Side-questy są dla osób, które są zainteresowane światem. Do tego te questy na najniższych poziomach można pominąć całkowicie gdyż exp za wątek główny wystarcza ponadto. Sytuacja na nowszych (wyższych) questach wygląda już całkowicie inaczej. W większości są bardzo długie, a nagroda dosyć hojna, zarówno wejścia na instancje, duży exp, a nawet złoto. Oczywiście nadal to nie jest to samo co pójście w tym samym czasie na instancje.

Moje zdanie jest proste, quest ma w głównej mierze zainteresować, nagroda jest tylko dodatkiem, a nie motorem napędowym. Osobiście questy na najniższe poziomy wykonałem dziesiątki razy. Ale jak to ktoś się zapyta, przecież każdy głupi idzie na zamek i expi 2x szybciej (epizod kończył się wtedy na utorach, jakiś 20+ lvl). Po prostu maksymalizowałem wszystkie wątki, każdą opcję zrobiłem, niektóre odkrywałem gdy już myślałem, że wiem wszystko.

Jeżeli chłodno kalkulujesz liczby w grze to olej te questy, jak chcesz z niej wyciągnąć emocję, to warto spróbować, może akurat zapełnią odpowiednią lukę. Nie obiecuję, ale polecam.

Spoko w 3D będzie nowy silnik więc może pojawią się zadania typu "Zagoń 10 świń do zagrody, bo Romanowi się nie chce"
Albo Questy detektywistyczne

A na serio, to pomysł bez sensu, bo większość side-Questów będzie, albo usuniętych (głownie te co mało wnoszą), albo przejdą rework, a poza tym pojawią się nowe Questy

A co do spisu to na youtubie jest pełno filmów z przechodzenia Questów i wystarczy przewinąć na koniec filmu i masz co dostaniesz w nagrodę.

Co do Indykatorów to powiem ci, że może taern to gra fantazy, ale chyba nie wyobrażam sobie, że postać ma wbudowany chip w mózgu który mówi "Idźta do NPC X który da ci zadanie", bo ta gra opiera się też na exploracji, a poza tym od czego mamy wiki?

PS: Jeżeli chcesz być na bieżąco z reworkami Questów itp. polecam przeglądać bloga i także stare wątki, tam znajdziesz szczegółowe informacje http://blog.taern.com

a po co indykatory questow? masz wiki taernowe gdzie jest opisane u kogo i na jaki lvl jest quest

co do nagrod, to sie zgodze - niektore sa smiesznie niskie, ale jako milosnik questow zawsze je robie, bo po prostu lubie fabularna strone gier

zostaje czekac na 3d i zobaczyc co wtedy sie z nimi stanie

Nie ma nic gorszego niż gry , w których chodzi się od znacznika do znacznika.
Sytuacje w których widzisz nagrodę i oceniasz czy Q warto robić czy nie , też jest bez sensu, bo to zwyczajnie psuje grę.

Nie tylko w taernie ale w wielu innych grach spędziłem wiele czasu na szukaniu czegoś/kogoś i to nie jest czas zmarnowany , tylko element rozgrywki , rozumiem że jest to bardzo irytujące jeżeli nupisz i nie potrafisz czegoś znaleźć ale znaczki za bardzo ułatwiają.
Co do bilansu nagród to są one w porządku, trzeba pamiętać że są starzy gracze którzy robią te zadania z zamkniętymi oczami i w ciągu 2-3 dni mogą wbić ten lvl 40+ . Nowi gracze niech się uczą, niech sami znajdą ścieżki szybkiego rozwoju albo mentora który im to objaśni.

Ogólnie jestem przeciwnikiem tego żeby gra prowadziła za rękę - idź tu, kliknij to, wróć, pogadaj z npc ale nie martw się, zaznaczę ci na mapie gdzie stoi i ścieżkę która masz iść , a jak zboczysz to jeszcze dam komunikat że zgubiłeś drogę - takiemu czemuś zdecydowane nie.

Im bardziej gra zmusza do myślenia i zapamiętywania tym lepiej.

Pozdrawiam.