Może dlatego, że zrobiłeś z tego świetną historie o evencie dla całego serwera i co tam jeszcze dorzuciłeś, a jak tu już wiele osób zauważyło i tutaj napisało -> event z tego jest nijaki. W praktyce sprawdza się do handlu i to na podejrzanych waunkach.

Oczywiście jest jakaś magiczna otoczka, którą próbujesz stworzyć wokół tej sprzedaży ale to nadal nie zmienia czym jest to jako całośc, to tylko sposób promocji czy zdobycia większego zainteresowania dla twojego "sklepu".

A to tak działa, ok Jeśli wszyscy studenci potrzebują samochodu i spodoba im sie porsche za milion Ale nikogo na niego nie stać. To oznacza że nie jest on wart swojej ceny? Dlatego zostajesz przy passacie za 10k tak samo jak w grze przy dmorlungu.

Porshe jest złym porównaniem. Trafnym porównaniem będzie nowy samochód z salonu, który straci na wartości niemal po samym jego wyjeździe z niego.
A więc tak:
Na jakiej podstawie zakładasz, że nie ma studenta z odłożonym milionem na koncie tylko zwyczajnie nie jest tak głupi by pozwalać sobie na taki bezsensowny rozrzut pieniędzy?

bo nie ma takiego biedacy polacy

o jej, kto mógł stworzyć taki przykład xD na tylu płaszczyznach nie ma sensu, ze gdybym chciał go "rOastować" to bym nie wiedział od czego zacząć...

W jaki sposób się to ma niby połączyć z tą sprawą? Zacznijmy od tego, że cena z reguły wynika z relacji podażu i popytu (np takie Ferrari, którego zostanie wyprodukowanych zaledwie 10 szt na pewno będzie drogie, a taki passat jako samochód dla mas na pewno będzie (dość) tani ). Tu mamy sytuacje, że Way ma swoją cene, to 12kk jako suma kasy wszystkich losów, dostaje ofki na kupno za mniej i oczywiście je odrzuca, bo to ON wie ile te Viverny są warte, nie ma zdania innych xD

No i cyk -> wymyślił sposób jak opchnąć to szybko. Ma swoją cene, a potencjalni klienci nie są przestraszeni, bo pozornie nie widzą prawdziwej ceny i każdy jest zadowolony. Gracze godzą się na ryzyko i jest spoko. Może tak być tylko pozwolę się powtórzyć, co to robi w Karczmie i dlaczego ekipa miała z tym jakikolwiek związek? Rozumiem, że chciałby się upewnić, czy ew nie łamie regulaminu takim handlem ale po co ta cała narracja eventowa?

Ale ekipa nigdy nie potrafiła się wywiązać ze swoich obowiązków. Powiedzmy, że porównam ją do państwa. Tzn wszyscy wiemy, że np naszemu nie można za bardzo ufać ale nie o to chodzi. Jednym z obowiązków państwa jest ochrona jego obywateli i ew ostrzeganie przed zagrożeniem. Według mnie tak powinna wyglądać jedyna reakcja ekipy. Ekipa zdecyduje czy proceder jest legalny i da info Wayowi, później daje info graczom, że idea jest zgodna z regulaminem ale nadal powinni uważać, bo niesie to za sobą ryzyko i pozornie ukrywa prawdziwy proces.

Ale jak już zaznaczyłem ekipa nie grała nigdy zbawcy(EDIT, nie kozaka xD), gdyby chcieli wprowadzić uczciwy handel do taernu powstałoby targowisko. Kazdy by widział jak na dłoni co i ile kosztuje, mechaniki ekonomiczne same by dotarły system i by działało (zakładając, że nie popsuli niczego w procesie tworzenia funkcjonalności). Z takiego systemu można by czytać i analizować dane w bardzo łatwy sposób pod kątem szukania oszustów itp. A teraz mamy cały czas jeden wielki żart, którym jest targowisko na tym forum i czat handlowy w grze.

Ogólnie temat mnie triggerował od początku (co zaznaczyłem w jednym z poprzednich postów) -> dlatego ze takie coś powstało w Karczmie, a tak to mam wywalone, jeśli jest to legalne według ekipy to niech będzie w Targowisku i tyle, umarłoby samo za miesiąc. Ale jak czytam wypowiedzi Way'a i innych (niekoniecznie jego obrońców) to już miałem dość i musiałem coś napisać.