Nie wiem czy tak ma być albo czy jest to po prostu skutek złych obliczeń twórców, ale na 140 lvlu posiadamy 278PU (punktów umiejętności), które pozwalają nam rozwinąć 9 umiejętności na 7 poziom i jedną umięjetność na 6 poziom, po czym zostaje nam 6 PU, z którymi nie ma co zrobić. Niektórym profesją to nie przeszkadza, np. sheedowi, który nie widzi potrzeby w rozwijaniu lewego prawego na 7, albo rycerzowi, który nie widzi potrzeby w rozwijaniu szybkiego ciosu na 7 i barbowi w przypadku ataku dwuręcznęgo, chociaż barb zazwyczaj rozwija sobie jeszcze rzut kamieniem. Ponieważ tych umek później już nie używaja. U reszty profesji jest już inaczej.

Dlatego moją propozycją jest, żeby ów dodatkowy PU był nagrodą za wykonanie jakiegoś questa (może tych nowych od 140lvl?) albo po prostu, żeby za ostatni poziom tj. 140 dostawało się 3PU.

6 PU, z którymi nie ma co zrobić? Hmm..

Co profesja to inaczej rozwija swoje umki - magiczni bardzo często inwestują i dobijają strach do poziomu 3 (6 pkt).

Tak, 6 PU z którymi nie ma co zrobić na 140 poziomie.

W raz z okrzykiem mamy 10 umiejętności do rozwinięcia, na które potrzeba 279PU, a na 140 poziomie mamy ich 278.

Myślę, że masz mały lvl bo jakby jakiś druid wrzucał Moranie okrzyk rozwinięty na 3 to by go stamtąd wyrzucili

Brałam raczej pod uwagę 9 umek z II zestawu + wataha + okrzyk

11 umek a takie ograniczenie z PU to raczej celowy zabieg - dobieraj mądrze i z czegoś zrezygnuj

@edit

Zdecydowanie nie podoba mi się Twój ton wypowiedzi. Nie piszesz z koleżanką tylko z modem - (co gorsza z kobietą) więc trochę szacunku. Zachowujesz się jak 99% graczy "Jestem ekspertem więc będę się popisywać".

Zauważyłam jedynie, że mamy +/- 11 ważniejszych umiejętności, którymi warto się zająć i je rozwijać. Twój temat i propozycja +PU żeby mieć te 10 umek na poziom 7 mi nie wadzi ale co z resztą, która będzie chciała sobie pyknąć wataszkę na 7? Gdzie ich kolejne 28 PU? Przecież mają do tego prawo i niekoniecznie "muszą kombinować i z czegoś rezygnować bo tak". Jeżeli jedni coś dostają to drudzy też zaraz chcą.

Osoby, które zajmowały się wprowadzaniem nowej umiejętności z pewnością wiele razy poruszały temat Punktów Umiejętności i kalkulowały "a może jednak.." - skoro przez tyle lat nic się nie zmieniło to wątpię, że coś dostaniemy w przyszłości..ale kto wie. Nie musisz toczyć piany z ust tylko dlatego, że w temacie odezwał się jakiś moderator i jego zdanie niekoniecznie Ci się podoba.

Te moderatorko, nie dawaj mi swoich rad odnośnie Taernu bo nie potrzebuje ich już od kilku lat. Ja nie z tych noobków co dają screen z questa na globie i pytają 'Co dalej?' Także w tym temacie nie nosisz pomocy, ale robisz tylko śmietnik z racji swojego braku doświadczenia.

A teraz jak zwykle, muszę prowadzić dyskusję żeby uczyć newbów. Dam wam taką radę, dla Was jest tam opcja w ankiecie 'Nie przeszkadza mi sześć nie wykorzystanych PU', które zaznaczacie i do widzenia. No nic, prowadzmy dyskusję dalej, Achajo. Pobawimy się w krótkie pytania:

Co z tymi 6PU, które nam zostają na 140 poziomie i nie ma co z nimi zrobić?
Jeśli jest to celowy zabieg to po co zostaje nam 6PU z którymi nie ma już co zrobić?
Jak mam dobrać mądrze w wyborze umek skoro nie mam już wyboru?

Temat jbc powstał, żeby ten jeden brakujący PU dało się w jakiś sposób zdobyć i dzięki niemu wykorzystamy wszystkie PU na przydatnych umkach


To, że korzystasz z watahy nie oznacza, że inni też. Osobiście z niej nie korzystam i nie będę.

Ale czy tak trudno Ci zrozumiec ze celowo jest mniej PU niz mozna wykorzystac? Jaki ma sens jesli wszycy gracze 140lv latali by ze wszystkimi umkami na 7? Chodzi o to by zachowac choc troche różnorodności...

A jaki jest sens jesli wszyscy gracze 140lvl lataja z 9 umkami na 7 i jedną na 6? xD


To ty nie rozumiesz. Jest tylko 10 umek przydatnych i 9 koniecznych na 7. Ostatnią przydatną, ale nie konieczną jest umka drugiej karty, w przypadku mo jest to magiczna iskra, a w przypadku VD hak w brzuch itp. itd.


Więc obecnie każdy 140lvl MO lata z iskrą na 6 i 9 innymi umkami na 7. Nie ma różnorodności, o czym ty wgl piszesz?
Każdy 140lvl VD lata z hakiem w brzuch na 6 i 9 innymi umkani na 7.

Itp, itd.

Więc nadal brakuje 1 PU żeby sobie rozwinąć tą przydatną umkęna 7. Bo po co 6PU ma się marnować?

Przynajmniej nie mozna rozdac,wszystkich umek na 7 (wliczając okrzyk i watahe) ci daje minimalna różnorodność. A dodanie PU napewno nue zwiekszy różnorodności.

A co mnie obchodzi gościu jakaś różnorodność - nie ma jej w przypadku umek i tak. Jest 6 nieprzydantych PU na 140 poziomie i to jest fakt i skoro nie można ich użyć to po co one są?

W przypadku druida, z odrobiną pomysłowości da się wykorzystać wszystkie punkty na max. Nie wiem jak jest w przypadku innych profesji. Wiem natomiast że można tworzyć ciekawe hybrydy w profesjach. W takim wypadku należy inwestować również w umiejętności podstawowe z 1 karty. Wcale nie jest powiedziane że druid czy mo nie musi dawać przykładowo w zrękę. Może. A z takim podejściem tworzy się zupełnie inne buildy postaci, które mogą zrobić miazgę na turniejach i nie tylko. Każdy dostał po tyle samo do rozdania i to tylko jego sprawa w którym kierunku pójdzie. Nie ma nieprzydatnych punktów