Dobrze założyłem. Ryc 110 jest potrzebny do swobodnego poruszania się po jeziorze i beirn w celu dojścia do gorzały i tłuczenia czempów. Zaś jak odpalisz pety na samym bossie to nic Ci to nie da, drop i tak obniżony, więc lepiej rycek. Ogólnie lepiej rycek, z low rycem wyciśniesz max psycho expa, zaś z trzema 140+ petami, pewnie zamiast 110 dostajesz ok. 60



Postaram się bardziej sprostować to, dlaczego sądze, że wataha jest useless. Więc, nie ma żadnego bossa/czempa, które jesteś w stanie zsolować z tymi petami, a nie byłbyś w stanie ubić z rycem. A szansa na drop taka sama. Za wyjątkiem czempów. Ale patrząc na ich drop ratio, nie opłaca się nawet tego bić. Do tego mniejszy psycho exp. Ponadto w wielu przypadkach przedłużają walkę, zamiast przyśpieszać. Do tego dochodzą niektóre wady watahy, które wymieniłem wcześniej. Pewnie jakbym miał takie pety to bym je używał, ale że wyexpienie takich petów to kawał czasu, to wolę zawołać rycka i mieć ten sam wynik. Jedyny plus, że można odpalić takie pety na beirn bossach, co jest ciekawe, że są w stanie wytankować, ale na hc i tak nie przejdzie.

Ogólnie mówimy o wataszce. Jeden pet jest przydatny.

Mógłbym uznać watahę za przydatną, gdyby nie obniżała dropa. Raz widziałem materiał na yt, bodajże Shiida, który podliczał koszty potów jak i dodatkowego czasu wypotowania owych petów i ewentualnych zgonów podczas farmienia kilkuset modliszek i wyszło na to, że chłop jest na minus. Więc xd

Nidhogg mi pierwszy przychodzi do glowy, z mamutem nie byloby latwo, aque duzo wataha ulatwia. Ale pewnie lepiej sie wszedzie meczyc niz na luzie wszystko ubijac, loski bic z prawie dowolnym rycem, nie musiec wolac nikogo na halma, olma. Lepiej dawac dropic czesci na selene randomowemu rycowi i kamienie na htage:D.



Jestem ciekaw, ile spadlo setow dla ryca gdy tak bil championy we 2
Pety to przede wszystkim fajna zabawa i mozliwosc robienia wielu rzeczy samemu.

Wataha jest uzyteczna razem i z osobna, w zaleznosci od potrzeby jak juz wspominalem wczesniej. Tylko jednak nie kazdemu chce sie expic pety...

Latwiej krytykowac, zwlaszcza w temacie, ktory mial obejmowac przede wszystkim osiagniecia graczy w zakresie watahy a nie krytyke petow, ich sensu, ktorych sie po prostu nigdy nie mialo . Ale nie ma tego zlego, gracze dowiedzieli sie dzieki temu conieco odnosnie mozliwosci gracza z wataha na wysokim poziomie. Sami podejma wybor, czy chca miec taka watahe jak ja, czy jednak wolac wszedzie ryca albo druida/mo, jezeli jest rycem .

Dosyć ciekawe, że bardzo dużo osób patrzy na ryca, a nie spojrzy, że osoba z wataha woli dropnac tylko dla siebie niż ryzykować, że rycek ukradnie dropa

GZ

Ładna zabawka.

Ogólnie granie polega na marnowaniu czasu, ale można to robić pożytecznie i z przyjemnością, lub przedlubac w nosie na afk.
Sporo ludzi którzy kiedyś sie krzywili na co ci te pety, szkoda czasu, teraz tez biega ze zwierzakami i kradnie moje trole:)

Juz pomijając aspekt łapania jakiegokolwiek czempa mo, ustoisz przy dobrych wiatrach z 2/3 r, tego oczywiście nie dostrzeże żaden ryc wbijający sie na chama w każdego czempa, bo i tak ustoi tyle ze ktoś dojdzie, o ile nie ubije sam.

Plusów i minusów jest sporo, no ale wataha nie jest przymusowa, nie chcesz, nie masz, nie neguj.
A ten temat jest do gratulacji, tak ze jeszcze raz GZ

Ja mam najambitniejsze pytanie, ile mają pż?

Gratulacje kawał porządnego expienia i wytrwałości Aż miło popatrzeć na taką watahę.

Sam pogrywam z watahą gdy nie chce mi się szukać slota albo czekać na zbieranie drużyny, poza tym pety ułatwiają robienie zleceń,prochów czy farmienie czegokolwiek na zarobek.

Śmiem wątpić żeby gracze 120+ mieli problemy z dużym zużyciem potków na siebie i pety, gdyż zapewne mają ich kilka/kilkanaście tysięcy.

Ogółem nie mam się jeszcze czym pochwalić, gdyż moje pety jeszcze nie urosły ponad ''setkę'' więc to nadal słaba wataha ale nie poddaje się

Witam,

Rozumiem Depeche, że chciałeś się pochwalić, że twoje pety mają 140 lvl więc " GRATULUJĘ"

Nagrajcie jakieś filmiki jak te pety biją w walce, albo chociaż screena statów