Na Dunebie kupujac flaszki osobno to jest to koszt 270k, caly zestaw ludzie czesto sprzedaja w cenie 300k (@Depeche 20k/szt? 30k jest pierwszą kwotą jaką widzę, jak się uda to 25k, ale rzadko, chyba, że coś się zmienilo, bo nie gram od miesiąca, a flaszek nie kupowałem już kilka) co jest równe 15 platyny. Z racji tego, że łatwiej odkupic za plate niz flaszki to moja poprzednia cena byla za niska i 15-20 pl wydaje się optymalna kwotą.

Odnosnie zarcia vs flaszki.
300k za wskrzeszenie czyli 9 flaszek równa się 1kk żarcia. Co daje nam wyżywienie 2 petów 130+ na 2 dni. Tylko, że kupienie flaszek jest o wiele wygodniejsze od ich produkcji, a żarcie możemy kupować od innych graczy od NPC oraz wykonywać zlecenia. To ostatnie jest wyjątkowo wygodne. 3 zlecka z garnizonu daje nam wyzywienie 2 petow na 2 dni. 3 zlecenia to w sumie jakis kwadrans. Cóż to jest kwadrans? Przerwa miedzy jaskami zlecko pod nosem. Zbierasz ekipe na bossa zlecko wypełni czas.

Ponadto koszt zrobienia aquapeta jest od 2 do 3-krotnie wyższy od zakupu peta gildiowego. Do tego dochodzi czas produkcji, jedno kliknięcie przeciwko... Logiczne więc jest, że coś co kosztuje na start wiecej powinno lepiej wychodzic w dluzszym odstepie czasu. Niestety, ale każdy posiadacz peta gildyjnego ma prosciej przez pierwszy etap, a jak już nawet pety wbiją poziomy 100+ to ich utrzymanie jest podobne względem aquapetow.

Rozumiem, że aquapety są alternatywą, ale jak już nawet pominiemy koszty to pozostaje nieszczesny odbiór petów. Gildyjne pety z kazdego zielonego pola weźmiesz, w przypadku aquapetów, niby z zielonego pola weźmiesz, ale nie na każde jesteś w stanie wrócić.

Zgadzam się z większością tego co napisałeś, a przede wszystkim z tym psuciem KO.

Flaszki sa tanie, mimo to ciezko jest kupic obecnie na dunebie. Zapas mozna robic, ale to nie stwarza alternatywy zadnej. Skoro jest zlecenie na zarcie to dlaczego nie ma zlecenia na reanimacje aquapetow? WFy mozna ogarnac (moze nie od razu), ale nastepnie szukanie kulawego zielarza hmm... Brak odpoczynku 4h... Nie za duzo tego pokutowania za brak wplacania zarcia?:) Zostaje robienie sfow samodzielnie.

Odbior petow w gildii i innej mozliwosci wskrzeszenia sa najwazniejsze w tej sprawie. Cena 15 pl to za duzo jak na peta, ktory mial byc alternatywa dla petow z 2 klatki.

12 platyny byloby chyba najrozsadniejsza cena odkupu aquapeta.

Żeby 12 platyny było rozsądne, to trzeba zmniejszyć ilość flaszek potrzebnych do wskrzeszenia

Jedno drugiego nie musi wykluczac. Mimo wszystko wiecej niz 12 pl to bedzie zbyt wiele. Co nie zmienia faktu, ze mozliwosc odkupu w gildii i alternatywa w postaci wskrzeszania za platyne jest konieczna.

Ale przy obecnej ilości flaszek potrzebnych do wskrzeszenia oczywiście, że będzie wykluczać! Przecież 12 platyny jest mniej warte i łatwiejsze do zdobycia niż pakiet flasz...

Co do odkupu w gildii dla posiadaczy sklepu premium, jak najbardziej.

Generalnie zgodzę się tutaj z autorem w 2 sprawach:
- zmiana odbioru aquapetów / sklep premium - moim zdaniem cały ten sklep w obecnym stanie to niewypał (zbyt krótki czas trwania, nieadekwatna cena, za mało npc porozstawianych na mapach, brak opcji wskrzeszania), może po premierze Broken Ranks (nowy HUD) doczekamy się w tej kwestii zmian
- popieram również wprowadzenie alternatywnego sposobu wskrzeszenia aquapetów przy wykorzystaniu glifów - fajna sprawa, zarówno elementarne jak i uczniowskie glify odkładam do depozytu i nie mam z nich żadnego pożytku (a ich cena i zainteresowanie na handlu również by wzrosły). Zlecenie też nie jest jakoś złym pomysłem, tylko moim zdaniem powinno to wyglądać mniej więcej tak: brak możliwości wykonywania go na zapas, wskrzesza tylko jednego peta oraz czas oczekiwania po zakończeniu rzędu 2-3h. W sumie to można połączyć jedno z drugim i wprowadzić zlecenie u Azarii typu: dostarcz glif X sztuk Y, a za wykonanie możemy z miejsca odebrać peta.

Z czym się natomiast nie zgadzam:
- ożywianie aquapetów za platynę - jestem temu zdecydowanie przeciwna, osobiście nigdy nie mam problemów ze wskrzeszaniem swojej ery, za samo farmienie fyo/modli/lodowych mam taki zapas WF, że przy jednej wizycie u kulawego mogę być na miesiąc spokojna o wskrzeszanie peta. Platynę zostawmy dla petów gildyjnych, natomiast recepturowym pozostawmy przynoszenie "fantów" typu flaszki, glify.
- zmiana działania umiejętności/taktyk - uważam, że aquaton jest jednym z najbardziej solidnych petów w grze, posiada świetny wachlarz debuffów i buffów. Musi w jakimś aspekcie mieć małe minusy (mi przykładowo nie podoba się potężne uderzenie u twiga, ale nie wykrzykuję o jego zmiany ). Jest wiele innych petów które na chwilę obecną potrzebują reworków, typu kobra, jaguar, itp. z którymi nawet nie widać żeby ktoś biegał.

To wtedy musialby wzrosnac drop glifow z bossow, wtedy okej. Tylko jesli ma jak piszesz nie byc opcji za plate, to opcja zlecenie lub odbior glifami w zaleznosci od potrzeby byc by MUSIAL. Zwiekszony drop glifow i jestem jak najbardziej za:)

Co do grupowego KO, Ada potezne uderzenie Twiga to nie debuf:D Nikomu nic nie psuje, ewentualnie masz nadzieje ze pet nie da tej taktyki. Tu buff jest wrecz szkodliwy.

Nie moge przebolec porownania aquatona na sh do maaba na rycu:D Do tej pory sie smieje:D. Bo przeciez nie moge expic jednoczesnie peta i wziac kolege na bossa grajacego sh prawda? A jak mam brac to on z racji peta ma byc poszkodowany przez grupowe KO. Czy na prawde wszystkich to zaboli jak bedzie dzialalo jako osobny buff? Czy ton az taki bedzie OP, bo da potencjal posiadania o 1 pa wiecej w grze? Przesada jak dla mnie ale ok;).

Juz serio lepiej zrobic zwykle KO tonowi takie na 5 poziomie, jesli poprzedni pomysl kogos az tak mocno gryzie niz zostawiac grupowa kontrole oddechu, ktora ni to nie daje za wiele PA, ni to jakos nie robi wielkiej roznicy w zmniejszeniu zuzycia kondy.

Jak lecisz bossa trudnego to raczej nie idziecie na 2 sheedy, więc ton zastępuje sheeda. Jak idziecie coś słabszego to można pójść na 2 sheedy, ton zamiast jednego sheeda. Tylko skoro jest to słabszy boss to sh równie dobrze może nie używać ko, instę i tak zrobicie.

Pety w drużynowych wyprawach służą do tego aby zastępować profesje graczy, dlatego w tym samym pt raczej nie zobaczysz ryca z maabem jak i wiele innych profesji ze swoimi odpowiednikami. Dla sheeda zamiennikami są ton, tłuk, gnida, hiena, przeszkadza również papug. Każda profesja ma swoje odpowiedniki w petach jak i dublowane umiejętności. Jak mo unika petów z wrażką i podpaleniem tak vd unika petów ze szpilą, czy to takie dziwne, że dla sheeda też się znajdą pety, które go w pewnym stopniu wykluczają?

Zwiększmy dmg tonowi i dajmy latające, bo i tak nie jest jednym z najlepszych petów