Nie mnie, ale mojego kanclerza.

Niech zgadnę, grasz magiem ognia?

Chciałbym by w tej grze równe możliwości osiągnięcia takich petów pod względem trudności i czasu miała każda klasa

A tak sobie myślę, jak biegasz z watahą V2 to wszystkie dielektryki Twoje . W takim układzie nie powiedziałbym że pety to zły interes.
Ponadto, statystycznie wychodzi, że gracz bijący bosa z watahą ma większe szanse zdobycia rara niż gdyby znajdował się w drużynie z czterema innymi graczami.
Bicie mocnych czempów to też zasadniczy plus, bo nikogo nie wołasz i nie czekasz jak widzisz Gnawka. Nikt ci go nie sprzątnie z przed nosa.
No i zlecenia. Nie trzeba nikogo się prosić o pomoc. Chcesz miecz na Selene, po prostu sobie tam idziesz.
Minusem chyba jest tylko to że nie ma w tym przyjemności gry z innymi graczami. Z petem nie pogada.

Wszystkie bossy do vougha z 110+ rycem autor tematu zrobiłby dwu do trzykrotnie szybciej niż z tymi petami. Gnawek jak się postara to mu w runde te trzy pety zgasi xd
Z petami raczej vougha nie zsoluje, więc pozwalają mu latać insty do jaśki.

Ja tylko informuje, że pety są useless. Sam mam 4 ubrane, początkowo były wysoko ulepszone i stwierdziłem, że jebać. A i jeszcze jedno do mojej poprzedniej wypowiedzi. Co dają te pety po za tym, że jeszcze trzeba poświęcić na nie 27pkt umiejętności? xd

Ewidentnie nie masz pojęcia o czym mówisz.

O kurcze. Gratulacje wytrwałości!
Też mi się marzy wataha 140 poziom, ale sam się ten poziom nie wbije, a moje chęci do gry od kilku lat są bardzo mizerne. Mój uwięziony stoi na 75 poziomie i póki co dalej się nie wybiera...
Być może nadchodząca wersja 3D odbuduje chęci do gry.

Mowisz ze bez debuffa i leczenia pokonuje sie szybciej bossy? Ciekawe podejscie

Takiej sytuacji nie bylo. Ale byla taka ze spadla mi Agonia 3* z Gnawka bitego z wataha;)



Vougha z petami robilem jak jeszcze wataha nie miala 140 lvla .

No pewnie ze useless Moze niekoniecznie z wataha, ale juz ubijalem kazdego bossa do lugusa wlacznie z jakims petem, bo albo ktos lognal, albo byla wczesna/pozna pora i brakowalo ludzi do pt. W ten sposob bilo sie wrone z motylem lub z tonem, nie mowiac o lochach.



Masz 4 ubrane pety wiec znasz sie na rzeczy



Hmm... Moze przeczytaj jeszcze raz caly temat od poczatku

Ok, skoro pety są takie super to nie było tematu



No jak się ma 500 wiedzy, to nie. Ale przy 1k wiedzy mosiem nie potrzebujesz debufa, ani leczenia, szczególnie jak masz ochro od ryca. Więc animacje petów wtedy tylko przedłużają. Aktualnie top mośki w full eq farmią jaśki 8min, solo, bez petów.

Piękna wataha gratuluję

Co dają pety dla MO? Wolność po prostu Wszyscy widzą jak mo dużo i szybko bije, ale jak dużo i szybko umiera to już nie. Średni mo bez watahy jest uzależniony od pomocy innych, zlecka ogniki byczki itd, i te pety siłą rzeczy rosną. Nie przeszkadza to nijak w graniu z innymi i bieganiu bosów w 2, 3 czy 5 osób. Trzeba zrobić na szybko coś samemu-jest do tego wataha, przychodzi ktoś znajomy to wataha off i po problemie

Wiesz Figod, ja moge tak powiedziec, majac juz watahe 140 lvl, ze np na loskach we 2 z rycem nie ma co odpalac petow, ze animacja, ale Ci co maja 120+ pety i nadal je expia juz niekoniecznie. W tej chwili mi wystarczy odpalic pety na samego bossa. Poza tym, blednie zalozyles, ze musi byc ryc z wyzszym lvlem. Gdy wlacze swoje 3 pety, dobrze zrobiony ryc 65 lvl w zupelnosci starczy:D.



Nie wszystko bije z wataha, wiesz? Czasami motyl wystarczy na latwe bossy, jak modliszka, jaska np. Jaske od bardzo dawna robie solo + motyl, kiedys zajmowalo to 15 minut, teraz jest do 10 minut, zalezy czy z odpoczynkiem czy bez.

Jestem ciekaw co powie sh, ktory bil ze mna wrone z dropem z moim motylem, czy tez moj pet mu tylko "przedluzal animacje", albo moje pt gdy wbijal ton dotke w selene, gdy zwyczajnie nie moglismy skompletowac ludzi na bossa na dunebie