Zapewne był już o tym temat, niestety nie znalazłem.

Sprawa polega na tym iż często w Gildia jest sytuacja taka że są osoby mające peta i niekarmiące go. Trzeba od nich wymagać i egzekwować by pamiętali o wpłatach jedzenia co często przekłada się na psucie gry innym ponieważ kończy się jedzenie i padają wszystkie pety. Zapewne problem nie występuje w TOP gildiach ponieważ tam wszystko ładnie funkcjonuje, jednak w gildiach niższego szczebla problem się zdarza i to dosyć często.

Stąd moja propozycja by każdy wpłacał żarcie na tylko swojego peta lub pety jeżeli posiada ich więcej. Żarcie niech będzie przypisane petowi a nie jak do tej pory zasobom gildii.
Teraz wygląda to tak, nie wiem po co są te zera, moglibyście je wywalić ponieważ i tak nie spełniają żadnej funkcji. Nie wiem też czemu służy liczba 10 000 000, nie ma tu żadnych podpisów wiadomo tylko że druga oznacza lvl a trzecia zgony. Może mi ktoś wyjaśnić co oznaczają pozostałe?


No i po zmianie:


Żarcie byłoby wrzucane jak dotychczas lecz trafiałoby do naszego peta zamiast do zasobów Gildii. W ten sposób mogę nakarmić peta nawet na rok i nie martwić się że podczas wyprawy padnie mi z głodu ponieważ ktoś nie pamięta o wpłacaniu żarcia.

Informowaliście że w 3D macie zamiar wywalić wszystkie niepotrzebne funkcje i zastąpić je bardziej wymaganymi. Niech więc tak samo te niepotrzebne funkcje zostaną wywalone z 2D skoro ma zostać ono na jednym serwerze. Wiadomo że 2D nie będzie już aktualizowane, ale niech chociaż zostanie w tej wersji ład i porządek.

Kup prywatną klatkę. Tam (chyba) właściciel karmi tylko swojego peta i tylko on to robi.

W myśl tej zasady powinnam wydać parę 'miedziaków' na prywatną klatkę kiedy w G mamy wolne 4 miejsca w trzeciej klatce. Niestety pety z prywatnej też jedzą z ogólnego jedzonka - chyba, że zostało to zmienione.

Osobiście jestem za tym, aczkolwiek tu zostaje też kwestia - bo ja to wpłaciłem tyle i tyle żarcia, a odeszłem z G -. Co w tym przypadku? Sama znam osobę która wpłaciła ~30k żarcia, a została wydalona z gildii bo kanclerz ją sprzedał.

Jestem za












pozbyciem się darmozjadów z gildii

Temat poruszany wiele razy ale trzeba poruszać go nadal aż do skutku
Za tym pomysłem będzie 90% graczy bo te 10% to osoby liczące na darmowy pobyt w gildiach

Z całą pewnością byłaby to bardzo dobra i potrzebna zmiana. Na chwilę obecną każdy chce mieć peta , ale poświęcić kilka minut na zrobienie zlecenia to już dla niektórych ogromny problem .

Temat jest znany i będzie omawiany przy okazji zmian w gildiach.

Wrzuć w najlepsze żebyście pamiętali o tym karmieniu

Ja byłbym bardziej za możliwością odsyłania cudzych petów przez strategów i kanclerza, jeżeli ktoś nie płaci odsyłalibyśmy jego peta, a gracz mógłby go dopiero odebrać gdyby wpłacił żarcie. Nie wiem na ile jest to możliwe, ale pomysł z karmieniem własnych zwierzaków średnio mi się podoba. W końcu jesteśmy gildią, więc wszyscy na coś pracują, także na żarcie dla chowańców. Nikt sam nie znosi sobie kryształów na buffki, nikt sam nie buduje swojego depozytu, wszystko robi się wspólnie, a zbieranie żarcia dla samego siebie trochę kłóci mi się z ideą gildii.
Pozdrawiam.

Właśnie że osobne koryto zmotywowałoby posiadaczy petów do robienia zleceń a nie jak to jest w tej chwili

Odsyłanie mało pomoże bo przez ten kolejny tydzień pet będzie żarł Dodatkowo gracz i tak karmy by nie uzupełnił z G odszedł i robił tak dalej.

Masz peta to dbaj o niego a nie czekasz aż ktoś zrobi to za ciebie, nie ma lekko

Skoro nie płaci to trzeba go z gildii usunąć i tyle. Nie uda mu się w jednej gildii, drugiej, trzeciej to może w końcu zacznie wpłacać paszę. Ponadto jeżeli nie wpłaca jedzenia to z pewnością nie płaci też innych składek, po co kogoś takiego utrzymywać?

A co np. z buffkami z gildii? Skoro mielibyśmy zbierać sami na swojego peta to może zbierajmy sami surowce na ładowanie świątyni? Przecież niektórzy są w gildii, nie płacą składek a z buffów korzystają. Każdy zbierałby wtedy dla siebie i nie byłoby problemu z pasożytami.



A czy odesłanie peta nie powoduje, że nie jest on widoczny w klatkach i zarazem nie odżywia się paszą z gildii? Więc żaden odesłany pet nie wyjadałby jedzenia. A jeżeli chodzi o nie uzupełnienie żarcia... Jeżeli dla gracza ważniejsze jest posiadanie peta nad atmosferę i klimat panujący w gildii, to faktycznie by odszedł. Ale z własnej gildii wiem, że niektórzy wolą zapłacić karę za nieobecność, niewpłacanie składek, niż odchodzić i szukać nowej. Gildia w moim odczuciu powinna skupić ludzi, którzy będą wspierać siebie nawzajem, pomagać i rozwijać gildię, jeżeli więc dla kogoś nie liczy się reszta, a dodatkowo pasożytuje na innych, to naprawdę nie widzę sensu trzymać taką osobę, nawet gdyby było dla każdego osobne koryto.