Zgodzę się! Proponowałem nawet bardzo dobre rozwiązanie, które daje jednak jakikolwiek obraz, ile było szans.

Jak to działa?
1. Dostajemy po pupie np. 250 dmg, 250 kondy i 250 many.
2. Wartość jest kolorowana w zależności od szansy trafienia.
2.1. Brak dmg zamiast "" (słownie: nic) -> zmieniamy na "0". Inaczej nie byłoby koloru ani wyświetlanych szans.
Czyli - im jaśniejszy kolor - tym mniej było szans i musimy dodać PA.


Eee, przecież nic nie widać.
Na polu walki niewidoczne tutaj kolory, będzie widać idealnie.

Po co to to?
KLIMAT!

Ale w trakcie walki widoczna tu różnica jasności, może być niezauważalna.
No problemo. W takim wypadku zwiększymy różnice jasności.

// Całkowicie szans nie można usunąć, ponieważ ta gra na nich się opiera.
//// Edit: Oczywiście dodalibyśmy odpowiedni Tip. (:

Mój głos na nie. Klimat w grze jest dla mnie b.ważny ale aspekt strategiczny (kochane procenty) również mają dla mnie znaczenie

Powiedz mi, co Ci nie pasuje? Będziesz przecież wiedział, ile jest procent. Mniej więcej.
Praktycznie nie robi to różnicy. Ba, przeciwnik widzi to samo co Ty.

Wzrost szansy wejścia uroku jest nieliniowy ( nie wiem dokładnie jaki) ale czasem 1 czy 2 punkty wiedzy robią znaczną różnice w procentowej "szansie" wejścia. Osobiście nie poznałem jeszcze wszystkich tajników "wyliczania" tej szansy, przybliżone wartości w i tak nie do końca jasnym dla mnie systemie nie jest dobrym pomysłem. To moja opinia.

Ps. Lubię matematykę

Niestety Es jestem rowniez na nie. Lubie wiedziec dokladnie jakie mialam szanse (nawet jakby w szansach byly 2 miejsca po przecinku to by mi sie podobalo). Poza tym mimo, iz wiekszosc graczy ma problem ze zrozumieniem, ze 5 atakow nawet na 99% to nie 100% i twierdza, ze cos jest nie tak, to jeszcze gorzej u nich z rozroznianiem kolorow (do tej pory pytaja sie mnie na czacie ruchomym czemu mam czerwony nick).

Poza tym miedzy 61% a np 70-80% z doswiadczenia wiem, ze jest ogromna roznica (czesto miedzy zyciem, a smiercia) i gdy wiem dokladnie ile mam tej szansy trafienia moge skuteczniej dobierac taktyke.

i tak mając 85% ze się trafi potworek 3x się uchyli i mentolnie cię 5x z szansa 18%

Ja bym się pobawił dmg. Zamiast trafił nie trafił to zrobiłbym z tych % dmg. Odpowiednio jak jest szansa trafienia to by to teraz był dmg zadany (% max powera wyliczany ze statów postaci + skill). Oczywiście liczone od 0 (chybienie) do max % dmg danej postaci i skilla.

Edit.

Nie rozumiem dlaczego z uwagi na tych mniej ogarniających ma nie być czegoś dla tych bardziej ogarniających.

... to przynajmniej opcja w ustawieniach, do wyboru matma lub klimat.

Ewentualnie ktoś zamiast narzekać mógłby przedstawić swój pomysł poprawiający klimat, usuwając procenty a jednocześnie zachowując pojęcie o tym, jakie są ataki. :S

Może zamiast rozgraniczać graczy na tych mniej lub bardziej r... zrób opcję do wyboru. Będzie wilk syty i owca cała. Ja ze swojej strony wole wiedzieć dokładnie ile % celności mam w danej chwili i jak zmiana ilości PA w atak zmienia tę celność (nie mówię że nie drażni mnie gdy przy wysokiej celności nie trafiam wcale :/ - ale traktuje to jako ćwiczenie silnej woli ). A tak przy okazji mamy do wyboru 5 PA w każdy atak a proponujesz 3 stopniową gradację kolorów, chyba będzie problem w pewnych sytuacjach z podjęciem decyzji o ilości PA przydzielanych w dana akcje (chyba że źle zrozumiałem i kolor będzie się zmieniał płynnie )

Tak czy tak jestem za pozostawieniem procentów albo dodaniem opcji wyboru.

Ja zazwyczaj nie atakuje z szansą poniżej 61%, więc zawsze miałbym kolor czerwony. Ataki z taką szansą trafienia to szybka śmierć:D.
Mało tego w wielu przypadkach uderzenie przy 1PA będzie miało większy procent od 61, więc wszystkie ataki powyżej 1PA będą w jednym zakresie.

Stopniowanie co 10% miałoby sens, wtedy można by mówić o jakiejś strategii. Jak bije sam 2 misie, to satysfakcjonuje mnie celność powyżej 80%, inaczej, za dlugo nie powalczę.
Ale ... łatwo i szybko odróżnić 3 odcienie jednego koloru, jeśli będzie ich 10 .. to już mamy mały problem ...
no chyba, że do stopniowania użyte zostanie widmo:


Pomysł nie jest zły, mogłby być klimatyczny , chociaż, chyba jednak wolę czystą matematykę.

dla mnie to jest wielka różnica czy trafiam z prawdopodobieństwem 65 czy 90% tak samo 35 a 55% wrzucanie tego wszystkiego do jednego worka jest dla mnie nieporozumieniem.