Oto mój pomysł na wyeliminowanie przymusu pvp.
W Trentis, Kemenak i Beirn stawiamy Strażnika Pokoju u którego można byłoby jednorazowo wykupić status Non PvP (koszt do ustalenia choć skłaniam się do maks 200pl) - dawałby on ochronę na każdym kolorze pola. Żeby nie było kombinacji typu teraz sobie pooram a za chwilkę włączę status, zastosowałbym co najmniej 2 dni przerwy do kolejnej możliwości wykupienia statusu.
Opcja Statusu Non PvP ma same zalety:
- Gracze którzy nie chcą być zmuszani do pvp mieliby spokój,
- Gracze którzy lubią pvp dalej by mogli się w nie bawić.
- Byłaby to zachęta dla nowych graczy.
Mam nadzieję że ekipa weźmie tą propozycję pod rozwagę i pozwoli części graczy nie skrępowanie cieszyć się pięknem Taerna.

PS. Opcja Status Non PvP mogłaby być darmowa jestem za, a tylko jej przerwanie generowałoby koszty.

PS2. Skoro jest aż tylu miłośników pvp czemu nie pozwolą Oni innym graczom ominąć tej wątpliwej przyjemności?

Nie wiem czy nowi gracze wydadzą 200pl.
No i pomysł ma jedną wielką wadę. Jak tu zabijać Avady? No nie da rady. Jeśli już, to nie powinno to dotyczyć czarnego pola. Wtedy nie byłoby tak źle. Chociaż na moje i tak ochronka obecna wystarczy.
Poza tym pumpa trzeba naprawić, żeby chronił przed meteorem.

Czyli po prostu takie ochro na all pola ;3
Teoretycznie można, ale ja bym tu wykluczył pvp w przypadku wojen gildii, ponieważ wtedy by wojna (teoretycznie) ciągnąć się w nieskończoność :p

Czas wykupu od ostatniego wykupu czy od zakończenia tej ochronki? Proponowałbym od zakończenia ochronki

Cene bym sugerował stosując taki wzorek - 10 x lvn x 0,3 z zaokrągleniem do 10 w góre czyli np na 15 pl wychodzi nam 10 x 15 x 0,3 = 150 x 0,3 = 45 czyli 50 pl zapłacimy. Dużo jak na ten poziom, ale i nie ma praktycznie pół, gdzie pvp jest :p
Wezmy jeszcze przypadek 100 lvn, gdzie 10 x 100 x 0,3 = 1000 x 0,3 = 300pl które nie jest już aż taką dużą kwotą biorą pod uwagę ilość czerwonych i innych pól z pvp na mapce po której taki 100 lvn :p

A co do samej długości długości tej ochronki to proponuje 72h, czyli akurat na sam weekend, gdzie w sumie najwięcej można skorzystać z takiej ochronki.

Pomijam oczywiście fakt, że to może zabić pvp z racji tego, że koksy skończą orać lolki, a swoich podobnych lvn nie będą bić, bo są tacy silni, że tylko znacznie mniejszymi lvn dają radę :p

Co do wyeliminowania pvp to głupi pomysł według Mnie, ale no cóż jeżeli już zostałby podjęty taki krok to taka ochronka powinna działać tylko na Red polu a nie na każdym w przeciwnym razie nie potrzebne byłyby pola z różnymi kolorami. Oczywiście nie powinno być to trwałe tylko na jakiś czas np tydzień. Chociaż eliminacja z gry jej największych atutów to zły pomysł, bardzo zły, popierając słowa użytkownika wyżej, obecna ochronka na 2dni w zupełności wystarczy.

Takich tematów z propozycją wykupienia ochrony przewinęło się już sporo, a i ten niczego nowego nie wnosi.
Wydaje mi się, że niektórzy dalej nie pojmują tego, że gramy w produkcję z gatunku mmorpg. Tutaj interakcje z innymi graczami są kluczowe aby dojść do endgame'u. Nie zabijesz takiej Morany bez drużyny, nie kupisz od NPC żadnego rarka czy setu, nawet większość questów tworzona jest do ukończenia przy pomocy innych osób. Idąc dalej - w zamyśle twórców wataha też nie ma być idealna (obieranie celu przez pety, obrona, taktyki), bo pety nie mogą zastąpić we wszystkich aspektach graczy. Do czego zmierzam? Nie wyobrażam sobie ograniczyć rozgrywki jedynie do samych pozytywnych aspektów gry z innymi ludźmi. Bo tak właśnie ten twój pomysł wygląda. Musi występować tu jakiś element rywalizacji, czasem i przeszkadzania sobie wzajemnie. Co do ochronek na każdym kolorze map, to te czarne (z wyjątkiem stoku) nie są obowiązkowe i da się je spokojnie ominąć. Są również ochronki 2-dniowe, pumpmaster, zmniejszone kary za zgony w PvP i to w zupełności wystarcza. Jakieś straty muszą być, nie zawsze należy wychodzić ze wszystkim 'na plus'.

Dlaczego żaden pomysłodawca nie przyjrzy się temu obiektywnie? No i przede wszystkim dlaczego ma to mieć jedynie same zalety? Jest kilka innych ciekawych opcji do rozważenia, coś można zmienić, coś innego dodać, a nie od razu całkowita eliminacja PvP.
Może coś ode mnie:
- Zmiana każdego miejsca w którym respi się postać po zmianie mapy na zielony (i tylko to miejsce, po ruszeniu się o jedną kratkę kolor mapy pozostaje bez zmian). Zapobiegłoby to sytuacji, gdzie gracz po załadowaniu mapy od razu widzi ładowanie walki.
- Pumpmaster: dodanie niewrażliwości (jak u ogników przy Selenie) w zamian za ochronę i odporność na urok. Można coś pogdybać nad większą szansą jego pojawienia się (zamiast 50:50) albo ustawić inny wzór przy liczeniu z uwzględnieniem wysokości MSL.

Jest wielu graczy którzy z chęcią by skorzystali z tej opcji, dlaczego nie dać im szansy, dlaczego kolejny raz mają być górą gracze uwielbiający uprzykrzać grę innym, atakując głównie po walce? Przecież zwolennicy pvp dalej będą mogli się orać, nikt im tego nie zakazuje. Czemu Oni chcą zmuszać do pvp innych?

PS.


Absolunie Nie! Czemu niby tylko jedna grupa graczy ma być promowana?

Dobrze, tylko wtedy powinna być blokada atakowania czempów, a także bosów takich jak Jastrzębior, oraz Wendigo. Inaczej zepsułoby to cały zamysł gry.
+ czarne powinno pozostać czarnym, żeby gracze musieli się jednak jednoczyć przeciwko wspólnym wrogom. O to chodzi przecież w mmo



Ponieważ z takim zamysłem było to tworzone, masz okazję złapać bossa i zdobyć super rar, ale także ryzykujesz, że ktoś cię zaatakuje. I to jest świetne, ponieważ gracze mają motywacje stawać się coraz lepsi, a także zbierać w grupy co jest najlepsze w MMO(taka jest charakterystyka takiego rodzaju gier i nie da się tego zaprzeczyć). Nie bez powodu czempiony respią także na ww, a takie Wendigo np. na th1.

głupie pisanie tak samo jest wielu graczy a nawet wiecej na duneb co wolą lączenia i co a ty im tego zabraniasz ?

Takie pytanko do kogoś z Ekipy:
Zwolennicy przymusowego pvp twierdzą że można pewne pola omijać, to ja mam pytanie czy gracz nie będący fanem pvp ma ponosić dodatkowe koszty czyiś zachciewanek i jak nie używając teleportów gracz ma ominąć czerwone pole na ww i po drodze na zieloną?

PvP jest nierozłącznym elementem gry.
To, że każdy cie pewnie leje nie znaczy że powinien być wprowadzony "status non pvp" bo masz takie zachcianki. Po to są rózne kolory pól aby można było unikać w pewnym stopniu pvp :p