czesc, szybkie pytanie

czy leczenie jest uwazane jako atak wg taktyk motyla?

zastanawiam sie czy zdjac basteje i chodzic w jakiejs rarowej/husku, czy nie ma to za bardzo sensu

Tak.
Na motyla basteja, ponieważ pet nie ma zr, więc jest mu potrzebny deff, a nie zabawa w ataki i przedłużanie walki.

Tutaj trzeba spojrzeć na problem z 2stron, basteia daje deff, ryngraf z modli pancerze i hp więc na jakiegoś magicznego bosa jest lepszy, a husek pomaga na low lvl bo właśnie wtedy motyl robi dość duże dmg, każda rzecz to jakaś opcja, ale ja i tak polecam basteje, a klasa na jaką motyl się opłaca najbardziej to ryc/vd gdzie indziej jest wg mnie dużo słabszy

mam bastaje na motylu, ale osobiście nie polecam. mimo, że teoretycznie pomaga w przeżywalności motylowi, nie gwarantuje ona tego, że motyl nie bedzie atakował, tylko sie leczył. leczenie jest traktowane jako atak, zakladasz basteje- zabierasz mu pa z ataków na korzyść defa = nie daje pa w atak/leczenie (nie wiadomo, jak by je wykorzystał. polecał bym kupić ryngraf z modli/zwykły ryngraf pod duża ilosc hp

Testowałem motyla i basteja nie wypływala na częstotliwość leczenia, nawet ją podniosła ale mało więc uznaje te zmianę za coś w granicach tolerancji losowosci leczenia

Przydatny motyl to żywy motyl, a basteja pomaga mu w przetrwaniu na niższych levelach kiedy nie ma jeszcze zapasu hp i potrafi padać od byle czego. O zdjęciu bastei motylowi zaczęłam myśleć dopiero w okolicach 100 levela (jego setnego lev dla uściślenia),kiedy postanowił umierać rzadziej ode mnie, ale nadal z niej nie zrezygnowałam, ponieważ mam wrażenie, że ta basteja wciąż podnosi jednak jego IQ. W niej rozsądniej atakuje, leczy porównywalnie, nie szasta tak maną co dla mnie ma znaczenie. Rary z modły jak najbardziej tak, ale do 95 lev basteja powinna być, chociaż na zmianę na trudniejsze walki.

okej, dzieki wielkie.

basteja zostanie poki co i ewentualnie pozniej pomysle o innym ryngrafie na zmiane

Witam, posiadam motyla na 121 lvl i osobiście basteje przetopiłem. Najbardziej polecam Xantorn.