Mnie wyprowadza z równowagi coś podobnego, lecz bardziej denerwującego niż autora tematu. Piszę sobie np. "bb i ryc na losowe", "vd na v2 all", lub po prostu prowadzę jakąś dyskusję na globsie, stojąc w Berlinie dla przykładu i nagle ktoś mi pisze na pv "ej dawaj pod herszta, pomorzesz mi w q", to mnie krew zalewa i ignoruje lub odpisuje coś w stylu "nie lubię jak ktoś w ten sposób prosi mnie o pomoc". To już będzie offtopowe, ale denerwują mnie takie sytuacje - "sh na htagi x5", a na priv "sh 38?". I zgodę się, "nq" bardzoooooooo denerwuje . To takie pożegnanie, lecz pogardliwe i bez szacunku, przynajmniej w moim odczuciu. Dorzucę coś jeszcze. Mam kilka lolkowych postaci na poziomach 20-35 i w 90% przypadków otrzymuję pomoc w questach, zleceniach. Mój sekret? Kulturalna prośba - "Cześć. Masz chwilkę? Pomógłbyś w Q Krwawe Zaloty, herszta ubić?", po zakończeniu "Dzięki wielkie, miłego dnia ". Również gdy ja jestem tak proszony (co jest rzadkością) i jeśli mam czas, udzielam pomocy.

@edit
Właśnie dla takich osób nie wpisuję "/ignore 30" .

Tapatalk 5.7.0

kluczem do uzyskiwania pomocy od większych lvli jest wybór damskiej postaci jeszcze niektórzy piszą, że gdyby coś więcej trzeba to żeby ich wołać

Jest w tym sporo prawdy Prędzej pomoże ktoś zagubionej ''dziewuszce'' niż jakiemuś kolejnemu ''nupowi''