Pomysł kompletnie nie trafiony, jako gracz biegający najczęściej solo lub w dwójkę nie widzę sensu wdrażania tej idei w życie, już bardziej sensowne by było gdyby pet miał możliwość ucieczki na fioletowym lub też opcja dołączenia do swojego peta.

Pomyl nietrafiony... i koniec tak?:) Liczylem na konstruktywna krytyke, tj. dlaczego uwazasz ze nietrafiony. Sens dlaczego warto te zmiane wprowadzic napisalem wczesniej.

"już bardziej sensowne by było gdyby pet miał możliwość ucieczki na fioletowym lub też opcja dołączenia do swojego peta." Hmm... chcesz dolaczyc do peta ktory nie ma mozliwosci zostac chyba ze szybko do niego wrocisz? Ktory i tak ucieknie w nastepnej rundzie Ciezko z logika widze

Ucieczka na fioletowym peta, to jest dopiero nietrafiony pomysl . Dlaczego? Po to jest fioletowe pole by nie moc uciekac, takie bylo zalozenie. Rozumiem pet ma moc uciekac a gracz nie? Wtedy bys mogl nawet bedac slabym mo robic jaske z petami, nie za dobrze by Ci bylo?:D Moglbys ustawiac iles hp petowi zeby mogl zebrac na siebie obrazenia, uciekna i sa bezpieczne.

Czekam na kontruktywna krytyke i kilka slow wiecej niz "nietrafiony pomysl"

Nietrafiony? Chcesz argumenty to je łap. Raz doprowadziłoby to do hermetyzacji pt, a dwa że gracz mógłby sobie dowolnie kombinować z ucieczką po hp/mane/konde i po trzecie nie ma pana w pt to pety lecą go szukać. A co do ucieczki peta na fioletowym to pamiętaj że pet to nie jest gracz.

"Raz doprowadziłoby to do hermetyzacji pt" czego? to ze pet zostaje w walce i nie ucieka zawsze tylko wtedy kiedy ma ustawione uciekanie? Bezsensowne jest wianie petow po smierci wlasciciela bez zadnej kontroli. Ma to taki sens jak krwawienie szkieletow;)

"dwa że gracz mógłby sobie dowolnie kombinować z ucieczką po hp/mane/konde" Nie ma chyba innego pytania jak "No i co z tego?" albo jeszcze lepszej odpowiedzi "i bardzo dobrze" Jesli wyexpil pety tak ze sa w stanie dac rade podczas jego ucieczki i nie zginac to chwala mu za to. Obawiam sie o wiele wieksze kombinacje by byly z Twoja propozycja doskakiwania do petow:)

"po trzecie nie ma pana w pt to pety lecą go szukać" hahaha idac tym tropem moge powiedziec ze wiernie czekaja pety az wlasciciel wroci do walki, podobnego rodzaju argument, bardzo latwy do odrzucenia.

I co najlepsze... " A co do ucieczki peta na fioletowym to pamiętaj że pet to nie jest gracz." Dlatego pet nie moze miec lepiej niz gracz.

Wiec najsilniejszym a zarazem nadal slabym Twoim argumentem bylo "kombinowanie z ucieczka po hp/mane/konde" co jak mysle niczym zlym nie jest. Od kiedy mozliwosc ucieczki na pota rujnuje mechanike gry? Chyba ze jakies rewelacje masz i sie z nami nimi podzielisz . "Hermetyzacje pt" (czekamy na wyjasnienia) i "szukanie pana" pomine bo to nie sa zadne argumenty. Chyba ze ktos dokonal niemozliwego i zabil morane z petem albo poszedl adka z petem i nie popsul mu filarow;)

Pomysl z oddzieleniem watkow bardzo dobry:) Rozwinal sie kolejny, rownie ciekawy temat.

LewySzymek jak coś napisze to z przytupem haha, możliwość wyboru ucieczki czy zostawiania petów w walce co ma do prowadzenia pt. Chłopie zastanów się co piszesz i czytaj ludzi ze zrozumieniem

@Megis: Chciałbym zwrócić uwagę, iż mój nick to Szymdaro. Jeśli chcesz mi odpisać to zwróć się do mnie jak trzeba, nie życzę sobie lewego, prawego czy innego Szymka. Atakujesz mnie pośrednio ze względu na poglądy polityczne, o których pojęcia nie masz ...

Autor nie sprecyzował w swoim "pomyśle" wielu kwestii, na które zwróciłem uwagę. Nie napisał, że zamierza do petów dołączać, czy nie zamierza. Wydawało mi się nieco irracjonalne, aby same pety walczyły do końca, tak jak obecnie walczą tylko 1 rundę, a następnie uciekają. Wtedy mogłyby zginąć lub wygrać walkę, ale dla żadnego z graczy nie miałoby to znaczenia, nawet nie wiem czy otrzymują w takiej sytuacji exp. Dotyczy to oczywiście wariantu 1 gracz + pety. Jeśli autor miał na myśli drużynę złożoną z minimum 2 graczy i petów to mógł to napisać, ale tego nie zrobił, a później są pretensje o rozumienie w inny sposób tego co jest napisane, niż autor by sobie życzył, gdy pozostawał nam dowolność w interpretacji.

Jeśli autor jest przekonany, co potwierdza, o słuszności swojego pomysłu oraz całkowitym braku wad i nie przyjmuje żadnych uwag, żadnych kontrargumentów, żadnej krytyki to nie ma sensu zabierać głosu. To jest pomysł idealny, bez wad - pierwszy taki w historii świata. Niech dla autora takim pozostanie. Z mojej strony dalsza dyskusja w tym temacie oraz każdym innym pomyśle DepeChe jest bezcelowa, szkoda czasu. Większość komentowana przez "haha" lub " ". Merytorycznie na najwyższym poziomie ...

Pozdrawiam

"Autor nie sprecyzował w swoim "pomyśle" wielu kwestii, na które zwróciłem uwagę. Nie napisał, że zamierza do petów dołączać, czy nie zamierza. Wydawało mi się nieco irracjonalne, aby same pety walczyły do końca, tak jak obecnie walczą tylko 1 rundę, a następnie uciekają" Hmm... Skoro wydaja Ci sie irracjonalne nie wpadles moze na to ze hmm... nie o to chodzi?:) Serio myslales ze chcialem by pety same walczyly? Postaram sie nie smiac zebys wszystkiego nie sprowadzil do mojego rozbawienia:)

"Wtedy mogłyby zginąć lub wygrać walkę, ale dla żadnego z graczy nie miałoby to znaczenia, nawet nie wiem czy otrzymują w takiej sytuacji exp." Konczac ten slepy zaulek zrozumienia, od poczatku mowilem o sytuacji w ktorej wracam do walki i pety na mnie czekaja a rowniez wspomnialem ze nie chodzi o dolaczanie do petow. Zabierajac te stale we wzorze zostaje 2-4 graczy i 1-3 petow w walce. Przeciez to daje "dowolność w interpretacji" .

"Jeśli autor miał na myśli drużynę złożoną z minimum 2 graczy i petów to mógł to napisać". Jesli zbyt malo przystepnie wytlumaczylem (choc wydawalo mi sie ze dosc drobiazgowo bo inni zrozumieli) czego dotyczy sprawa to najmocniej przepraszam.

"Jeśli autor jest przekonany, co potwierdza, o słuszności swojego pomysłu oraz całkowitym braku wad i nie przyjmuje żadnych uwag, żadnych kontrargumentów, żadnej krytyki to nie ma sensu zabierać głosu" Odparcie slabych argumentow rozumiesz jako nie przyjmowanie krytyki tak? Moze jesli nie ma silnych argumentow przeciwko temu to pomysl jest zwyczajnie... dobry?

"To jest pomysł idealny, bez wad - pierwszy taki w historii świata. Niech dla autora takim pozostanie" Odsylam do Wikipedii czym jest sofizmat rozszerzenia.

" Z mojej strony dalsza dyskusja w tym temacie oraz każdym innym pomyśle DepeChe jest bezcelowa, szkoda czasu" Wystarczy miec inne zdanie i dobre argumenty i przestaje sie byc interesujacym:) Zawsze wydawalo mi sie ze powinno byc zupelnie odwrotnie... Doznalem szoku poznawczego;)

"Większość komentowana przez "haha" lub " ". Merytorycznie na najwyższym poziomie ..." Czasami ciezko zachowac powage gdy ktos pisze glupoty. Wybacz moj brak profesjonalizmu. Ja zly niedobry... Tylko ze procz "haha" napisalem cos wiecej, ale lepiej cos uproscic, by latwiej bylo odrzucic prawda?

t

Dla tego pomysłu zgłaszam zdecydowane LIBERUM VETO!