witam, przybyłem na forum z racji tego iż od zawsze moim problemem w taernie był handel przedmiotami, to znaczy, ciężko było mi sprzedać rary które wydropiłem ze słabszych bossów, ponieważ mało kto takie potrzebuje, na Larkasie większość graczy posiada poziom 60 + więc po co komu jakieś arcany czy smocze gnaty. Temat ten pisze z myślą o jakimś npc (coś jak rashid w tibii ), który pojawiał by sie raz w tygodniu na kilka godzin np koło karczmy w alaril, u Niego moglibyśmy sprzedawać rary (do garthmoga), w jakiejś nawet nie specjalnie wysokiej cenie, spotykam coraz częściej graczy, którzy piszą, że sprzedadzą 40x Irkamale, 15x ostolbin -.- ile w tym sensu, że gość ma mnóstwo przedmiotów, których prawdopodobnie do końca swojej kariery nigdy sie nie pozbędzie, ja sam nie jestem w stanie sprzedać kilku pierków, a nawet durnego bartaura. Myślę, że pomysł jest w miare dobry pod warunkiem, że przy logowaniu po lewej stronie w oknie zamiast jakiejś wytycznej w stylu (kliknij odpoczynek aby zregenerować punkty życia) pisało by w który dzień w tym tygodniu pojawia sie ten npc. Co sądzicie?

Po to wprowadzono przetop słabszych rarków na eskę...

Bzdura.

Ja tam jakoś nie narzekam. Zapotrzebowanie na low rarki nie spadło. Ciągle są robione turniejówki. Jeroszki idą jak ciepłe bułeczki, a i inne rarki łatwo sprzedać. Są rary śmieciowe np. Isthrimm, struprang, ayol itp. Ale możesz je przetopić na eski jak pisała osoba wyżej. Poza tym nie wierzę, że tak trudno sprzedać gnat/ostolbin/irki.

@edit: A te 40 irków i 15 ostolvinów to rezultatfarmy miśka on często dropi, a jak Hlvl robią składki po 50+ mięsek to tak się zwykle kończy. Ze znajomym codziennie robimy po okolo 10 miśków i codziennie jest drop.

niby tak, ale czy pozyskiwanie esencji z innych przedmiotów niż fiscorl i czengsvesy sie wgle opłaca? ja nie posiadam w swoim eq żadnego psychorara więc po co mi esencje? żeby spędzać kolejne godziny na pisaniu na handlowym? jedna esencja kosztuje średnio 30k przecież przetapianie stupranga czy ayola nam sie nie oplaca absolutnie, pozyskiwanie esencji według mnie przydaje się tylko gdy przedmiot z naszego eq jest zmieniany na coś lepszego tzn zamieniamy tężec na smoczy gnat i wtedy z takiego tężca możemy sobie wyciągnąć eski..

staraj się jakoś konkretniej ustosunkowywać

gdyby było łatwo, to po co bym tu pisał? od paru dni na handlowym widze gościa który ma 50 rarków z misia na sprzedaż, sam też pare takich posiadam, więc jak tu walczyć o jakiś zysk z gościem o niezliczonym zapasie?

@edit no właśnie, a może by tak zrobić daily quest, który umożliwiał by nam handel z jakimś "Pogromcą Miśka" i u niego taki drop sprzedawać? ile czasu zajmuje Wam sprzedanie 20 sztuk rara z misia? miesiąc? a może 2 miesiące? osobiście widuje też linki z forum na handlowym z którego ludziom praktycznie nigdy nic nie znika, a wiecznie przybywa;p

Powiem tak: Na rarki z Herszta, Itchi kupców znajdziesz mało lub wcale, ale te rarki są tanie i nie ma potrzeby npc który by je skupował, rynek je łyka jako tako. Rarki z krzyżaka już da się sprzedać: Arcan jest chętnie kupowany, Martumal i Ayol można topić na esencję i uzyskać jego cenę z esek.
Rarki z misia można topić i uzyskać z nich 20 eski co daje nam 600k, ci co sprzedają to na handlu to osoby liczące na zarobek ponadto.

Ale dobry ekogroszek nie jest zły

Jeśli ten gracz ma tyle rarów z misia to zobacz jaka cena bo może sprzedaje po 750k a po 600k znajdziesz kupców.