bez ceny minimalnej, żeby prowizja była mała, ale wtedy jest ryzyko, że sprzedamy taniej, niż byśmy chcieli...

Jednym słowem, wszystko kwestia semantyki... napiszesz tak jak ja - nic nie można temu zarzucić, ale jakbym wystawił taką licytację:

"Sprzedam rar, cena minimalna 7kk, przebitka 500k, kup teraz 10kk" czyli de facto kup teraz tyle ile za to chce a ofki zbieram z ciekawości, ale padło to sakramentalne "cena minimalna" to już bym się czepiał i tu już item powinien być sprzedany za tyle ile zostanie wylicytowane, w ostateczności za minimalną... W tym przypadku popieram autora tematu, bo niestety ale wszystko zależy od kontekstu.

A kontekst numer 1 przy podaniu ceny minimalnej faktycznej nie ma sensu, bo nie będzie to licytowanie kto da więcej, ale negocjacje, żeby wystawiający licytacje z ceny spuścił lub jak najszybsze danie ofki równej cenie minimalnej, zanim inni tyle dadzą, bez szans, że wystawca uzyska więcej, niż zakładał.

Jednym słowem temat jest śliski... i bez rozwiązań systemowych oszustwa zawsze będą.

a co do tego co pisałeś des o tym, że cały czas by ktoś musiał siedzieć i pilnować forum handlowego. NIC Z TYCH RZECZY - jedynie będzie przeglądał parę zgłoszeń na sup dotyczących kwestii handlu, na forum nawet w sumie nie zaglądając o ile w zgłoszeniu mu nie podlinkują tematu.

Człowieku ty chyba nie rozróżniasz, że często CM to cena wywoławcza, już twoi "koledzy" chyba to dawno zauważyli i to jest twój jedyny problem w tej sprawie...

Poza tym ludzie chyba zauważyli twój temat, bo otworzyłem kilka tematów z licytacji (kilka "od góry") i wszędzie jest już cena wywoławcza, więc już chyba nie masz się o co kłócić

viewtopic.php?f=249&t=46292
viewtopic.php?f=249&t=46399
viewtopic.php?f=249&t=46407
viewtopic.php?f=249&t=46400
viewtopic.php?f=249&t=46405
viewtopic.php?f=249&t=46406
viewtopic.php?f=249&t=46368

A może już od dawna gracze dawali ceny wywoławcze ale ty szukasz sytuacji do których możesz się doczepić

Aż sam podchwyciłem z tą wywoławczą

viewtopic.php?f=249&t=46414

I ciekawostka ja nie mówię, ze nie sprzedam jak cena mnie nie zadowoli, ale przedłużę aukcję;] Bo chcę sprzedać a nie wycofać się jak za mało ofek będzie będę czekał do skutku.

Zakazanie licytacji było by w 100% najlepszym rozwiązaniem, koniec kropka osoby typu Imnoth czy Talibes nie mają z tym problemu, mają ceny z kosmosu, nie wiem czy od nich ktoś to kupuje, ale mają swoją stałą cenę i wszystko. Zakazanie licytacji było by najlepszym sposobem na zatrzymanie patologi forum jak i handel w grze