Ciekawi mnie czemu Swattek sie nie wypowiedział o swoim vd z gildi czy też zabraniu prestiżu zawsze chetnie pisał na forum co do innych tematów i bronił swojej gildi czemu teraz milczy ?. Czyżby Swattek wiedział o przewinieniach ? pewnie tak szkoda ze nikt tego nie udowodni

przecież wiadomo ze Swattek wiedział xD jak by nie Mutant jak by Stonki ubrały sie z białej damy ?

zgodnie z zasada "kazde slowo moze zostac uzyte przeciwko Tobie", milczenie na forum publicznym to najlepsze wyjscie a znajac zycie mial sporo okazji w tym czasie do porozmawiania z ekipa taernu

Mam refleksję. Dev kiedyś napisał, że już na etapie testów Dmother testerzy, w więc dzisiejsza ekipa, nagminnie łamali regulamin tworząc swój "wewnętrzny krąg". Z drugiej strony mam świadomość, że cały świat tak funkcjonuje, gra nie jest wyjątkiem. Nie bądźmy naiwni. Ludzie wokół nas łżą jak psy.

Jednak idąc o krok dalej. MMO to jedyny gatunek gier, gdzie cheaterów nazywa się mistrzami. Dlatego całe platformy plajtują i tracą tysiące graczy. Oczywiście kiedy gra jest popularna ludzie grają w nią, bo jest popularna, będzie przynosiła dochody.

Czym jest prawdziwy mistrz gry? Jak powinno się rekrutować ekipy, jakimi wartościami kierować? Czy brać takich, co będą szukać dziur w grze żeby łatać własne zakompleksione ego, czy takich, którzy mają swój realny świat a grę traktują jako rozrywkę intelektualną? Owszem, lvl jest ważny. Ale poważny mistrz gry powinien ograć ją całą przynajmniej połową dostępnych klas, bez kodów, bez zaburzania balansu używaniem olbrzymich ilości platyny (którą dostają od administracji za pastwienie się nad grą i jej społecznością). Czy tak jest? Oceńcie. Będę atakował administrację, bo na tej konkretnej grze mi wcale nie zależy. Jeśli otrzymam tu bany to napiszę w odwołaniu, żeby dali mi tydzień na pożegnanie się ze starymi znajomymi i gildią. Czy mi tego uchylenia udzielą? Wątpię. W każdym razie grałem tu cztery lata i czas stąd odejść.