Hejeczka ponieważ problem eskaluje a jak widać po sprawie jutuberów da się jednym cięciem rozwiązywać problemy proponuje w ramach uczciwości i przejrzystości gry pokazywanie przy kneblach/banach który członek ekipy to nałożył.
Ma to na celu kilka rzeczy
1) możliwość weryfikacji u źródła faktycznej przewiny gracza. Mod wiedzący że ukarany gracz natychmiast podejmie rozmowę o jego działaniach będzie dwa razy sumienniejszy i ostrożniejszy w nakładaniu kar. Standardem jest nakładanie kar dotkliwych ale nie tak wysokich by była możliwość oficjalnego odwołania się na support. W takiej sytuacji moderator nie będzie "jechał po bandzie" licząc się z konsekwencjami. ( Oczywiście skutecznie utrudni mu granie na swojej zmianie, ale chyba dostaje platę za pilnowanie czatu a nie farmienie gorzałek ? )
2) Możliwość złożenia ewentualnej skargi na działania moda imiennie. Kilkukrotnie wymieniając doświadczenia spotkałem się z typowym zamiataniem pod dywan błędnej decyzji przez przełożonego. Bat w postaci możliwości konfrontacji u wyższej instancji działań moderatora imiennie również przyczyni się do poprawy jakości decyzji moderacyjnych.


Oczywiście za chwilę zbiegną się członkowie ekipy lamentując że to by dodało im więcej pracy a GMom więcej obowiązków moderacyjnych ale cóż, jakby to powiedzieć- od tego jesteście. Firma whitemoon żyje z klientów-graczy którym trzeba zapewnić uczciwe zasady za ich pieniądze (nawiasem mówiąc regulamin taernu zostałby zaorany przez rzecznika ochrony konsumentów, ale wątpię czy był ktoś tak ogarnięty by spróbować). Otwieram wątek licząc na kulturalną dyskusję i celne argumenty(poza takimi że "się nie da"- jutuby też podobno były nieruszalne ale jak widać się dało)

W zamian za to pojawi się problem gdy trzeba będzie ukarać kolegę z gildii czy znajomego, który przegiął na czacie. Jeśli masz uzasadnione zastrzeżenia - zgłaszaj na support (przecież masz taką możliwość, nie potrzebujesz znać nicku moda, wystarczy krótkie info a GM sprawdzi co trzeba w logach), nawet nie po zdjęcie kary, bo może dobiec ona końca przed rozpatrzeniem zgłoszenia, ale żeby moderator dostał reprymendę i następnym razem powstrzymał się z nadgorliwością. Uzasadnione zgłoszenie do przełożonego da dużo lepszy efekt niż pyskówka z samym moderatorem na privie. Jestem pewien że obecny system jest lepszy od tego który proponujesz i sądzę że każda osoba odpowiedzialna za support myśli podobnie.

Jesli dla kogos to problem to powinno go nie byc w ekipie

Poza tym sam mialem sytuacje z niekompetentnymi modami (a zreszta ile razy trzeba bylo cos tlumaczyc od tego 2011 roznym modom). Problemem jest to ze z reguly jak mamy nieslusznego knebla to chcielibysmy aby zostal zniesiony. Jaki system nam to gwarantuje? support?

Dziwi mnie ta nierozgarniecie modow, najwyrazniej system rekrutacji nie jest najlepszy...

No to odpowiem ci w ten sposób, że jeśli dla jakiegoś sędziego problemem jest sprawiedliwe osądzenie swojego znajomego czy członka rodziny to nie powinien on być sędzią. Na szczęście system prawny jest wrażliwy na to że funkcja nie robi z ciebie myślącego nieskazitelnie obiektywnie robota.
Więc albo można trzymać się dobrej zasady, która nie pokazuje który mod wlepił karę, albo wierzyć że z taką samą ochotą moderator podpisze się pod karą dla kolegi z gildii co pod karą dla kogoś z gildii konkurencyjnej.

Dziękuje za odpowiedzi spiesze ad vocem- nie, imienność gwarantuje podpisywanie się pod swoimi decyzjami. Jak mod jest pewien swojej decyzji i ma papiery-przecież się obroni, prawda? . Znajomości i wolny gildyjne to właśnie argument ZA JAWNOŚCIĄ KAR-teraz naprawdę nietrudno odnieść wrażenie że kolegom 130+ wolno więcej na czatach niż innym a każda kara budzi podejrzenia.
Zgłaszanie na support- to nie działa. Zanim dostaniemy odpowiedź minie tyle dni że upierdliwa kara(o ile była zasadna) już minie.

Ideą która mi przyświeca jest sytuacja kiedy pilnujący się moderator najpierw imiennie upomina a dopiero potem wymierza karę.Chowanie się za wiecznie trzymającym stronę modów GMem nie jest dobrym wyjściem i napewno zwiększa dystans i poczucie istnienia elity towarzysko-moderatorskiej i całej reszty której wolno mniej. Każdy nupek to potencjalny klient i w 1 kolejności pracownicy pana Danilewicza powinni dać o reputacje i zysk firmy a nie o własne interesy.

Nie wiem co to za porownanie. Zasady w taernie, a caly system prawny w Polsce/innym kraju...



A to juz sa bajki. Nie dorabiajmy do tego pokreconej ideologii. O ile mod nie wykazuje niekompetencji i troche ruszy glowa to sposob karania nie jest zly. Jest na forum jasno okreslone(spisane) za co przysluguje jaka kara. W tym bym nic nie zmienia (tzn ogolny zarys jest spoko).

Dla mnie problemem jest czynnik ludzki, jak zawsze... Dlatego uwazam ze osoba kneblowana/jailowana powinna widziec kto go ukaral. W razie gdyby ktos zaczal od razu wyzywac moda to JAIL+BAN na min 6h i koniec sprawy. Oczywisty screen moda z wulgami i nikt mu nic nie zarzuci. Tak aby ci co chca podyskutowac mieli na to szanse.

Co jest bajką? przypomienie że to komercyjna gra i zysk firmy jest ważniejszy niż gildiowe animozje ?:DDD
Pomijam fakt że dalej napisałeś dokładnie to co ja w otwierającym poście.I zgadzam się że nie trzeba zmieniac specjalnie regulaminu bo wiadomo wulgi wulgami i na karę zasługują. Niemniej chyba się zgadzamy że konieczność podpisywania się modów pod swoimi karami jest niezbędna by unormalnić atmosferę na czatach taernu.

Modzi pilnują porządków na czatach i są rozliczani z kar przez nas Gmów.
W razie jakiejkolwiek niesłusznej kary możesz napisać na suport. Mimo iż w regulaminie czatu jest napisane, że odwołania są od kar dłuższych niż 1440 nie oznacza że nie wyjaśnimy Ci za co masz kare.
Jeśli widzisz Gma online możesz do niego napisać o wyjaśnienie jeśli nie wiesz za co masz kare to samo się tyczy suportu.

Co do stronniczości w przypadku w którym podejrzewasz, że moderator nie ukarał kogoś bo jest "stronniczy" napisz do GMa lub na suport. Napisz do jakiego moderatora wysłałeś screen a Gm może sprawdzić czy kara była nałożona czy nie.
Czasem są sytuacje trudne, wymagającego dużego doświadczenia lub przekraczające uprawnienia moderatora i Ci "stronniczy" moderatorzy po prostu podsyłają takie ssy GMom (wcale nie musimy być online akurat) i czekają na naszą decyzję co może spowodować opóźnienie kary. Co się nie odwlecze to nie uciecze.

I żeby Cię nie skłamać w ciągu ostatnich 2 miesięcy 2x zmieniałem karę i to praktycznie zaraz po jej nadaniu. Raz wynikało to z mojej pomyłki a raz z pomyłki moderatora. Nadając setki kar w miesiącu czasem się coś takiego zdarzy.

Większość roszczeń o niezasadności kary przez graczy wynika z nieznajomości regulaminu gry i czatu. Ot np. nie przeczytał regulaminu i nie wiedział, że nie można sprzedać konta za realne pieniądze a przecież "włożył czas w grę".

Kończąc podpowiem jeszcze, że na suporcie jest dział sprawy związane z Ekipą gdzie możesz pisać skargi zarówno na Moderatorów jak i Gmów.

Witaj,

Pomysł nie jest taki zły, jednak gracze do niego nie dorośli, dlatego nie zostanie wprowadzony.

W teorii fajnie to brzmi.. Mod wiedzący że ukarany gracz natychmiast podejmie rozmowę o jego działaniach, a w rzeczywistości potok wulgów, rzeka mniej lub bardziej wyszukanych epitetów.

Pozdrawiam.

Też mi się wydaję, że imienne podpisywanie kar byłoby fajne, gdyby średnia wieku w tej grze była powyżej 18 lat. Inaczej będzie to potok bluzgów, bo niektórym się wydaje, że są nietykalni.
Z drugiej strony jak dostaje się knebel to powinna przyjść informacja na kopertę za jakie przewinienie i z jakiej daty.