Witam, wiem że temat był już poruszany, omawiany, ale chciałbym obalić pewne argumenty które były przeciw. Do sedna.
Jak wiemy na początku gry mamy do wyboru 7 różnych klas profesji, nie wiemy nic na temat ich grywalności, przydatności w grze, więc wybieramy na podstawie, krótkiego opisu postaci. Tu si rodzi problem bo poświęcamy czas, energię żeby wbijać lvl, rozwijać się, na początku jakiej profy by się nie wybrało gra wygląda podobnie, na ichitonie, wieży nie ma zbytnio znaczenia jaką grasz profą, takie znaczące odchyłki w klasach profesji są zauważalne gdzieś ok 65 lvl kiedy zaczynamy latać gorzo/v2, idzie wtedy zaobserwować że niektóre postacie w grze mają z górki, ale to dla mnie nie istotne gra na średnich lvl jest do przeskoczenia dość szybko expiąc regularnie. Całą sprawę rozbiję o beirn bo tutaj nagle się okazuje że tak na prawdę 3 klasy postaci wiodą prym (są praktycznie nie zbędne w każdym pt) sh/ryc/dr oni nie mają problemu ze slotem, ale mniejsza o slota.
Zaczynając grę z góry zakłada się, że jakiej profesji by się nie wybrało, to gra da nam takie same możliwości jak innym, no niestety tak nie jest, sh na 110 może skakać po moranach jak chce, kiedy chce. Takiego vd na 110 raczej ciężko tam spotkać, mo ma łatwiej od bb na beirnowych bosach, ryc od 110 biega gdzie chce, (można wymieniać dużo przykładów) chodzi mi o to że na początku zakładamy że każda profesjia będzie odgrywała równie ważną rolę w grze co inne, a rzeczywistość budzi nas mówiąć "wstawaj zesrałeś się", ten sam lvl full eq a różne profesje nie oznacza, że w grze macie taką samą wartość.
Ja jestem po wbiciu 115 lvl na alcie, główne konto 130+ z full eq(już nie eq sprzedałem) czemu tak zrobiłem bo uznałem że moja klasa postaci pomimo dobrego eq odstaje od klas konkurencyjnych, byłem zapchaj dziurą w pt, wolałem wydać hajs na ubiór alta i cieszyć się grą, zamiast się męczyć.
Do czego odnosi się ten wywód??
Mianowicie był nie raz poruszany pomysł na zmianę profesji za platynę, argumentem przeciw było to że jak zmienisz z profesji fizycznej na magiczną to jak przenieść eq, ale eq magiczne do fizycznego jest wymienne 1 do 1.
Jeżeli na prawdę to jest taki problem to może zezwolić na zmianę profy postacią bez eq, z przymusową zmianą nicku tak aby zmieniając postaci, z fiz na fiz nikt eq w depo nie schował i miał all od razu.
Czemu zaczynam taki temat, alt fajnie wyexpiony ale sporo czasu zmarnowane, szkoda z drugiej też strony 130+ lvl wbitego, jak bym miał możliwość zmienienia profesji na pewno bym się zdecydował na ożywienie tamtego nie wypału.

Jestem całym sercem przeciw takim pomysłom, wprowadzenie tego pomysłu doprowadziłoby do upadku gry, nie liczyłoby się wtedy ogarnięcie tylko ilość posiadanej platyny. Pomysł bardzo zły i szkodliwy, chcesz nową profą grać? To sobie ją wyexp a nie czekaj na gotowca.

Po to jest Wiki i forum, zeby ogarnac cokolwiek o profesji jaka cie interesuje.
Jesli dopiero na 100+ dochodzisz do wniosku, ze zle wybrales to szkoda nawet komentowac.
Do 30 lvl, ktory wbija sie 5h - 5 dni, juz dokladnie wiadomo co jaka profa potrafi i jaka jest jej przydatnosc w CALEJ grze.

Niby racja, ale tylko dla nowych graczy. Jak ktoś wbijał najwyższe lvle przed wprowadzeniem Beirn i wieloma innymi pozniejszymi aktualizacjami to może mieć pretensje.

Nie mniej pomysłu nie popieram. Po to właśnie jest ten alt exp za grosze jedziesz na 36+130% większego expa z hajsem na każde eq do 100 poziomu. Sam exp daje Ci 2,5 raza szybsze możliwości, doliczając do tego brak potrzeby zarobku (do czasu) jak i ogarnianie gry powoduje, że wbijasz ten 100 poziom nawet 5x szybciej od pierwszego podejścia.

Tu nie chodzi o to, że źle wybrałeś, grasz sh to masz [ciach] bo chodzisz gdzie chcesz nawet nie mając eq, grając dmg wbijasz 100 liczysz na to że dobijesz 115 założysz trójząb/cierń i zaczniesz latać beirn, no ok wbijasz 120 lvl masz cierń/trójząb kupujesz eq z beirn i nie jesteś brany na bossy, bo nie masz epika na 130 lvl tak samo, a ty jesteś ignorantem bo masz sh, którym na 110 lvl z eq z htag możesz latać wszystko poza tarulem?? Ten wniosek nie padł Reaku na 100+ tylko cały czas była we mnie nadzieja że wbijająć lvl/zakładając eq coś się zmieni, a ty czytać ze zrozumieniem nie potrafisz z tego co widzę. Tu nie chodzi o to że gra jakąś profą mi się nie podoba, tą co mam jest spoko tylko nie da się realizować w grze, jest duża dysproporcja pomiędzy profami zapotrzebowanie na jedne jest większe od tych drugich, jedną profą slota masz od razu nawet nie będąc ubranym, drugą szukasz 2h pomimo full eq, chodzi mi o takie rzeczy.

Samym tym pokazałeś, że nie warto z tobą dyskutować bo nie przyjmiesz żadnych argumentów (wielokrotnie przytaczanych na forum) tylko ze względu na maja profesje.
Powodzenia w dalszym narzekaniu.

Ja usunąłem barbarzyńcę na 84 poziomie i nie żałuję do dziś.

Poza tym, że zrobiłem rycerza to mogę jedynie żałować że nie zrobilem sheeda czy MO- tym pierwszym na Beirn jest się branym z pocałowaniem ręki z globala a ten drugi czyści insty low lvl aż się kurzy i trzepie hajs.

Pomysł bardzo dobry jednak wymagał by dopracowania pod względem zasad i kosztów ale dla chcącego nic trudnego.
No i gdyby wszedł to można by się spodziewać, że populacja barbarzyńców mocno by się uszczupliła.

Do 30 lvl nie masz rozwiniętych umiejętności, zaczynając grę nie wiesz nawet że sh potrzebuje 140 wiedzy, gra na poważnie zaczyna się od beirn. Ja z forum zacząłem korzystać jakoś po 2 latach od rozpoczęcia przygody z taern. To jaka profesja cię interesuje to jedno a to jak się układa nią gra to drugie. Dla kogoś kto spędził parę lat w grze męczące jest expienie od nowa wiem to bo miałem wiele chwil zawahania robiąc alta i wiele chwil przestoju. Ty na siłę próbujesz wcisnąć swoją logikę w to wszystko, nie czytałeś tego co pisałem ze zrozumieniem. Piszesz że dopiero na 100+ lvl stwierdziłem że wybrałem złą profę, mylisz się gram barbarzyńcą lubię tą profę w sumie jak każdą inną, niestety balans w grze jest mocno zaburzony nie chodzi mi o to że uważam iż ta profa nie jest dla mnie problem w tym, że wbijając 130+ człowiek chce chodzić bez oporu bosy z beirn, niestety na bb umożliwia mi to jedynie gildia, znalezienie slota randomowo nie jest możliwe. Skoro w grze nie są wprowadzane zmiany, które mają wyrównać siłę klas ich zapotrzebowanie na instancje to czemu nie dać możliwości zmiany profesji na będącą obecnie w mecie? Wiem że boli to że nagle pojawiło by się mnóstwo sh i mo ale coś kosztem czegoś jeśli jedna profesja nie jest dopracowana a ktoś stracił dużo czasu na jej wyexpienie i jeszcze więcej golda na eq i ulepszenie +8/9 to czemu ma być stratny? Kiedyś w grze była możliwość wymiany postaciami, wiele osób z niej korzystało ale miała ona zbyt wiele wad. Możliwość jednorazowej zmiany profesji jest rozwiązaniem lepszym choć na pewno zniszczy to balans w ilość danych profesji bo ludzie będą uciekać od tych mniej korzystnych.

Zmiana profesji? Straszny pomysł, byłoby za łatwo.

I dlaczego od razu zakładacie że każda klasa jest przeznaczona do bicia wszystkiego? Jedne klasy radzą sobie na bossach typu A lecz gorzej typu B i na odwrót. To nie jest uniwersum w którym wszystko do wszystkiego pasuje, szczerze byłoby to nudne.

Poza tym każdy trzyma się utartych schematów bo tak najszybciej i najlepiej, jaka jest w tym frajda gdy wszystko się robi wedle instrukcji? Składy można tworzyć dowolnie, jak jest wyzwanie to jest zabawa.
A jak są osoby, które grają jedynie na ilość, gdzie wszystko ma być poradnikowo poskładane, to nie dziwię się, że gra im się nudzi.

A gdyby tak już każdy grał klasą która najbardziej się opłaca a te inne poszły w zapomnienie? Bez vd? Łuka? bez mo? Dałoby się cokolwiek ugrać?
Każda klasa ma swoje przeznaczenie, bossy nie są stworzone "pod każdego"

Zamiast pchać się tam, gdzie się za wiele nie przydamy, lepiej docenić to w czym jesteśmy lepsi.

A wbicie 120 lvl z Altem potrafi zająć mniej niż dwa miesiące, i mogę tu przywołać pewne osoby które to potwierdzą .

Tylko spójrzmy na paletę bossów jaką dysponujemy... jest ona niezbyt wielka i nie ma czegoś takiego tutaj, że dana klasa ma 5 bossów i druga też ma 5 innych bossów by pokazać swoje zdolności. Takie założenie do tej gry nie sprawdza się nijak,bo nawet spoglądnąć na rary to są pod każdą klasę w danym bossie i każda klasa musi je zdobyć... Dowodzi chociażby o tym dawna era lugusa,gdzie na s1 bili tylko z barbą, a nagle przeskoczyli wszyscy na mośki. Gdyby ta gra rzeczywiście co pół roku lub nawet rok przynosiła 2 nowe krainy gdzie skład A sprawdza się na jednej a na drugiej skład B to może być takie stwierdzenie,tutaj zwyczajnie go nie ma,bo z każdego bossa jest rar, który trzeba zdobyć by pokonać kolejnego bossa (np. lugus -> morana).

"Poza tym każdy trzyma się utartych schematów bo tak najszybciej i najlepiej, jaka jest w tym frajda gdy wszystko się robi wedle instrukcji? Składy można tworzyć dowolnie, jak jest wyzwanie to jest zabawa.
A jak są osoby, które grają jedynie na ilość, gdzie wszystko ma być poradnikowo poskładane, to nie dziwię się, że gra im się nudzi" Zgodzę się natomiast tym, gracze sami zniszczyli daną profesję,a nie ,że nie da się zabić z daną profesją danego bossa.

Wbicie lvla na alcie to żaden problem,nawet bez alta się dało,ale koszty ekwipunku jakie trzeba wydać na drugą klasę + expienie psycho to już jest jednak coś,na co nie każdy się pisze

Zmianę profy popieram na te czasy - nie widzę rozwiązania, które by zachęciło graczy,aby próbowali coś zobaczyć i przekonać się do czegoś.