Strona 2 z 3 |
[ 24 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
Karmienie Petów
Karmienie Petów
Autor | Wiadomość | |
---|---|---|
Zabójca Tilsai
|
RycerzKróla dlaczego komplikujesz?
Skoro wszystko wspólne to może powinienem mieć też możliwość zabierania każdego peta z klatki na wyprawę? Wyobraź sobie że wpłacasz żarcie codziennie, idziesz na wyprawę i pet zdycha z głodu ponieważ poszczególne osoby albo są nieaktywne albo mają gdzieś wpłaty. I nawet niekoniecznie chodzi tu o "pasożytów" często są osoby które np nie będą mogły grać tydzień lub dwa i nie chcą poprzez swoją nieobecność obciążać innych graczy ani też być wywalonym z gildii. Kiedy każdy zadba o swojego peta sprawa będzie łatwa i prosta, skończy się upominanie. Przede wszystkim gra musi być tak skonstruowana by dawać przyjemność z rozgrywki a nie nerwy. _________________ Gram od: 2011-04-13 PEWNE INFORMACJE POZOSTANĄ UKRYTE ! ; ) MALDITO OSTLOR 101 TOLNOR 60 HELLSINGMO OSTLOR 44 VIP OSTLOR 37 OZ TOLNOR 31 |
|
19 Wrz 2016, o 20:53 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
Kiedy ktoś nie gra, bo np. wyjechał, to życzliwi koledzy z gildii mogą w takim wypadku wpłacić żarcie za niego, lub po prostu może odesłać on swojego peta. I nic nie komplikuję tylko wyrażam swoje zdanie. A co gdy jakaś osoba wpłaca więcej żarcia kosztem wpłat innych surowców? Woli zbierać żarcie dając możliwość posiadaczom petów wykonywania zadań na surowce? Wtedy ma każdemu dawać żarcie, żeby sobie każdy do korytka wpłacił? Czy ma zacząć zbierać nagle żelazo, bo przecież swojego peta sam utrzymuje, a coś dla gildii robić musi? Jeżeli kanclerz bądź stratedzy nie potrafią wyegzekwować graczy niepłacących jedzenia, lub nie potrafią zadbać, aby w przypadku nieobecności któregoś z posiadaczy było uzupełnione żarcie, to polecam zmianę gildii.
I naprawdę, niedługo gildia będzie wyglądała w sposób, że każdy będzie dbał tylko o siebie, na bossy chodził z członkami spoza, peta karmił tylko swojego... Może usuńmy z gildii klatki, skoro mielibyśmy karmić tylko własnego peta a nie możemy przecież brać czyiś petów na wyprawy? Zróbmy je osobno, np. w depozycie i problem rozwiązany |
|
20 Wrz 2016, o 16:49 |
|
|
Zabójca Tilsai
|
Znajdź mi proszę graczy którzy wpłacają żarcie które jest trudniejszym zleceniem niż to na żelazo i kamień by inni mogli wykonywać te łatwiejsze zlecenia a przyznam Ci rację, minimum 3 przykłady.
_________________ Gram od: 2011-04-13 PEWNE INFORMACJE POZOSTANĄ UKRYTE ! ; ) MALDITO OSTLOR 101 TOLNOR 60 HELLSINGMO OSTLOR 44 VIP OSTLOR 37 OZ TOLNOR 31 |
|
20 Wrz 2016, o 18:19 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
Zlecenie na pasze jest trudniejsze niż na inne surowce (nie wiem czemu założyłeś, że każda gildia ma Kopalnię Kryształów i Tartak)? Zlecenia na 200 żelaza według mnie nie da się zrobić do 70 poziomu, bo wszystkie moby na dojściu do wąwozu atakują. Żeby wykonać zlecenie na 200 desek trzeba posiadać gnat yoko, który również jest ciężki do zdobycia, zwłaszcza na trochę niższych poziomach. Zlecenie na kryształ również do łatwych nie należy, o ile się nie mylę trzeba w 24 minuty zabić 8 sopli lub chłodów, więc łatwiejszym zadaniem jest jedynie zlecenie na kamień, gdzie wystarczy wymienić kotka. No ale najpierw trzeba go mieć. Tak więc zlecenie na paszę jest jednym z łatwiejszych, wystarczy zabić grupę arcyłotrów i koldów, nie wiem w czym widzisz trudność. Nie będę Ci szukał osób, które wolą wpłacać paszę niż inne surowce, ale z pewnością są takie osoby.
|
|
20 Wrz 2016, o 19:21 |
|
|
Zabójca Tilsai
|
Więc skoro zlecenie na żarcie jest takie łatwe nie widzę problemu by każdy mógł je wykonywać samodzielnie, ta opcja jest dużo lepsza niż wkurzać się że nam pet pada podczas wyprawy mimo że my wpłacamy żarcie.
Pozdrawiam _________________ Gram od: 2011-04-13 PEWNE INFORMACJE POZOSTANĄ UKRYTE ! ; ) MALDITO OSTLOR 101 TOLNOR 60 HELLSINGMO OSTLOR 44 VIP OSTLOR 37 OZ TOLNOR 31 |
|
20 Wrz 2016, o 22:43 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
A może zamiast wkurzać się, że pada pet, trzeba zacząć wymagać od kanclerza i strategów karania i wyrzucania osób, które nie płacą? Jakoś mi nigdy pet z głodu nie padł, ani w poprzednich gildiach, ani w tej, którą obecnie sam prowadzę. Więc może zamiast marudzić warto zmienić gildię, a jeżeli jesteś strategiem/kanclerzem to egzekwować innych?
|
|
21 Wrz 2016, o 16:13 |
|
|
Zabójca Tilsai
|
Nie, uwierz dużo lepsze od użerania się z takimi osobami bez przerwy na nowo, sprawdzenia kto wpłacił i liczenie ile jest to aby każdy dbał o swojego zwierzaka indywidualnie. Co widzisz w tym złego? Rozumiem że gildia to wspólnota ale gra powinna dawać przyjemność a nie nerwy. Ostatecznie jak tak bardzo Ci zależy to można dodać opcje że będzie można nakarmić peta kolegi gdy on nie będzie w stanie. Myślę że z tym rozwiązaniem się zgodzisz. Nic się nie zmieni poza tym że darmozjadom zaczną padać pety bo nie wpadną na to że trzeba je karmić.
_________________ Gram od: 2011-04-13 PEWNE INFORMACJE POZOSTANĄ UKRYTE ! ; ) MALDITO OSTLOR 101 TOLNOR 60 HELLSINGMO OSTLOR 44 VIP OSTLOR 37 OZ TOLNOR 31 |
|
21 Wrz 2016, o 21:01 |
|
|
Pogromca Valdaroga
|
HELLSING napisał(a): Nie, uwierz dużo lepsze od użerania się z takimi osobami bez przerwy na nowo, sprawdzenia kto wpłacił i liczenie ile jest to aby każdy dbał o swojego zwierzaka indywidualnie. Co widzisz w tym złego? Rozumiem że gildia to wspólnota ale gra powinna dawać przyjemność a nie nerwy. Ostatecznie jak tak bardzo Ci zależy to można dodać opcje że będzie można nakarmić peta kolegi gdy on nie będzie w stanie. Myślę że z tym rozwiązaniem się zgodzisz. Nic się nie zmieni poza tym że darmozjadom zaczną padać pety bo nie wpadną na to że trzeba je karmić. Częściowo mogę się z Tobą zgodzić natomiast z perspektywy zarówno stratega jak i skarbnika gildii jestem zdania, że darmozjady nie mają u nas miejsca. Jeżeli ktoś gra przez cały tydzień i nie znajduje tych 10 minut żeby zrobić zlecenie (bo bossy są ważniejsze niż ubicie kilku grupek) - no to pardon, wywalamy z gildii i dodajemy soczysty wpis "nie wpłaca żarcia na peta/nie płaci składek/cokolwiek innego". Większość osób przyjmujących sprawdza /guildhistory nick i czyta sobie komentarze - kilka osób się przejedzie i taki delikwent jest z góry przekreślony, będzie musiał się ogarnąć albo nigdzie slota w gildii nie znajdzie (chyba, że ktoś go będzie utrzymywał - i tacy się znajdują). Pomijam sytuacje kiedy ktoś zgłasza urlop albo trafia np. do szpitala (odpukać) i nie jest w stanie grać - wtedy możemy być wyrozumiali i dać takiej osobie czas na uregulowanie wszelkich zaległości. Według mnie każdy kto posiada peta gildyjnego powinien mieć zapas żarcia, który jest w stanie utrzymać zwierzaka przynajmniej na tydzień jeżeli zdarzy nam się nieobecność. Co do podliczania składek - skarbnik bądź kanclerz gildii powinni czuwać nad takimi sprawami, a w odpowiednim momencie dać jakiś sygnał lub zareagować. Gildia to wspólnota, każdy gracz powinien wiedzieć co to słowo oznacza - jeżeli ktoś ma z tym problem to nie powinien grać w produkcje, gdzie mamy kontakt z 2 człowiekiem. _________________ Bo w każdym z nas jest Chaos i Ład, Dobro i Zło ale nad tym można i trzeba zapanować. Trzeba się tego nauczyć. VD 126 |
|
22 Wrz 2016, o 11:40 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
HELLSING napisał(a): Nie, uwierz dużo lepsze od użerania się z takimi osobami bez przerwy na nowo, sprawdzenia kto wpłacił i liczenie ile jest to aby każdy dbał o swojego zwierzaka indywidualnie. Co widzisz w tym złego? Rozumiem że gildia to wspólnota ale gra powinna dawać przyjemność a nie nerwy. Ostatecznie jak tak bardzo Ci zależy to można dodać opcje że będzie można nakarmić peta kolegi gdy on nie będzie w stanie. Myślę że z tym rozwiązaniem się zgodzisz. Nic się nie zmieni poza tym że darmozjadom zaczną padać pety bo nie wpadną na to że trzeba je karmić. Pominę kwestię, że Taern to tylko gra, więc nie warto sobie na nią marnować nerwów... Ale wiadomo, każdy ma inny charakter. Tylko może zamiast denerwować się trzeba zastanowić się nad rozwiązaniem we własnym zakresie, a nie wymagać zmian od gry? Gracze denerwują się z wielu przyczyn i zazwyczaj później opisują absurdalne pomysły zmian na forum: • Wielu graczy denerwuje się, że rar spada koledze, a nie jemu samemu, skoro gra ma dostarczać rozrywki to według Ciebie co powinni z tym zrobić? Można przecież wprowadzić, że rary spadają całej drużynie! Wtedy nikt nie będzie się denerwował. • Innych bardzo wkurza, kiedy przechodzą sobie po czerwonym i ktoś ich atakuje, lub (o zgrozo) atakuje od razu po walce (np. na czarnym po zabiciu Zaklinacza Kruków). Jest to bardzo denerwujące, zwłaszcza kiedy razem z nami zginie pet! Ale przecież możemy zmienić, żeby wszystkie pola stały się żółte, a jeżeli ktoś chciałby PvP to tylko na arenie. Prosta sprawa, aczkolwiek nikt jeszcze tego nie wprowadził i gracze nadal się denerwują. • Chyba nie ma osoby w Taernie, która nie zna kogoś kto zawsze marudzi o procenty! Ile razy już ten temat był poruszany na forum! Ty mówisz, że denerwuje Cię pet, który pada z głodu, ale sądzę, że większość osób zapytanych o najbardziej denerwującą rzecz w Taernie odpowiedziałoby właśnie "Procenty"! Większość z nas pewnie była w sytuacji, gdzie nasze ataki nie wchodzą na 90%, a inny przeciwnik, czy to gracz, czy to mob, trafia w nas jedynie na 23%! Czemu nikt jeszcze nie zmienił tej denerwującej rzeczy? • Wielu graczy z pewnością straciło nerwy na wszelakich eventach, bo "hh za krótkie", bo "nie ma bossów dla małych leveli", bo "wszystkie zielone skrzynki zabrali i nie wygrałem". A mimo tego, że duża część graczy traci na tym nerwy, eventy nadal są organizowane! Mogę wymieniać jeszcze wiele przykładów denerwujących rzeczy, ale pomyśl, czy nie łatwiej jest samemu oszczędzać sobie nerwów? Nie idzie Ci na evencie? Nie denerwuj się, następnym razem nie bierz w nim udziału lub bardziej sie staraj! Jakiś typ zabił Twojego peta i Ciebie na czerwonym? Chodź na około, lub wyłączaj zwierzaka, jeżeli nie chcesz żeby zginął! Zabili Cię "na farcie"? Nie bij się w PvP lub zastosuj inną, sprytną technikę! Pety w gildii padają z głodu? Zmień gildię lub pozbądźcie się pasożytów! Zarówno gra, jak i życie nie jest pasmem tylko szczęśliwych chwil, tylko tych radosnych, wesołych, spokojnych i przyjemnych. Czasem trzeba się wkurzyć, zdenerwować, posmutnieć. Jeżeli w życiu będzie Cię denerwował sąsiad mieszkający nad Tobą to co zrobisz? Będziesz się zastanawiał jak się go pozbyć czy stwierdzisz, że nie warto sobie marnować na niego nerwów i przestaniesz zwracać na niego uwagę? Nie traktuj więc gry tak poważnie, a jeżeli masz taki charakter i będzie Cię to tak bardzo denerwować, to mówię, zmień gildię. |
|
22 Wrz 2016, o 14:44 |
|
|
Zabójca Tilsai
|
Stary czytaj co ja piszę, napisałem że będzie można nakarmić peta kolegi, co widzisz złego w tym rozwiązaniu?
Przykłady które podajesz niewiele mają wspólnego z tym tematem ponieważ chodzi tu głównie o sprawne funkcjonowanie gildii. Widzę że chcesz wspierać pasożytów, proszę bardzo. Napiszę to jeszcze raz abyś zrozumiał, każdy odpowiada za swojego peta jednak jeżeli ktoś nie da rady zrobić zlecenia na żarcie lub po prostu nie ma obecnie na to czasu może poprosić by ktoś inny z gildii nakarmił jego peta. Jest w tym rozwiązaniu coś co godzi w wspólnotę gildii? Moim zdaniem, nie. _________________ Gram od: 2011-04-13 PEWNE INFORMACJE POZOSTANĄ UKRYTE ! ; ) MALDITO OSTLOR 101 TOLNOR 60 HELLSINGMO OSTLOR 44 VIP OSTLOR 37 OZ TOLNOR 31 |
|
22 Wrz 2016, o 16:36 |
|
|
Strona 2 z 3 |
[ 24 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 96 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |