Szpila voodoo to jeden z najlepszych debufów, vd używa ciemnej magi aby ją narzucić,
wymaksowana szpila obniża atak i obronę fizyczną o 45%, a dystansową o 55%.
Więc teraz moje zapytanie dlaczego rzut piaskiem łucznika robi dokładnie to samo, z tym samym efektem? Moim zdaniem magia jakiej używa vd powinna być O WIELE potężniejsza od zwykłego piachu. Tyle w temacie.

A to dlatego, żeby vd nie był obowiązkowy na wyprawach.

A według mnie magia jaką posiada druid jest na tyle wielka, że powinien łapać w korki całe pt naraz. A dlaczego mo posiada większy dmg z dystansu, a nie z bliska? Podpalenie powinno zadawać najwięcej obrażeń ze względu na fakt, że ofiara jest bliżej źródła mocy.

Nie wiem czy ktoś pomysł popiera, ja osobiście nie. Jaki nick autora tematu, taki temat

Nie ma to wiele sensu, jeśliby spojrzeć na grę pod kątem realistyki, ale hej - to dark fantasy, prawda? Zrobili tak ze względu na balans, i w sumie to niech tak zostanie.

Również uważam że nie ma co patrzeć na realia a najważniejsze jest tutaj balans ,który jest obecnie mniej więcej zachowany.

jak chcesz silniejsza szpile to wrzuć książkę i bd większe dmg ze szpili szpila u luka jest silniejsza ponieważ na buff od ryca

Autorowi bardziej chodzi o działalność szpili i obniżeniu dzięki niej obrony a nie obrażenia od szpilki

moze i tak ale jak dla mnie i tak szpilka u vd jest dobra

Ps

taka prawda ze vd to nie dmg tylko buffer