Dokladnie o to chodzi, ktos kto wystawia na handlu oferte sprzedaży nie raczy nawet odpisac zainteresowanemu graczowi ze daje za malo albo ze nie bedzie z nim handlowal bo bo bo...bo nie, bo nie ma czasu pisac wiecej z toba ,bo smiesza go twoje oferty...po co ten ktos wogole wystawia cos na sprzedaz ? to jest brak szacunku do drugiego gracza, brak kultury, ktorej wymaga sie na innych czatach

Karanie graczy jak piszecie nic nie da? To czemu tak bardzo rozwinięty jest system karania, bany,warny, totale, permy itd... Może i gra to nie miejsce na wychowywanie niewychowanych i ciężko wymagać od nich kultury, skoro mamusia nie nauczyła w domu, ale jednak na innych czatach jakieś zasady obowiązują. A tu nie obowiązują żadne...
Czat handlowy to dzicz i jak ktoś wyżej napisał, zabija radość z dropu. Sam fakt, że trzeba iść tam i negocjować z niedorozwiniętymi społecznie osobnikami, jest zniechęcający, no ale przecież skoro nie ma wymagań żeby było kulturalnie to nie jest kulturalnie.
Może faktycznie zakładający temat trochę przerysował sam pomysł karania, ale problem jest i to ogromny. Wiele razy przewijał się na forum temat targowiska i tego nieszczęsnego czatu handlowego. Podobno w zamyśle twórców taki sposób handlu ma zbliżać graczy i prowokować interakcje pomiędzy nimi. Jak dla mnie jedynym efektem tych atrakcyjnych wymian handlowych jest często ten sławny "-" albo"nara" które powodują to, że wkładam rar do jednej ze skrzynek i leży... Tak bardzo nie znoszę handlu w tym wydaniu, że unikam go jak ognia. Poza tym samo śledzenie czatu, żeby znaleźć coś potrzebnego jest wystarczająco uciążliwe.
Droga ekipo, jeśli problem jest, to należy się z nim zmierzyć. Nie chcecie targowiska, chociaż my bardzo chcemy, a Wy macie jakieś inne zdanie w tym temacie? OK. Ale na pewno można coś zrobić z tym prymitywnym systemem handlu, cokolwiek. To nie muszą być kary dla gburów ani targowisko. Ale zróbcie coś z tym, bo 3D nie może przysłaniać całego świata. A zresztą, w tym 3D najprawdopodobniej też trzeba będzie sprzedawać i kupować, a skoro liczycie na gwałtowny napływ graczy, to i liczyć się trzeba z gwałtownym napływem cwaniaczków, "minusowców" i handel będzie jeszcze większą porażką.

Osobiście się zastanawiam,dlaczego mam odpowiadać na za małe oferty, które jak się na nie patrzy to aż wypala oczy? o.o Dla mnie jest faktem, że jeśli ktoś ma za mało kasy to nie powinien w ogóle się odzywać z kupnem póki nie uzbiera odpowiedniej sumy do jakiejkolwiek negocjacji i nie, kwota minimalna nie jest odpowiednia do kupna!

Druga kwestia - ktoś pyta ile, jak mu napiszę ile chce to dostaje odpowiedź "ja tylko chciałem się dowiedzieć ile to kosztuje"... Dlaczego nie mogę sprzedać spokojnie przedmiotu tylko muszę wszystkim odpowiadać na pytania co ile kosztuje? :/

W sytuacji takiej jak ta na myśl od razu przychodzi mi pomysł targowiska. Ekipa się z tym wstrzymuje ponieważ "obecny system handlu pozwala na większą interakcje graczy". Tylko że ta interakcja odbywa się zazwyczaj na żenującym poziomie. Przez ok 6-7 lat gry, setki przehandlowanych przedmiotów oraz prób handlu udało mi się nawiązać bliższą znajomość aż z jedną osobą, rzeczową dyskusję przeprowadziłem może z 10-20 osobami oraz setki razy zdenerwowałem sytuacjami jakie przytoczyła Volakis, nie wspominając o groźbach, wyzwiskach i innych, tego typu rzeczach. Chyba nie do końca tak to powinno wyglądać :3

Oooo tak...
Jakiś tydzień temu w moje ręce wpadł przepiękny Fulgur z duszka... aż do dzisiaj nie wystawiłem go jeszcze na handel, bo nie mam sił się użerać z ludźmi... dosłownie trzęsie mnie jak myślę, że mam co 10 minut wystawiać na handlu ofertę, która znika w innych ofertach i czekać łaskawie aż ktoś się odezwie, a do tego nie wyśmieje tylko serio kupi.
Jeżeli już zaczynam handlować to zazwyczaj dopiero po dropnięciu kilku rarów, by jak najszybciej się ich pozbyć... ba... nawet jestem gotów obniżać ich ceny tylko po to by w końcu wypadły z moich rąk, bym nie musiał tego dalej sprzedawać.
Strata 10%-15% wartości to nic w porównaniu z nadszarpniętymi nerwami i próbami sprzedaży danego przedmiotu za tą "klasyczną" cenę.

Ohh ileż to razy wystawiam coś dopisując w nawiasie cenę, po czym dostaje privy "ile chcesz", "po ile" tak jakby ludzie nie umieli czytać... ileż to razy ktoś pisze "hahaha", albo coś w stylu "sprzedawaj sobie dalej, nikt za tyle nie kupi".

Nie wspomnę już o graczach, którzy "dla chorej córki" proszą o obniżkę ceny, bo im item bardzo potrzebny i plis i plis... a ja mam miękkie serduszko i się uginam po czym widzę jak wystawiają na handel mój item za znacznie wyższą kwotę... albo pisząc "ofy!"

Tak... niewątpliwie handel w taernie nie jest najprzyjemniejszym zajęciem, jednak na targowisko nie bardzo jest co liczyć, a przynajmniej nie teraz. Może po 3D coś się zmieni, chociaż ekipa co do kwestii handlu wyraziła się dość jasno.
Osobiście rozumiem zamysł twórców - by handel przebiegał na zasadzie handlu niczym na bazarze czy na rynku, gdzie sobie stoisz z sprzedawcą i handlujesz, negocjujesz cene, pośmiejesz się itp... no, ale jednak w grach jest pewien problem, bo wielu ludzi czuję się w świecie wirtualnym bezkarnie i anonimowo przez co obrażanie jest na porządku dziennym. W prawdziwym życiu taki gimbus raczej nie wyskoczy do sprzedawcy na targu i nie powie: "Hahaha noobie nie kupię tych ziemniorów po tyle, chyba Ci na łeb padło nq!"

Być może udałoby się stworzyć coś pomiędzy...? Nie wiem co to miałoby być... coś między naszym kochanym czatem handlowym a targowiskiem, coś co sprawi, że handel będzie przebiegał sprawniej, a jednocześnie nie zniszczy tej cudownej "więzi" między sprzedającym a kupującym.

Osobiscie staram sie wypisac liste przedmiotow na sprzedaz.
Jak bedzie ktos zaintereaowany to sie odezwie, i szczerze ? Nawet jak sam szukam przedmiotu najgorsze z calego handlu z ludzmi jest chec wyzysku. Ok. Rozumiem kazdy chce zarobic, ale starac sie wyrobic wyzysk to juz przesada. Nie tylko kupujacy " sa oblewani syfem ".
Niestety sprzedajacy rowniez sa na to skazani.

Sprzedajesz przedmiot ktory wart jest przyklodowo jak mauremys ladnych kilkadziesiat milionow i ziutek pisze Ci " dam Ci 5kk i bere " odpiszesz ? Osobiscie w tym momencie mam taka sama postawe jak on i wtedy faktycznie otrzyma odpowiedz w stylu"-" "dzieki" " zegnam" "chyba Ci sie cos pomylilo" "szukaj dalej"
Jesli oferta jest w miare racjonalna nawet na przedziale 20kk to nawiazuje kontakt.. "to wszystko co masz ? Moze cos dolozysz ? Chcialem 30kk, ale moze uda nam sie jakos dogadac.. moze dozbierasz do 27? "

Osobiscie odpowiadam tak jak mnie ludzie zagna.. jak mu zalezy to odezwie sie w sposob normalny jak bedzie chcial wyzyskac to dostanie kwitek i tyle.

Większość transakcji niestety nie ma nic wspólnego z przyjemnością. Rozumiem, że w zamyśle projektu gry jest niepisane prawo, że nic łatwo tu nie przychodzi. Jednak gdzieś ta granica udręki powinna mieć swój koniec, a przynajmniej logikę. Ciężko mi zrozumieć sens trwania w obecnym systemie handlu skoro wiąże się on jedynie z traceniem czasu i nerwów, nie ma tu pozytywnych interakcji. Przez 6 lat gry w większości przypadków podczas handlowania słucham tylko niemiłych komentarzy, wyśmiewania, lub ktoś próbuje mnie oszukać. Dodatkowo czas jaki można poświęcić na pozbywanie się jakiegoś itemu niestety, ale z wiekiem gracza w wielu przypadkach staje się coraz bardziej ograniczony. Człowiek, który pracuje i ma rodzinę nie ma go tyle żeby godzinami przesiadywać u konwojenta licząc na szczęście. Moim zdaniem powinna zostać dodana alternatywna droga umożliwiająca sprzedanie przedmiotu, nie wymagająca bezpośredniego kontaktu sprzedającego z kupującym (powiedzmy że zabierająca 5% z zysku, żeby nie było za miło). Obecny system nadal mógłby równolegle funkcjonować dla jego zwolenników. Wiem, że nie ma szans na taką zmianę dlatego póki co nie gram, czekam na lepsze czasy. Mój entuzjazm chwilowo wygasł po 6 latach czuję zmęczenie. Kiedy mam tylko 2h dziennie na rozrywkę wolę ten czas poświęcić na coś co mnie odstresuje, a nie doprowadza do stanu kiedy mam ochotę rzucić laptopem za okno słysząc po raz setny obelgi. Każdy szanujący się dorosły człowiek w końcu czuje, że ma dość takiego traktowania. Trzeba zauważyć, że mamy rosnącą tendencję braku kultury i chamstwa w internecie. Dlatego myślę, że dobrym wyjściem byłaby chociażby próba modyfikacji i przystosowania tego co mamy do zmiennych realiów w jakich żyjemy.