Ostatnio coraz częściej wybieram się na ''darmowe'' v1. Zabieram się z innymi graczami pod warunkiem oddania dropu posiadaczowi ogniwa. Jednak ich okłamuje i nigdy nie miałem i nie mam zamiaru im niczego oddawać. ostatnio znów zgarnąłem buty z v1 i nie oddałem osobie, która mnie zabrała. Straszył mnie on zgloszeniem do administracji i banem. Mam wiec pytanie, czy okłamywanie innych graczy i oszukiwanie jest karane faktycznie banem?

jesli ktos bierze kogos z umowa ze ma oddac drop i nie odda to tak jest to karalne albo ban albo tez kula u nogi:)

tak , jest godząc się na oddawanie rara spisujesz tak jak by umowę pomiędzy tobą a 2 graczem jeśli podał cie na suport i robił ss czatu to tak na pewno ją otrzymasz

Myślę że panowie przesadzają. Gdyby kłamstwo było karalne to musiano by wsadzić do paki prawie cały polski rząd. A tu mamy do czynienia tylko z grą. Nie ma takiego zapisu w regulaminie że kłamstwo jest karalne.
Niemniej jednak zybala, Twoje zachowanie zakończy się tym że zostaniesz zapamiętany i z tego tytułu w przyszłości będziesz miał problemy w grze. Będą cie orać kiedy popadnie, nie będą Cie chcieli do żadnego pt itd..
Znałem niejednego takiego i uwierz, nie opłaca się.

§11 OSZUSTWA
Zabronione jest:
a. oszukiwanie graczy w celu uzyskania lub sprzedaży jakiegoś przedmiotu;

Być może pod to Cie podepną, ale wątpie.

Powinieneś zostać ukarany, bo cwaniactwo i brak zasad moralnych i wszelkich innych nie jest wcale zabawne tylko żałosne. Może to tylko gra, ale jaki kto na grze taki i w życiu. A skoro to tylko gra, gdzie każdy idzie odpocząć od problemów z życia realnego to uczciwość powinna być łatwa i w cenie. Dane słowo to ważna rzecz. Czy zostaniesz ukarany? Zależy od tego jak bardzo zdenerwowałeś kogoś na kim żerujesz.

Gra powinna dawać radość i odstresowanie i moim zdaniem każde oszustwa powinny być karane kulą u nogi na główna postać.

Moim zdaniem lepsze niz na główną jest kara jaka sam kiedy otrzymałem czyli kazda postac na @, wtedy takiej osobie zostaje jedynie goły eskp. Czyli jedynie go lempo ktos wezmie

Co, czekaj jakie kłamstwo? Można to określić jako niewywiązanie się z umowy, z tego wynika że takowy gracz ukradł przedmiot, który pomimo zdropienia na jego slot do niego nie należy, bo przecież była spisana umowa, a stroną pokrzywdzoną jest osoba która postawiła jakiegoś bossa i wymagała podpisania "umowy" od innych członków wyprawy.

Dla mnie takie osoby powinny być BANOWANE dla przykładu!
Bo przecież jak można tolerować kradzież?

Pozdrawiam ŁesHores

Ciekawy temat, wbrew pozorom nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Zachowanie takie jak opisujesz w przykładzie moim zdaniem na ogół jest karane kulą u nogi, podobnie jak inne przewinienia. Niestety zdarzały się sytuacje, gdzie gracze wykorzystywali uległość ekipy w tej kwestii i obdarzali taką kulą gracza, który nic nie zawinił - znam taki przypadek. Wystarczyło tylko dopisać historyjkę, która przekonała kogoś do nałożenia kary.

Odnośnie kłamstw generalizując odpowiedziałbym, że nie są karane. Prawda jest taka, że zależy od tego czego owe kłamstwo dotyczy.

Jeśli zgadzasz się, że oddasz drop, a tego nie zrobisz, to kara na 99% będzie.

Jeśli gracz zaproponuje wyprawę za darmo, Ty się przygotujesz, a on zmieni zdanie i napisze, że jednak nie - kary żadnej nie będzie. Nikogo nie będzie interesować, że poświęciłeś swój czas, zrezygnowałeś z innego zajęcia, być może wyszedłeś z instancji czy specjalnie naładowałeś eq.

Takich przypadków niestety jest znacznie więcej, szczególnie w handlu i organizowaniu wypraw. Notorycznie ktoś pisze do mnie, że coś kupi lub sprzeda, a po chwili się wycofuje i nie ważne ile ja z tego tytułu straciłem. Wysyłanie screenów z rozmowy na support nie skutkuje niczym poza traceniem czasu.

Niestety to mi się bardzo nie podoba, umowa to umowa. Skoro oddanie rara traktujemy jak umowę i nakładamy karę, gdy jedna strona się nie wywiąże to czemu nie traktujemy w ten sam sposób zaakceptowania oferty w handlu?

Inna sprawa, gdy pojawiają się kłamstwa, ale nie można traktować ich w kategoriach umowy. Przykładów jest kilka: podawanie fałszywej lokalizacji bossa, czempiona, NPC lub czasu występowania, wystawianie fałszywych ofert, wskazywanie niewłaściwych osób (szczególnie przy dropie epika) czy podawanie cen oderwanych od "standardowych". Wszystkie wiążą się z brakiem konsekwencji. Niestety trudno je wszystkie weryfikować i gdyby ekipa miała się tym zajmować to mieliby znacznie więcej pracy, a gracze znacznie więcej powodów do odpoczynku od Taernu.

Pozdro

Witam,
takie sprawy mogą mieć zakończenie na supporcie.
I jeśli do nas trafią...

To wystarczy poprawnie zrobiony screen z tak zwaną "umową" czyli potwierdzeniem, że się zgadza ktoś lub nie zgadza na oddanie (może być tak, że się ktoś nie zgodzi, a i tak prowadzący go weźmie - jego problem)

Jeśli gracz zgodził się na oddanie, a mimo wszystko nie odda to na początek leci koperta do takiej osoby czy ma zamiar oddać.
Jeśli takiej chęci nie wyrazi lub coś z danym itemem już zrobił to dostaje umowny czas na zwrócenie.
Jeśli nie zdąży oddać lub oleje sprawę może dostać bana za niedotrzymanie warunków umowy.