Strona 4 z 5 |
[ 42 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3, 4, 5 Następna |
Widok do druku | Poprzedni temat | Następny temat |
Pety Gildyjne
Pety Gildyjne
Autor | Wiadomość | |
---|---|---|
Błądzący w Tunelach
|
Jak dla mnie karą dla delikwenta powinien być podpis przy wyrzuceniu, z informacją dlaczego został wyrzucony, przykładowo "Nie płacił składek, nie udzielał się na czacie i nie wychodził razem z G na bosski".
Wtedy, jeśli będzie chciał wbić do jakiejś G z ogarniętym kanclerzem, ten tylko zrobi "/guildhistory [TenDelikwent]" i będzie wiedział, z kim ma do czynienia. I go prawdopodobnie nie przyjmie. Ale dzisiejsi kanclerze w większości nawet tego nie sprawdzają, a potem są właśnie takie płacze na forum. Żeby prowadzić G to trzeba mieć jakieś wyczucie, a nie klikać ulepszenia budynków i pisać "hurr durr puacic skladki bo nam bufkuf trzeba". _________________ For what shall it profit a man, if he shall gain the whole world, and lose his own soul? |
|
9 Sie 2017, o 11:51 |
|
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
Black napisał(a): Jak dla mnie karą dla delikwenta powinien być podpis przy wyrzuceniu, z informacją dlaczego został wyrzucony, przykładowo "Nie płacił składek, nie udzielał się na czacie i nie wychodził razem z G na bosski". Wtedy, jeśli będzie chciał wbić do jakiejś G z ogarniętym kanclerzem, ten tylko zrobi "/guildhistory [TenDelikwent]" i będzie wiedział, z kim ma do czynienia. I go prawdopodobnie nie przyjmie. Ale dzisiejsi kanclerze w większości nawet tego nie sprawdzają, a potem są właśnie takie płacze na forum. Żeby prowadzić G to trzeba mieć jakieś wyczucie, a nie klikać ulepszenia budynków i pisać "hurr durr puacic skladki bo nam bufkuf trzeba". Komenda sama w sobie jest super, ja często z niej korzystałem, tylko jest jeden podstawowy problem: jest za mało graczy by sobie przebierać i trzeba dawać szansę (a nuż się ogarnie). Inna bajka jest taka, jak to Seba opisał że kanclerze często trzymają takiego gościa dłużej niż powinni (czasem z własnej głupoty, czasem bo są miłosierni i liczą że się poprawi, a czasem po prostu muszą bo prestiż - a są też przypadki że gracz ładnie chodzi na bossy, udziela się, lecz olewa składki). Władza kanclerza w tej grze jest naprawdę duża, tylko nie ma on dobrych "narzędzi" do jej sprawowania - wykorzystania, i tak jak wcześniej ktoś pisał, sprowadza się do tego co w rzeczywistości powinno być ostatecznością czyt. wyrzucenia z gildii. Gra ma charakter przede wszystkim drużynowy, gildia idealnie tu pasuje, jednak może też spełniać taką trochę rolę "wychowawczą" i uczyć graczy współpracy z innymi, dbania o wspólne dobro - wyrzucanie z gildii tutaj nie pomaga i raczej nie pomoże, oddzielne koryta mijają się z celem "wspólnoty". Opcja blokada zwierzaka/wyrzucenia z klatki jak najbardziej byłaby wskazana, lecz tylko dla samego kanclerza ("Ja tu mam władzę, a nie stratedzy "), choćby i tylko ze względu na dodanie nowego narzędzia kanclerzowi, które miałoby potwierdzić jego siłę jako szefa - na pewno taka opcja nie zaszkodzi . |
|
9 Sie 2017, o 17:37 |
|
|
Współpracownik Gnarla
|
Czytałem trochę początku, trochę na środku i trochę końca tej dyskusji, próbując pominąć bezsensowne fragmenty kłótni.
Zauważyłem, że każdy pisząc coś o kanclerzu, pisze jak o osobie nie omylnej i niemal jak o autorytecie w gildii. Czy ktoś brał pod uwagę że kanclerz może być hmmm.. dziwny? nieudany? to może być kapryśna kobieta/dziewczynka ? ktoś kto może rozdawać pety/bufy/zwoje itp. w gildii według własnych sympatii ? Taka władza w rękach jednej osoby może się okazać zabójcze dla niektórych wspólnot. Pomysł sam w sobie dobry, ale proponowałbym rozwiązania bardziej demokratyczne, które wymuszałoby potwierdzenie niektórych decyzji w szerszym gronie zainteresowanych osób. _________________ Smok w dalszym ciągu siedział na pagórku, wesoło machając ogonem. ~A. Sapkowski. Zabijcie gorgunów! Zabijcie orków! Niczym innym nie ucieszycie Dzikich Ludzi —odparł Ghan-buri-Ghan. —Rozpędźcie złą pogodę i ciemności jasnymi mieczami! ~J.R.R. Tolkien |
|
9 Sie 2017, o 22:16 |
|
|
Taernijczyk z ekwipunkiem
|
Xio napisał(a): Zauważyłem, że każdy pisząc coś o kanclerzu, pisze jak o osobie nie omylnej i niemal jak o autorytecie w gildii. Czy ktoś brał pod uwagę że kanclerz może być hmmm.. dziwny? nieudany? to może być kapryśna kobieta/dziewczynka ? ktoś kto może rozdawać pety/bufy/zwoje itp. w gildii według własnych sympatii ? Taka władza w rękach jednej osoby może się okazać zabójcze dla niektórych wspólnot. Wtedy nie dołączasz do takiej G, kanclerz zrezygnuje i rozwiązuje G. Przynajmniej zrobi się przesiew pseudo-G |
|
9 Sie 2017, o 22:22 |
|
|
Błądzący w Tunelach
|
Lulajla napisał(a): Seba, Jean i Wam podobni, Wy wiecie co to za dział? Pomysły i propozycje... a nie gorzkie żale niespełnionych pisarzy... Ktoś daje propozycje po to, żeby rozważyć jej przydatność, użyteczność, sens bądź bezsens, ale na pewno nie po to, żeby krytykować dla samej krytyki czy ilości postów na liczniku. Po co w takim temacie kpić ze starań innych, ich pomysłów, jeśli samemu nie ma się nic do powiedzenia mądrego? Czytacie wątek z propozycjami to napiszcie coś konstruktywnego w temacie, a nie mądrości typu: "dajecie za darmo to czego chcecie, jak wy gracie tak to wasza sprawa, nic się zmieni nie ma sensu o tym gadać" itp... Ktoś zauważył ważne niedociągnięcie, 70 osób uznało w ankiecie że jest potrzeba zmian, to czemu pleciecie coś poza tematem? Może i nie poprawią tego w tej wersji gry, ale przemyślą do 3D, które w końcu kiedyś powinno się pojawić. A Ty co? Filozof psycholog czy troll? Ja chociaż dałam wskazówkę co o tym myślę na ten temat, Ty też masz takie prawo. Więc chociaż sam napisz co myślisz w tym temacie a nie co myślisz o Lulajla napisał(a): Seba, Jean i Wam podobni.. _________________ ,,Jesteśmy zbudowani z odpadów atomowych, utworzonych w procesie śmierci gwiazd." National Geographic - ,,Podróż na kraniec wszechświata" |
|
9 Sie 2017, o 22:23 |
|
|
|
Cytuj: Pojmujesz o co koledze wyżej chodzi po głowie ale chyba tego nie dostrzegasz. Jak go wywalisz z G bo nie płaci składek to finito, wychodzisz na stratne (raczej wątpie zeby przekazał zaległości jakiemuś członkowi byłej G z przeprosinami). W przypadku zwiększenia władzy kanclerza jest możliwość, że wpłaci (no chyba, że przejdziemy w drugą skrajność i zamiast wychodzenia z G kiedy się chce, system sam przeliczy składki delikwenta i nie wypuści go póki tego nie ureguluje ) dasz mu "druga szanse" zabieraJac peta zamiast uKarac wpisem w /guiLdhistory. DzieKi temu on bedzie mógł sam wyJść z giLdii i napisac jaka to ona zla jest, jacy zli ludzie itp. Ja po prostu uwazam to za zbedne. Jesli mowimy o wakacjach/urlopie to jedyne rozwiazanie jakie bym tu widzial to opcja wziecia takiego urlopu [ zamrozenie premki, petow, postaci itp na pewien czas bez mozliwosci wczesniejszego odblokowania] wprowadzona przez ekipe bez mieszania w to kanclerzy gildii. Jesli mowimy o oszustach co nie chca placic to kanclerz ma obecnie wszystko zeby sie z nimi rozprawic*. Jak ktos uwaza ze sie nie da bez tego odsylania petow prowadzic gildie to moze powinien zrezygnowac z X przy nicku... * - Tak samo jak ruszy glowa to zminimalizuje[zmniejszy nawet do 0!] szanse przyjecia pasozyta/dania mu klatki |
|
9 Sie 2017, o 22:36 |
|
|
Uczeń Simona
|
Jeśli ten pomysł wejdzie to nie widzę sensu by opcje odsyłania dawać jedynie kanclerzowi, jeśli strateg może wywalić gracza razem z petem dlaczego nie miał by mieć możliwości wywalenia samego peta? To samo z głosowaniem. Od tego są stratedzy by zastępować kanclerza pod jego nieobecność, żaden chyba nie gra 24h na dobę. Całość powinna być oparta o rangi, dzisiaj to głównie ozdobnik przy nicku jak już ktoś wspominał.
Jeśli chodzi o komende z historią gildii, i z 100% możliwością uniknięcia przyjmowania troli do gildii. Może by było i 100% gdyby gracz opuszczając gildię składał wypowiedzenie z możliwością komentarza przez kanclerza/stratega. Jeśli ktoś wie że sie obija i że wyleci to z łatwością może wyrzucić się wcześniej.(Pewnie zaraz odezwą się głosy że to niemożliwe przecież kanclerz/strateg jest w grze 24h na dobę i jest wszystkowidzący, cały czas poświęca na siedzeniu w gildii i obserwowaniu kto ile czego wpłacił i ile czego pobrał ). Jasne że nieraz po histori odrazu widać że lepiej kogoś nie przyjmować ale zdarza się też że historia jest wręcz wzorowa(brak samowywaleń, pozytywne/neutralne wpisy) a ostatecznie okazuje się ze jednak lepiej było tego kogoś nie przyjmować. Są też gracze którzy nie mają żadnej historii gildii. Wiele nowych gildii lub nawet starszych nie znajdujących się w ścisłej czołówce zwyczajnie nie może sobie pozwolić na rekrutowanie graczy z wzorową historią jeśli chce się jakoś rozwijać. I co ma "urlop" który nie został wprowadzony do odesłania samego peta, i dlaczego ktoś kto zarządza gildią ma się do tego nie wtrącać skoro cała gildia zostaje obciążona czyimś petem? Było to już opisywane parę razy, gracze czasem znikają z różnych powodów na nieokreślony czas, wyrzucenie w tym wypadku jest zwyczajnie na wyrost, jeśli problem stanowi sam pet danego gracza to powinna być możliwość jego odesłania. _________________ Krzychuw - Rycek 118 lvl s1 |
|
10 Sie 2017, o 01:57 |
|
|
|
Krzychuw napisał(a): Jeśli ten pomysł wejdzie to nie widzę sensu by opcje odsyłania dawać jedynie kanclerzowi, jeśli strateg może wywalić gracza razem z petem dlaczego nie miał by mieć możliwości wywalenia samego peta? To samo z głosowaniem. Od tego są stratedzy by zastępować kanclerza pod jego nieobecność, żaden chyba nie gra 24h na dobę. Całość powinna być oparta o rangi, dzisiaj to głównie ozdobnik przy nicku jak już ktoś wspominał. Jeśli chodzi o komende z historią gildii, i z 100% możliwością uniknięcia przyjmowania troli do gildii. Może by było i 100% gdyby gracz opuszczając gildię składał wypowiedzenie z możliwością komentarza przez kanclerza/stratega. Jeśli ktoś wie że sie obija i że wyleci to z łatwością może wyrzucić się wcześniej.(Pewnie zaraz odezwą się głosy że to niemożliwe przecież kanclerz/strateg jest w grze 24h na dobę i jest wszystkowidzący, cały czas poświęca na siedzeniu w gildii i obserwowaniu kto ile czego wpłacił i ile czego pobrał ). Jasne że nieraz po histori odrazu widać że lepiej kogoś nie przyjmować ale zdarza się też że historia jest wręcz wzorowa(brak samowywaleń, pozytywne/neutralne wpisy) a ostatecznie okazuje się ze jednak lepiej było tego kogoś nie przyjmować. Są też gracze którzy nie mają żadnej historii gildii. Wiele nowych gildii lub nawet starszych nie znajdujących się w ścisłej czołówce zwyczajnie nie może sobie pozwolić na rekrutowanie graczy z wzorową historią jeśli chce się jakoś rozwijać. I co ma "urlop" który nie został wprowadzony do odesłania samego peta, i dlaczego ktoś kto zarządza gildią ma się do tego nie wtrącać skoro cała gildia zostaje obciążona czyimś petem? Było to już opisywane parę razy, gracze czasem znikają z różnych powodów na nieokreślony czas, wyrzucenie w tym wypadku jest zwyczajnie na wyrost, jeśli problem stanowi sam pet danego gracza to powinna być możliwość jego odesłania. Na wszystkie sytuacje sa sposoby, dobry kanclerz powinien ogarnac kogo wyrzucic zanim on sam odejdzie, do gracze bez historii nie powinni otrzymywac kredytu zaufania itp itd. Co do urlopu to jesli sie nie myle to podowano go jako jeden z powodow nieobecnosci wiec postanowilem sie odniesc |
|
10 Sie 2017, o 07:08 |
|
|
Taernijczyk z ekwipunkiem
|
Taka opcja powinna być od dawna. Spora część graczy na ogół szuka wymówek aby nie robić zlecenia na jedzonko, a jak jej zwrócisz uwagę to wielki płacz, że kiedy, że jak, że po co, samemu nie da rady i bla bla bla.
Opcja jak najbardziej na plus, bez jakichkolwiek minusów - odesłany,wróci to dostanie - albo nie dostanie jeżeli nie zasłużył, a jak się nie podoba, to gildia do zmiany, a na pewno oszczędzi to nerwów osobom, które konsekwentnie pilnują żarcia dla zwierzaków. A skoro już jesteśmy przy takich opcjach to fajnym urozmaiceniem byłoby przydzielanie "praw" strategom. Przykład: Dajesz osobie X range stratega i przy niej zaznaczasz jakie ma prawa: -wywalanie graczy -ładowanie teleportu -ładowanie świątyni -zmiana rang w klatkach -stawianie budynków Taki mały bajer, a pomoże rozwiązać problemy, niektórych gildii i na pewno dla niektórych kanclerzy, nawet w wyniku "gildijnej kłótni" kanclerz nie bd musiał naprawiać szkód wyrządzonych przez złego stratega, który pod wpływem "przedmonitorowej adrenaliny" wywalił połowe graczy czy np. "kolega postawił zły surowiec". Dla niektórych zapewne zbędne, dla niektórych bardzo pomocna opcja - zależy od gildii i ludzi w danej gildii - nigdy nie wiadomo na kogo trafisz. _________________ Pielęgnuje tę nienawiść w sercu na dobre i karmie ją głupotą ludzi, którą widzę ciągle. Mój Kanał YouTube |
|
10 Sie 2017, o 21:52 |
|
|
Jedną nogą w Haligardzie
|
Pomysł dobry, potrzeby, i wielce ułatwiający grę.
Tylko szkoda że pewnie przepadnie na tym forum, jak wiele innych równie dobrych pomysłów. _________________ fac fideli sis fidelis mors certa hora incerta fac te ipse felicem |
|
11 Sie 2017, o 09:56 |
|
|
Strona 4 z 5 |
[ 42 posty(ów) ] | Idź do strony Poprzednia 1, 2, 3, 4, 5 Następna |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 50 gości |
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum |