Witam wszystkich,

Mój pomysł polega na tym żeby nasze zwierzęta można było wyłączyć w trakci/pod koniec walki, tak ażeby, gdy wyjdziemy z walki i ktoś nas zaatakował walczyli byśmy sami a nie z naszymi pupilami.

O ile nasza śmierć nie jest za bardzo bolesna (trochę expa i złota), to utrata od 1 do 3/4 petow nie jest tak łagodna dla portfela,

Np w moim przypadku, gdy raz sobie orałem klucz na fyo bo akurat nikogo nie było, a po wyjściu z walki zaatakował mnie mo 140lv.. ciężko żeby pies z ressami z v1, ton ledwo zrobiony, i motyl z 2k hp ustali minimum 2 rundy.

Może wam się to wydawać płaczem, ale nawet przykład 20-28lv expiacych na zamku daje do myślenia, gdzie jakiś większy level atakuje w sumie tylko po to by zabić nietoperza.

Edit: ma to zastosowanie również na wyższych lv np. w przypadkach graczy którzy złapią wenda z wataha, orają sobie kleszcze czy coś na stoku.

Decydując sie na odpalenie petów na czerwonym/czarnym/fioletowym podejmujesz ryzyko, że po walce ktoś was zaatakuje i zabije.

Taka jest cena za użycie petów, potrzebujesz ich użyć wiec musisz zgodzić się na to ryzyko.

Najwięcej na tym cierpią osoby biorące regularnie udział w pvp. Mój Plox dobija już powoli 1k dedów, gdzie dość spora ich część nastąpiła w wyniku atakowania mnie po walce itp. ^^

I nie irytowałoby mnie to ubijanie peta w ogóle, gdyby nie to, że nie mam jak się "odwdzięczyć". Atakuje taki mosiek i mój pet leci w rundę. Zechcę mu oddać, zabijając mu jego peta, to zdąży on zawołać 4 kolegów zanim ja chociażby trochę go ruszę tym druidem. I to jest denerwujące - że można tylko bezradnie patrzeć ze świadomością, że zemsty nie będzie, bo nie ma się odpowiedniej ku temu profesji. A wiadomo, że zabicie peta boli bardziej niż postaci, więc co z tego, że ubiję atakującego, skoro on nie będzie miał żadnej straty, podczas gdy ja -5pl.

Może nie tyle wyłączenie petów w walce, co chociaż możliwość ustawienia im innej ucieczki w walkach pve, a innej w pvp? Albo pokombinowanie z redukcją obrażeń, tak, by nie leciały one z taką łatwością na kilka hitów?

Chociaż może w 3d doczekamy się jakiejś reformy pvp i wtedy będzie można zemścić się inaczej, albo będą takie profity, że ubytek 5pl co jakiś czas nie zrobi różnicy.

A może by tak dodać akcję "odwołaj peta" w akcjach podstawowych? Powiedzmy, że wymagałaby 1 lub 2 PA i tyle, jak użyjesz tej akcji to pet w tej rundzie wybiera taktykę z ucieczką. Oczywiście to rozwiązanie weszłoby w miejsce aktualnego (i chyba dość kiepsko działającego) "ucieczka poniżej X hp". Nie wiem jak by to wyglądało z watahą, bo ucieczka wszystkich jednocześnie petów też jest bez sensu, ale chyba można coś wymyślić.

Mozna by zrobic z tego pomysł z modyfikacja obecnej ucieczki. Gracz uzywajac ucieczki wrzucałby sobie buffa takiego samego jak dostajemy od łapki na mario. Byłaby tez możliwość wbijania takiego debuffa na pety. Dodatkowo mozna by ustalic dla petów inne przeliczniki zeby cos takiego nie było zbyt op, np 1PA = 10%.

Ale podobnie jak oryginalny pomysł mnie takie cos nie przekonuje. Musi byc jakies ryzyko zwiazane z uzywaniem petów na czarnym/czerwonym/fioletowym polu. Jesli boisz sie o peta to go nie wlaczaj i to tyle.

Według mnie, gracz który jest w stanie zabić Ciebie i pety, a przynajmniej nie widzi zagrożenia w petach i Tobie samym po prostu Cię zaatakuje i ubije w 1 rundzie Ciebie a w kolejnej pety. Żeby pomysł nie był za bardzo op to po prostu dla każdego peta szansa na wyłączenie (jeśli gracz sie na takowe zdecyduje) pod koniec walki byłaby zależna od pola na jakim właśnie stoimy

Czerwone - 75%
Fioletowe - 50%
Czarne - 25%

Jestem w stanie się z Tobą zgodzić że dobrowolnie akceptujemy ryzyko, wiec ten pomysł można by ograniczyć tylko do czerwonego pola ,tak żeby gracze z blachami i czaszkami też mogli skorzystać, bo "zwykły" gracz może sobie ochronę PvP załatwić.

Co do fioletowego pola to jest go naprawdę niewiele, chyba tylko w instach? A tam raczej to Cię nikt nie będzie orał z pt, a jeśli to pety się wyłącza na instach grupowych.

Za dobrze byście chcieli. Musi być ryzyko, chociaż i tak małe jest.