ja sh 30-35 lvl ubilem solo(z psem albo krukiem bo to juz dawno bylo i wszystkiego nie pamiętam), chyba ze go wzmocnili i o czymś nie wiem

Zobaczyłem na FB ze taki temat powstał i wszedłem z ciekawości zobaczyć o czym będą tu ludzie narzekać. Ja nie wiem jak można mieć problem z Q w taernie, są tak banalnie proste, że nie miałem z nimi prawie ani razu problemu (pentagram w Q z żabką jest tak niewyraźny i krzywy że ciężko było go ogarnąć). Wg mnie te questy wymagają minimum logicznego myślenia i jakiegoś poziomu IQ, bo można je wykonać nawet bez błądzenia całymi dniami po mapach. Poza tym, upraszczając je to juz wgl byłoby zero przyjemności, cała frajda w tym żeby móc rozwiązywać zagadkę, odkryć coś, a nie tylko klikać. Zgodzę się natomiast z tym ze Q nie powinny wymuszać skończenia ich, tylko być alternatywą, przy czym zdecydowanie powinny być większe nagrody, jeśli nie "gold/exp" to chociaż inne materialne. Poświęcając na Q 2h i dostając za niego 3x mniej niz by się w tym czasie zarobiło i przyexpiło gdzieś indziej, to bardzo zniechęca do ich robienia.

Cieszy mnie, że ktoś to powiedział Chcecie ułatwiać questy? Serio? Według mnie powinniście je utrudnić! Wszystko w zadaniach podane jest jak na tacy, często nawet nie trzeba czytać dialogów, żeby wykonać quest. To, że największa część graczy to nierozgarnięta gimbaza, nie powinno być powodem ułatwiania questów! Taern wg mnie powoli się wypala, staje się grą dla niemyślących. Chcecie ułatwiać questy, rozgrywka w grze nie zależy od umiejętności, tylko od szczęścia, nacisk na bezmyślny exp... Ehh...

byle to utrudnianie nie wyglądało tak, że co drugi etap trzeba ogarniać ekipe 5x 100+
questy przynoszą korzyści jednej osobie i to ona powinna się starać, a nie potrzebować pomocy koxow

Najwięcej ludzi mówi o questach w których przeciwnicy są za mocni...

Bo taern to miała być gra drużynowa, dlatego niektóre questy wymagają zebrania ekipy. Jednak mało kto chce w nich pomagać bo nie mają z tego korzysci, a gdyby tak pomagajacym coś z tego dawać? choćby prestiżu do G?

Z niektórych grup Utorów spada prestiż.

@seba11pl
Nie dawać trudniejsze grupki, ale ograniczać wskazówki, dać coś w rodzaju, ze musimy chodzić po całym świece i szukać rozwiązania, lub fragmenty, gdzie musimy wiele rzeczy się domyślać. Mogłyby być dodatkowe ścieżki wyboru dla tych uważnych (kto uważnie czytał dialogi i ma trochę oleju w głowie na poszczególnym etapie będzie wiedział gdzie pójść, żeby np. otrzymać dodatkowe zadanie/nagrodę).

ten prestiż by musiał w setkach lecieć, żeby kogoś namówić

Problem większości questów jest taki, że grupki są za mocne. Same questy są dosyć proste. Co do pomocy kiedyś był inaczej, więcej ludzi grało robiło i łatwiej dało się to zrobić, także więcej osób chciało pomagać teraz ciężej jest o pomoc czy zebranie grupy bo to się po prostu nie opłaca.

Moim zdaniem większość zadań jest bardzo dobrze skonstruowana. Część wykonujemy indywidualnie, a do części potrzebna jest grupa. Wbrew pozorom, nie jest zbyt trudno znaleźć pomoc wystarczy, że jest się kulturalnym. Jedynym wyjątkiem jest, tak jak powiedziano wcześniej, zadanie na Aque. Należałoby zmienić końcowe etapy albo po prostu zwiększyć minimalny lvl.

Innym aspektem jest to co napisał Gromak. Nie jest normalne, że przez bite 20 minut jeżdżę kursorem po mapie by znaleźć odpowiedni przedmiot do zadania. Jest to zwyczajnie męczące i zniechęcające.

Dialogi są napisane ciekawie i pozwalają wczuć się w uniwersum. Naprawdę gratuluje, macie w swoich szeregach naprawdę dobrego fachowca. Dlatego tym bardziej ubolewam, że zadań jest tak mało. Zagadki logiczne które od czasu do czasu się pojawiają, są bardzo proste i raczej nikomu nie sprawiają problemów. Natomiast problemem jest to, że zwyczajnie wielu graczy nie czyta dialogów. Sądzę, że tu leży problem większości pytań o pomoc i problemów z zadaniem. Nagradzanie za czytanie a "karanie" za przewijanie dialogów, rozwiązało by problem.

Zmieniłbym jeszcze przeznaczenie początkowych zadań. Powinny w większym stopniu tłumaczyć mechanikę gry. Wyjaśnić na czym polega ulepszenie, co to jest esencja, powinny wprowadzić na początkowe bossy. Widziałbym tu role epizodów, w końcu mamy tam nawet wątek maga handlującego esencjami. Zakończyłoby to a przynajmniej ograniczyło "proceder" kupowania martumali za 20k. A dla trochę silniejszych postaci można by wprowadzić zadania które mają po parę zakończeń w końcu dużo zabawniej jest gdy dialog naprawdę ma wpływ na całość zadania. Świetnymi przykładami są tu Rechot rozpaczy czy pierwsza część drugiego epizodu.